Dziewczyny jak dla mnie jesteście ogromnymi siłaczkami i z całych sił kibicuję Wam, żeby Wam się udało. Nie ma czegoś takiego, że ktoś ma gorzej, bo każdego życie, każdego emocje, każdego marzenia stykają się z innymi doświadczeniami, przejściami, każdy z nas jest inny, u każdego życie, przeżycia wyglądają inaczej, ale każdy z nas jest ważny, każdy z nas ma prawo do emocji. Podziwiam Was z całych sił, chociaż wiem, że te słowa nic nie dają.. Ja jestem zniechęcona, zmęczona kilkoma cyklami, a mam już synka, więc wiele osób może pomyśleć, co ja tam wiem i co ja rozumiem. Tak czy inaczej jesteście bohaterkami, jesteście super Kobietami, w pełni zasługującymi na to o czym marzycie i z każdych Waszych dwóch kresek na maxa się cieszę. Przy każdym testowaniu z całych sił Wam kibicuję.
Nie dziwię się, że u wielu z Was pojawia się brak nadziei, wiary, zmęczenie, zniechęcenie.. Całkowicie to rozumiem, bo też ile można czuć zawód w kolejnym cyklu i macie jak najbardziej prawo do tych wszysykich uczuć i emocji. Z cały sił trzymam za Was kciuki! Mam nadzieję, że wszystko ułoży się tak jakbyście chciały a ta ciężka droga, walka, w końcu zaowocuje wspaniałą nagrodą na całe życie w postaci dziecka.