🌞 W lipcu staraczki upałom się nie dają i dwie kreski na testach mają 🤰

[Agnes4312]

Ok 48h po implantacji powtórz do tego czasu na spokojnie

Bhcg wytwarza się od razu po implantacji.
Po 48h najczęściej jest już wykrywalna w moczu przez testy ciążowe

 

[krasulkaa]

Ja niby dzis 11 dpo choć nie wiem kiedy okres a dzisiejszy test mnie dobił jakoś stwierdzam owu po tym jak 23czerwca bylam u gina i mówił że dziś (23.06) (pęcherzyk 19.5) lub jutro (24.06) owu a takie bole podbrzusza mialam 24.06 ale znowu testy nie pokazywało pozytywa...

 

[Agnes4312]

Bardzo mi przykro, że was to spotkało
Najwięcej do powiedzenia mają Ci, których to nie dotyczy. Nie wiem po co mówić parze, że mają czas, żeby puścić na luz, tak samo jak nie rozumiem tych co usilnie naciskają, bo lata lecą bo wszyscy dookoła mają dzieci. U nas po poronieniu, od razu wszyscy świergotali, żeby się nie martwić i szybko robić drugie, bo po co teraz czekać, bo jak już się zdecydowaliśmy to trzeba działać. No spoko tylko to raczej decyzja nasza i ewentualnie leczenia, jeśli byłoby potrzebne.
My staramy się bardzo krótko, ale wiem, że jeśli nie będzie wychodzić to nie będziemy czekać rok na diagnostykę. Ja już miałam wysyłać męża na badania nasienia, i teraz w sumie nie wiem czy nie wrócę do tego tematu

Te teksty po poronieniu mnie najbardziej rozwalają. Rady o kant dupy rozbić.
Też słyszałam teksty w stylu "tylko się nie poddawajcie, nie teraz to później się uda".
Szybko róbcie drugie, na pewno będziesz matką
Jakbyśmy kuźwa o zabawkach w sklepie rozmawiali!!!
Stracilam DZIECKO a nie produkt w sklepie.
I jak mam ochotę się poddać, albo przestać starać albo jak mam ochotę płakać z tego powodu to będę to robić!
U mnie mija rok od tego poronienia, a nadal jak sobie przypominam to mam nerwa
O drugim poronieniu na szczęście nikt już nie wie

 

[Agnes4312]

Ja niby dzis 11 dpo choć nie wiem kiedy okres a dzisiejszy test mnie dobił jakoś stwierdzam owu po tym jak 23czerwca bylam u gina i mówił że dziś (23.06) (pęcherzyk 19.5) lub jutro (24.06) owu a takie bole podbrzusza mialam 24.06 ale znowu testy nie pokazywało pozytywa...

A byłaś też po owu u gina żeby sprawdzić czy na pewno pęka pęcherzyk i się rozlewa?
I czy Badalas proga 7 dni od owu żeby potwierdzić jeszcze bardziej te owulacje?

 

[krasulkaa]

A byłaś też po owu u gina żeby sprawdzić czy na pewno pęka pęcherzyk i się rozlewa?
I czy Badalas proga 7 dni od owu żeby potwierdzić jeszcze bardziej te owulacje?

Gin chyba już znudzony moja osoba więc nie chciał żebym przyszla i nie badałam...

 

[Agnes4312]

Gin chyba już znudzony moja osoba więc nie chciał żebym przyszla i nie badałam...

Ale ty się nie znudziłaś więc idź taka jego praca

 

[krasulkaa]

Ale ty się nie znudziłaś więc idź taka jego praca

Stary tylko podjarany bo od doslownie 24.06 cy.cuchy duże jak balony i faktycznie tez tak bolały... zobaczymy... 11.07 ma badanie nasienia i dlatego mowi ze cos jest na rzeczy żeby nie musiał iść

 

[pietraczkaa]

Te teksty po poronieniu mnie najbardziej rozwalają. Rady o kant dupy rozbić.
Też słyszałam teksty w stylu "tylko się nie poddawajcie, nie teraz to później się uda".
Szybko róbcie drugie, na pewno będziesz matką
Jakbyśmy kuźwa o zabawkach w sklepie rozmawiali!!!
Stracilam DZIECKO a nie produkt w sklepie.
I jak mam ochotę się poddać, albo przestać starać albo jak mam ochotę płakać z tego powodu to będę to robić!
U mnie mija rok od tego poronienia, a nadal jak sobie przypominam to mam nerwa
O drugim poronieniu na szczęście nikt już nie wie

No ja to jednym uchem wpuszczałam, drugim wypuszczałam, ale momentami było to męczące. Dlatego teraz z nikim nie rozmawiam o tym, ani o ponownej ciąży, oprócz męża oczywiście.
Tylko nie rozumiem po co takie głupie gadanie.

 

[Co.ma.byc]

Dzień dobry! Czy można dołączyć?

Zaczynamy się z mężem starać o drugie dziecko. W 2019 roku poroniłam pierwszą ciążę, z drugiej mam fajną córeczkę z końcówki 2020 roku
Mam niestety tez problemy z tarczycą co prawdopodobnie było powodem straty pierwszej ciąży. Niby pod kontrolą ale bardzo mnie to stresuje.

Mam zamiar testować na początku następnego tygodnia. Ale z moja cierpliwością to pewnie jednak skończy się tak, że wytrzymam do weekendu

 

[malinowelove]

Hej. Byłam na becie dziś i czy beta 140 to nie za mało jak miałam ducha na tescie w ubiegłą środę? Progesteron też nie powala, aczkolwiek wyższy niż w poprzedniej ciąży w 41 dc. Dzisiaj mam 36 dc, moje cykle trwały przed ciążami 33-35 dni. Na pewno powtórzę, ale jestem zmartwiona. Powiedzcie mi kiedy w ogóle organizm zaczyna wytwarzać betę? Jak dojdzie do zapłodnienia czy dopiero po implantacji?

Powtórz na spokojnie w czwartek i zobaczysz, jaki będzie przyrost. Trzymam kciuki