reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌞 W lipcu staraczki upałom się nie dają i dwie kreski na testach mają 🤰

Dobra. jutro to dobry czas, jak ma być pozytywnie, czego oczywiście życzę to będzie pozytywnie :)
Od kiedy bierzesz dupka?

Od soboty. Powinnam oficjalnie brać od 16dc do 26dc ale w praktyce trochę się bałam, że owu nie było do 16dc więc zaczęłam brać od 18dc ale nie będę brać do 28dc bo ostatnio okres miałam chyba po 4 dniach od ostawienia. Także skrócę sobie o 1-2 dni

Pytałam na staraczkach czy jeżeli odstawię za wcześnie, a jednak będzie ciąża czy to wywoła poronienie skoro w teorii nie mam niedomogi tylko biorę go ze względu na długie cykle to dziewczyny napisały, że nie powinno
 
reklama
Od soboty. Powinnam oficjalnie brać od 16dc do 26dc ale w praktyce trochę się bałam, że owu nie było do 16dc więc zaczęłam brać od 18dc ale nie będę brać od 28dc bo ostatnio okres miałam chyba po 4 dniach od ostawienia. Także skrócę sobie o 1-2 dni

Pytałam na staraczkach czy jeżeli odstawię za wcześnie, a jednak będzie ciąża czy to wywoła poronienie skoro w teorii nie mam niedomogi tylko biorę go ze względu na długie cykle to dziewczyny napisały, że nie powinno
Dzięki za odpowiedź, cenne informacje :)
 
Pisałam o tym wcześniej. Obserwując rozwój bardzo wczesnej ciąży w procedurze in vitro oczekuje się, że 14 dni po owulacji (potwierdzenie 100%) beta powinna osiągnąć wynik trzycyfrowy. Do implantacji co prawda dochodzi po między 6, a 12 dni ale badania pokazują, że późna implantacja rokuje źle

Zobacz załącznik 1425750

Moja późna implantacja skończyła się CP, w żadnym wypadku nie mówię że tak będzie u Ciebie, bo z Twoich wpisów chyba nie miałaś potwierdzonej owulacji więc tak naprawdę nie wiemy jak było. Ja mniej więcej wiem kiedy musiała wystąpić patrząc na USG i temperaturę. I po prostu oczekuję pozytywnego testu max. w sobotę. Potem go zwyczajnie nie chcę ze względu na swoje zdrowie bo wiem jak u mnie się to skończy

Do tego dochodzi to o czym wspominałyśmy - wątek jest oczywiście otwarty, wszystkie nowe staraczki są tu mile widziane, ale niestety większość to weteranki (mi np. wczoraj stuknął rok) i wiele z nas jak np. wyżej Nel musi bardzo szybko wprowadzić różne leki, które pozwolą tę ciąże utrzymać. Ja np. biorę sztuczny progesteron u muszę go ostawić po 10 dniach od owulacji więc nie mogę czekać do @ bo ona u mnie nie przyjdzie bez odstawienia tego leku, a będąc w ciąży muszę go kontynuować cały pierwszy trymestr

Podsumowując więc jeżeli nie miałaś potwierdzonej owulacji i nie bierzesz leków to jasne, najlepiej testować nawet kilka dni po bo owulacja może być nawet w 20dc i w tym 28dc nic nie wyjdzie i będzie okej. Ale jak ktoś się bada, bierze leki to nawet nie powinien czekać tak długo bo ciąża powinna być wykrywalna już wcześniej
Oczywiście, rozumiem :) jestem pracownikiem naukowym w instytucji systemu ochrony zdrowia, wiem jak wyglada ciąża z punktu biologicznego i jakie mechanizmy dzialaja na niekorzyść :) dlatego nie nakręcam się, nie mówię, ze spodziewam się dziecka, tylko jestem w ciazy (jakakolwiek by ona nie była). Nie będę już nikogo dłużej drażnić (?) ;)
 
Oczywiście, rozumiem :) jestem pracownikiem naukowym w instytucji systemu ochrony zdrowia, wiem jak wyglada ciąża z punktu biologicznego i jakie mechanizmy dzialaja na niekorzyść :) dlatego nie nakręcam się, nie mówię, ze spodziewam się dziecka, tylko jestem w ciazy (jakakolwiek by ona nie była). Nie będę już nikogo dłużej drażnić (?) ;)

Ale nie wiem czemu uważasz, że kogoś drażnisz. Po prostu napisałam czemu wiele z nas nie może czekać do daty miesiączki :) A skoro o tym wiesz, to nie wiem po co taka rada :) dla nas w taki razie
 
Oczywiście, rozumiem :) jestem pracownikiem naukowym w instytucji systemu ochrony zdrowia, wiem jak wyglada ciąża z punktu biologicznego i jakie mechanizmy dzialaja na niekorzyść :) dlatego nie nakręcam się, nie mówię, ze spodziewam się dziecka, tylko jestem w ciazy (jakakolwiek by ona nie była). Nie będę już nikogo dłużej drażnić (?) ;)
Nikogo nie drażnisz :)
Oby ciąża była zdrowa i spokojna dla was ❤️
 
reklama
Do góry