reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌞 W lipcu staraczki upałom się nie dają i dwie kreski na testach mają 🤰

Dziewczyny, u mnie po 48h przyrost hcg o 125% - z 48 na 108. Martwią mnie takie małe liczby, ale staram się mieć pozytywne nastawienie :) lekarza mam na 8.08.

Najmocniej na świecie trzymam za Was wszystkie kciuki ❤️ A mój przykład udowadnia, ze naprawdę warto czekać do terminu spodziewanej @ :)

Jak się nie wie kiedy się miało owulacje to na pewno tak ;)
 
reklama
o rany, ile stron do nadrobienie po jednym dniu nieobecności

Dziewczyny mam do Was pytanie.
Czy miałyście sytuację, że mimo braku ewidentnie pozytywnego testu owulacyjnego owulacja była?

Wykończy mnie ten cykl. Zazwyczaj owu miałam 15dc, dziś 17 dc , testy owulacyjne 3 dzien kreska w ciemna. w takim samym kolorze jak kontrolna, dziś od rana mega rozpieranie w jajnikach.. , monitor clearblue z kolei nie pokazuje szczytowej płodności, tylko dziesiąty dzień z rzędu wysoką i już zgłupiałam.... coś czuję, że to bezowulacyjny będzie... chyba, że jest możliwa owulacja mimo braku pozytywnego testy owu, bo o tym, ze nie może nie być owulacji mimo pozytwnego testu wiem ( robię 3 razy dziennie, więc raczej nie przegapiłabym piku).
 
Dziewczyny, u mnie po 48h przyrost hcg o 125% - z 48 na 108. Martwią mnie takie małe liczby, ale staram się mieć pozytywne nastawienie :) lekarza mam na 8.08.

Najmocniej na świecie trzymam za Was wszystkie kciuki ❤️ A mój przykład udowadnia, ze naprawdę warto czekać do terminu spodziewanej @ :)
Przyrost ładny ❤️ trzymam kciuki, żeby było dobrze :)

Z tym czekaniem do terminu @ niby racja, ale nie zawsze dobrze się to kończy i jak najbardziej rozumiem dziewczyny testujące wcześniej :D
 

Pisałam o tym wcześniej. Obserwując rozwój bardzo wczesnej ciąży w procedurze in vitro oczekuje się, że 14 dni po owulacji (potwierdzenie 100%) beta powinna osiągnąć wynik trzycyfrowy. Do implantacji co prawda dochodzi po między 6, a 12 dni ale badania pokazują, że późna implantacja rokuje źle

Przechwytywanie2.JPG


Moja późna implantacja skończyła się CP, w żadnym wypadku nie mówię że tak będzie u Ciebie, bo z Twoich wpisów chyba nie miałaś potwierdzonej owulacji więc tak naprawdę nie wiemy jak było. Ja mniej więcej wiem kiedy musiała wystąpić patrząc na USG i temperaturę. I po prostu oczekuję pozytywnego testu max. w sobotę. Potem go zwyczajnie nie chcę ze względu na swoje zdrowie bo wiem jak u mnie się to skończy

Do tego dochodzi to o czym wspominałyśmy - wątek jest oczywiście otwarty, wszystkie nowe staraczki są tu mile widziane, ale niestety większość to weteranki (mi np. wczoraj stuknął rok) i wiele z nas jak np. wyżej Nel musi bardzo szybko wprowadzić różne leki, które pozwolą tę ciąże utrzymać. Ja np. biorę sztuczny progesteron u muszę go ostawić po 10 dniach od owulacji więc nie mogę czekać do @ bo ona u mnie nie przyjdzie bez odstawienia tego leku, a będąc w ciąży muszę go kontynuować cały pierwszy trymestr

Podsumowując więc jeżeli nie miałaś potwierdzonej owulacji i nie bierzesz leków to jasne, najlepiej testować nawet kilka dni po bo owulacja może być nawet w 20dc i w tym 28dc nic nie wyjdzie i będzie okej. Ale jak ktoś się bada, bierze leki to nawet nie powinien czekać tak długo bo ciąża powinna być wykrywalna już wcześniej
 
Ola, kiedy beta? :D

Jutro bo zaspałam 🙈 zrobię jutro i w niedzielę w alabie (bo albo coś źle sprawdzam, albo tylko on działa w niedzielę). Chyba że progesteron będzie jakiś podło niski (dupek nie wychodzi we krwi) to daruję sobie i już w niedzielę odstawię proga co by okres był szybciej.

Raczej nie oczekuję wiele, raczej przegapiliśmy owu przez awanturki, dziś action 25 biały ;)
Boli mnie trochę brzuch, ale bez szału. Może tak miało być w końcu owulacja z lewego po tej CP, organizm sam się może ogarnął że lepiej nie ryzykować powtórki z rozrywki, liczę że w sierpniu będzie z prawego ;)
 
Jutro bo zaspałam 🙈 zrobię jutro i w niedzielę w alabie (bo albo coś źle sprawdzam, albo tylko on działa w niedzielę). Chyba że progesteron będzie jakiś podło niski (dupek nie wychodzi we krwi) to daruję sobie i już w niedzielę odstawię proga co by okres był szybciej.

Raczej nie oczekuję wiele, raczej przegapiliśmy owu przez awanturki, dziś action 25 biały ;)
Boli mnie trochę brzuch, ale bez szału. Może tak miało być w końcu owulacja z lewego po tej CP, organizm sam się może ogarnął że lepiej nie ryzykować powtórki z rozrywki, liczę że w sierpniu będzie z prawego ;)
Alab ma w niedzielę czynne placówki :)
 
Jutro bo zaspałam 🙈 zrobię jutro i w niedzielę w alabie (bo albo coś źle sprawdzam, albo tylko on działa w niedzielę). Chyba że progesteron będzie jakiś podło niski (dupek nie wychodzi we krwi) to daruję sobie i już w niedzielę odstawię proga co by okres był szybciej.

Raczej nie oczekuję wiele, raczej przegapiliśmy owu przez awanturki, dziś action 25 biały ;)
Boli mnie trochę brzuch, ale bez szału. Może tak miało być w końcu owulacja z lewego po tej CP, organizm sam się może ogarnął że lepiej nie ryzykować powtórki z rozrywki, liczę że w sierpniu będzie z prawego ;)
Dobra. jutro to dobry czas, jak ma być pozytywnie, czego oczywiście życzę to będzie pozytywnie :)
Od kiedy bierzesz dupka?
 
reklama
Pisałam o tym wcześniej. Obserwując rozwój bardzo wczesnej ciąży w procedurze in vitro oczekuje się, że 14 dni po owulacji (potwierdzenie 100%) beta powinna osiągnąć wynik trzycyfrowy. Do implantacji co prawda dochodzi po między 6, a 12 dni ale badania pokazują, że późna implantacja rokuje źle

Zobacz załącznik 1425750

Moja późna implantacja skończyła się CP, w żadnym wypadku nie mówię że tak będzie u Ciebie, bo z Twoich wpisów chyba nie miałaś potwierdzonej owulacji więc tak naprawdę nie wiemy jak było. Ja mniej więcej wiem kiedy musiała wystąpić patrząc na USG i temperaturę. I po prostu oczekuję pozytywnego testu max. w sobotę. Potem go zwyczajnie nie chcę ze względu na swoje zdrowie bo wiem jak u mnie się to skończy

Do tego dochodzi to o czym wspominałyśmy - wątek jest oczywiście otwarty, wszystkie nowe staraczki są tu mile widziane, ale niestety większość to weteranki (mi np. wczoraj stuknął rok) i wiele z nas jak np. wyżej Nel musi bardzo szybko wprowadzić różne leki, które pozwolą tę ciąże utrzymać. Ja np. biorę sztuczny progesteron u muszę go ostawić po 10 dniach od owulacji więc nie mogę czekać do @ bo ona u mnie nie przyjdzie bez odstawienia tego leku, a będąc w ciąży muszę go kontynuować cały pierwszy trymestr

Podsumowując więc jeżeli nie miałaś potwierdzonej owulacji i nie bierzesz leków to jasne, najlepiej testować nawet kilka dni po bo owulacja może być nawet w 20dc i w tym 28dc nic nie wyjdzie i będzie okej. Ale jak ktoś się bada, bierze leki to nawet nie powinien czekać tak długo bo ciąża powinna być wykrywalna już wcześniej
Podpisuje się pod tym obiema rękami, moja późna implantacja a co za tym idzie dużo młodsza ciąża niestety była obciążona wadą genetyczną i tak jak pisałam wcześniej jak dostałam w poniedziałek miesiączkę to nawet się ucieszyłam, bo późna implantacja bardzo źle mi się kojarzy
 
Do góry