reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌞 W lipcu staraczki upałom się nie dają i dwie kreski na testach mają 🤰

U mnie nikt nie będzie wiedział do porodu bo będzie drama jak nie wiem ;)
U mnie pewnie nie, jakbym zaszła, natomiast przed, to nie wiem, co by gadali, dlatego wolę w ogóle nie informiwać. Tym bardziej, że może mi się nie udać zajść, więc nie chcę nawet siać gadki wokół ;)
 
reklama
U mnie pewnie nie, jakbym zaszła, natomiast przed, to nie wiem, co by gadali, dlatego wolę w ogóle nie informiwać. Tym bardziej, że może mi się nie udać zajść, więc nie chcę nawet siać gadki wokół ;)

U mnie sami niewierzący lewicowcy więc do samego porodu było by gadanie, że mogę jeszcze się wycofać i usunąć więc nie, nie i jeszcze raz nie ;)
 
Rozumiem lewicowe poglądy, ale jak ktoś się stara i zajdzie to nie po to, by usuwać...obłęd...🤯

U mnie w rodzinie jest przyjęte, że tylko jedno dziecko koło 40stki, a kariera i hajs najważniejszy :p
Tak więc moja ciąża w wieku 21 lat to było najgorsze co się rodzinie przytrafiło xD
 
U mnie sami niewierzący lewicowcy więc do samego porodu było by gadanie, że mogę jeszcze się wycofać i usunąć więc nie, nie i jeszcze raz nie ;)
U mnie tez niewierzący lewicowcy ale jednak wszyscy na wieść o ciąży się mega ucieszyli.
Nie zmienia to faktu, ze tym razem ponownie informować będziemy dopiero w drugim trymestrze ;)
Ciekawa jestem ile tym razem minie od slow „zacznijmy” do dwóch kresek ;)
 
U mnie tez niewierzący lewicowcy ale jednak wszyscy na wieść o ciąży się mega ucieszyli.
Nie zmienia to faktu, ze tym razem ponownie informować będziemy dopiero w drugim trymestrze ;)
Ciekawa jestem ile tym razem minie od slow „zacznijmy” do dwóch kresek ;)

Może jakbym była mężatką koło 40stki to by było pierwsze dziecko to też by się ktoś ucieszył ;)
A trzecie to już patologia ;)
 
reklama
U mnie w rodzinie jest przyjęte, że tylko jedno dziecko koło 40stki, a kariera i hajs najważniejszy :p
Tak więc moja ciąża w wieku 21 lat to było najgorsze co się rodzinie przytrafiło xD
Masakra, straszne generalizowanie, gdzie w sumie dzieci nie wykluczają hajsu i kariery 🤷‍♀️Ale wiem, czasem z rodziną wychodzi się najlepiej na zdjęciach.. Różnie to bywa w tych relacjach, nie mamy na nie wpływu, a trzeba robić swoje i to co się czuje.
 
Do góry