Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja teraz też tak miałam i nawet mój partner widział te ledwo widoczną kreskę a jednak oboje się przewidzieliśmy . Pamiętam swój pierwszy pozytywny test i choć kreska była ledwo widoczna, to jednak miała kolor i to 15dpo..dlatego się trochę łudziłam na jakiś pozytyw.O widzisz, a ja po czasie prawie ja każdym ducha dojrzę serio, z tym, ze już się nauczam odróżniać i te testowe l, fabryczne są takie szare. Prawdziwe ciążowe kreski, nawet cienie wybarwiaja sie jednak na kolor jaki jestvw teście, co nie zmieni faktu, ze i tak szukam tych kresek jak wariatka
My staramy się o pierwsze dzieckoA ja chciałam zapytać ktora z Was stara się o pierwsze dzieciątko?
My po roku starań w końcu zaszliśmy i też poroniłam, ale w 9tcMy staramy się o pierwsze dziecko
Odstawiłam w kwietniu krążki antykoncepcyjne. Od razu zaszłam w ciążę, która straciłam prawie w 10 tc czyli w sumie drugie dziecko
Mam 28 lat, mąż w sierpniu będzie miał 33 lata
Bardzo mi przykroMy po roku starań w końcu zaszliśmy i też poroniłam, ale w 9tc
Ja byłam rzekomo w 12 tc na prenatalnych i wtedy właśnie się dowiedziałam o ciąży zatrzymanej na 9 tc , dlatego teraz ciągle jak coś idzie nie tak, czuję frustrację na cały świat ..no ale cóżBardzo mi przykro
Ja z miesiączki miałam 10 tc
Ciąża była młodsza i zatrzymała się na 7+1 według USG
No to podobnie, tyle, że ja jeszcze bez żadnej ciąży bo w sumie ja początkiem maja odstawiłam hormony, miałam okres z odstawienia i staraliśmy się pilnować, później normalny i wtedy zaczęliśmy działaćMy staramy się o pierwsze dziecko
Odstawiłam w kwietniu krążki antykoncepcyjne. Od razu zaszłam w ciążę, która straciłam prawie w 10 tc czyli w sumie drugie dziecko
Mam 28 lat, mąż w sierpniu będzie miał 33 lata
Ja miałam tylko krwawienie z odstawienia i od razu miałam owulację, w której zaszłam. Mieliśmy wadę genetyczna, genetyk mówił że losowa, więc nie łącze tego z antykoncepcjaNo to podobnie, tyle, że ja jeszcze bez żadnej ciąży bo w sumie ja początkiem maja odstawiłam hormony, miałam okres z odstawienia i staraliśmy się pilnować, później normalny i wtedy zaczęliśmy działać
OooojJa byłam rzekomo w 12 tc na prenatalnych i wtedy właśnie się dowiedziałam o ciąży zatrzymanej na 9 tc , dlatego teraz ciągle jak coś idzie nie tak, czuję frustrację na cały świat ..no ale cóż
Nie mogliśmy ustalić przyczyny, bo lekarze powiedzieli nam, że badają przyczynę poronienia dopiero po trzeciej stracie .. Więc tak naprawdę nie wiemy, ale grunt, że się chociaż raz udało zajść więc jest to dla nas możliwe - taki jedyny pozytyw jaki w tej chwili mam w głowie .Ooooj
Rozumiem Cię doskonale. Mogę zapytać czy udało wam się ustalić przyczynę?