reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

reklama
Nie to żebym się jakoś mocno czepiała, ale świeże konto, na upomnienia odnośnie testowania nie reaguje, ale wątek poprowadzi 🤡

I skoro już przy tym jesteśmy @JustynaiM0 @basia.sinkiewicz @Emee @NinaRen @Mayolin @Serio @beaunuage @Pati2388 proszę o aktualizacje ❤️
Mam sajgon w pracy i przez to ostatnio mnie nie ma na forum, ale donoszę, że niestety biel bieli. Testy robione w niedzielę, poniedziałek i dzisiaj. W ciągu dwóch dni powinnam dostać okres, więc wynik raczej pewny. Powodzenia dla reszty testujących :)
 
Mój taki sam, i tak się spina , że trudno mu pobrać krew , ciągle te żyły pochowane ma ze strachu xD😅
To ja, niewzruszona weteranka pobrań krwi, po drugim poronieniu miałam incydent że mi się zrobiło słabo :p
Ale ogólnie było tak że żyły już wymęczone, bo podejrzenie CP więc często robiłam betę, jak poronienie się zaczęło to od razu poszłam w diagnostykę. Rano byłam na becie a w południe przyszła pielęgniarka z testDNA na pobranie krwi do badań genetycznych. I w sumie trochę nawaliła...
Poranna żyła odpadała, więc została mi jedna. Pielęgniarka pobrała krew, patrzy w papiery i okazało się że miała jeszcze jedną próbkę pobrać. I kurde z tej żyły dopiero co ruszanej już nie da rady, próbuje się wkłuć w poranną, no lipa, nie leci. Wbiła mi się w nadgarstek. Krew ledwo kapie, wbiła się w drugi, ja już pokłuta na wszystkie sposoby a ta "ja to kiedyś pobierałam krew od dziewczyny która miała tatuaże, tak jej było słabo, pytam się jej to jak ty te tatuaże wytrzymałaś?". I wtedy nagle do mnie dotarło że od pobierania krwi może być słabo, i serio myślałam że tam zemdleję za chwilę. Brr.
Ostatecznie brakło kilku kropel krwi w próbce ale uparłam się że ma wysłać tyle ile jest, a ja przedzwonię do testDNA żeby nie badali jak jest za mało, najwyżej pobierzemy drugi raz. Całe szczęście starczyło im tej krwi i udało się zbadać co trzeba :p
 
w zeszłym miesiącu próbowałam nogi do góry zadzierać bo mi ktoś kazał tak robić, to żeby mąż nie widział kazałam mu się tyłem obracać, że będę go po plecach głaskać 😅 no i się raz skubany obrócił, pyta zdziwiony co ja odpierdalam, a ja mu na to, że mnie plecy bolą i mi tak wygodnie 😂😂😂
Jeb...łam ze śmiechu z rana, zrobiłaś mi dzień. Mój podobnie pytał z otwartym 1 okiem jak w sobote i niedzielę budzik dzwonił i termometr sobie wkładałam, teraz nie reaguje😄😁🤣
 
reklama
Do góry