amusedxxx
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2023
- Postów
- 4 033
Piękna krecha, będzie dobrzeZobacz załącznik 1639337
Moja kreska z rana ale mam stresa i tak przed ponownym badaniem bety....
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Piękna krecha, będzie dobrzeZobacz załącznik 1639337
Moja kreska z rana ale mam stresa i tak przed ponownym badaniem bety....
Woow! Brzmi super macie taki domowy czy na ogródku?Jak Wam minął weekend dziewczyny?
My z mężem w końcu przetestowaliśmy piec do pizzy Ooni więc weekend z mega wyżerka
rozumiem Cię całkowicie. Ja nie mam żadnej straty na swoim koncie, natomiast jak myślę o tym, ze miałabym być w ciąży to sobie wyobrażam, ze to będzie taki stres od kroku do kroku niż chyba ta cała niepłodnośćSolenizantce wszystkiego najpiękniejszego
Ja już po krwi, mam stresa, tak mnie nachadzą rozmyślenia czy po stratach można cieszyć się w pełni z kolejnej ciąży? W głowie tyle scenariuszy....
Kiedyś stres był tylko i wyłącznie przed 1 usg a teraz czy beta rosne, czy będzie zarodek, serduszko czy prenatalne będą ok czy w ogóle doczekam się prenatalnych....
Sorki za smęty....
Co do weekendu to byli u mnie rodzice na obiedzie, zabrali na plac młodą w domu zapanowała błoga cisza a później syn wrócił z dziewczyną, dziś zdaje na prawko .
Jak Wam minął weekend dziewczyny?
My z mężem w końcu przetestowaliśmy piec do pizzy Ooni więc weekend z mega wyżerka
w ogródku, taki przenośnyWoow! Brzmi super macie taki domowy czy na ogródku?
U mnie stary w piątek wieczorem wykonał swoją funkcje i wysłałam na kawalerski, miał wrócić na drugi dzień koło 16 pomoc mi wieczorem z zastrzykiem i wiadomo jeszcze co.
Godzina 14 a po starym ślad zaginął, a wziął 3 piwa 0 więc nic by na taki rozwój zdarzeń nie wskazywało. Ba, nie tylko mój - wszyscy na mes pare g temu dostępni, bez kontaktu.
Najpierw byłam zdziwiona, później zła, bardzo zła a następnie już serio przerażona. Zastrzyk zrobiłam sama z myślą ze są dwie opcje, albo im się coś stało albo ja mu coś zrobię.
W progach domu pojawił się o 21. Okazało się ze w ramach niespodzianki były kajaki - a ze go nie było z nimi cały piątek to nie wiedział sam. Trasa miała być na 2h a on nigdy nie był wiec zaufał ze tak jest i ze się w sam raz wyrobi
Zabezpieczone telefony były tak szczelnie ze się wszystkie zagotowały i odmówiły posłuszeństwa a oni trafili na trasę kompletnie nie dla laików, jakieś konary nie wiadomo co, No a był 1,5 h drogi od domu
Mimo wszystko jeszcze spełnił powinność małżeńska i poszedł bidula spać.
Także tak, a z dobroci serca go puściłam
Ale zazdro! ja na razie co to kupiłam kamień do pizzy, ale moja największa ambicja kulinarna jest zrobić przepyszna neapolitaneJak Wam minął weekend dziewczyny?
My z mężem w końcu przetestowaliśmy piec do pizzy Ooni więc weekend z mega wyżerka