reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Uroda i zdrowie mamy


Pati to ja polecam sztuczne rzęsy ;) ;D, a tak na serio to mnie żaden tusz jeszcze nie zwalił z nóg. Rimmela (Endless length&lift) obecnie używam i jest nawet niezły. A najlepiej szukać tuszu po szczoteczce.... i nie wierzyć w podkręcanie tylko użyć zalotki (po dłuższym stosowaniu rzęsy są już dużo bardziej podatne na podkręcanie).
Jeszcze z moich obserwacji rzęsowych wynika że lepszy jest lekko wyschnięty już tusz (taki który po kilku otwarciach połknął już trochę powietrza) bo świeżutki jest zbyt rzadki i dlateko kiepsko osiada i skleja.

uffff chyba tyle elaboratu o rzęsach... :p
 
reklama
Ketsa właśnie tusz o którym pisałam jest dla mnie najlepszy, bo najmniej skleja rzęsy (spośród tych, które używałam). a ja zawsze miałam z tym problemy, bo mam długie i gęste rzęsiory.
a oprócz tego mam pewną metodę, zawsze używam dwóch tuszy: najpierw ten troche starszy i "podsuszony", a dopiero na to ten nakładam nowszy. wtedy efekt jest bardzo dobry, a rzęsy nie sklejone.
 
Zapomniałam napisać - gratulacje z okazji efektów dietowych. podziwiam waszą wytrwałość. ja bym chyba jednego dnia nie wytrzymała w takim jedzeniowym reżimie.
 
nie chce Was martwic, ale na poczatku leci sie z wody, na spalanie tluszczu trezba czekac ;D ale i tak gratuluje silnej woli :)
 
A ja dzis na obiadek zupke ogorkową.Co prawda bez zaciągniecia smietana tylko włoszczyzna i przecier z ogorkow kiszonych ale jest pycha,polecam :D
 
Super! na pewno zrobimy. Teraz Tomuś gotuje bigosik: kapusta kiszona+pieczarki duszone na wodzie+grzybki suszone+koncentrat pomidorowy+kminek+przyprawa do bigosu+inne wg gustu.

No i wyniki super. ;D

Ana no pewnie masz rację. Dlatego nam się teraz waga zatrzymała.
 
Natalia moja ogorkowa byla "do najedzenia" sie bo bylo mnustwo włoszczyzny.Była tak pyszna ze zjadłam 2 talerze :)

Planuje tez zrobić taką pomidorową i dodac grzybki suszone zeby tam coś pływało zamiast tego makaronu czy ryżu :)
bigosik wypróbuje :)
 
reklama
Do góry