reklama
agula82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2005
- Postów
- 2 750
oj tak tak u nas jest tak samo zabawki poszły w kąt jak już mu się strasznie nudzi to łaskawie zwróci na jakąś uwage
a no i uwielbia wyrzucać je z krzesełka wszystkie
a ja już ich nie podnosze ponoć nie powinno się podnosić jak dziecko samo wyrzuca
dlaczego nie wiem..
a no i uwielbia wyrzucać je z krzesełka wszystkie
a ja już ich nie podnosze ponoć nie powinno się podnosić jak dziecko samo wyrzuca
dlaczego nie wiem..
Bo wtedy dziecko sie uczy. Ze nawet jak zabawka znika, to nie znaczy, ze juz jej nie ma. I w ten sposob rozumie, ze jak mama wychodzi z pokoju, to zaraz wroci. I uczy sie tez, ze z gory dana rzecz spada, a dolu nie. Taka jestem madra. A co????
;D ;D ;D ;D
;D ;D ;D ;D
ładnie to ujełas AniuAnia29 pisze:Bo wtedy dziecko sie uczy. Ze nawet jak zabawka znika, to nie znaczy, ze juz jej nie ma. I w ten sposob rozumie, ze jak mama wychodzi z pokoju, to zaraz wroci. I uczy sie tez, ze z gory dana rzecz spada, a dolu nie. Taka jestem madra. A co????
;D ;D ;D ;D
a u nas gary i huśtawka obroża jamnika i sam jamnik (biedactwo) wali go w łeb ile popadnie a jak jej nu nu nu robię to się smarkacz cieszy obydwoma zębami i gryza mamę po nosie uchu albo brodzie oj oj oj boliiiiiiiii wtedy jak cholera
skup.alicja
totalnie uzalezniona...
Ulubiona zabawka Niki ? Gruszka do wyciagania katarku z noska. Nie rusza sie bez niej z pokoju. Dzierzy w dloni swe "berlo" i raczkuje po calej chalupie...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 35
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: