reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Torba do szpitala - propozycje

Mój mąż to koziorożec - trudny zwierz, więc mam nadzieję, że Franio to będzie już wodnik ... Choć wodnikiem jest teściowa - i jak tu wybrać mniejsze zło??? :-D:-D:-D
 
reklama
A ja Wam powiem, ze nawet nie pomyslalam spod jakiego znaku bedzie Milenka :-) Jakos wydaje mi sie, ze to nie ma zadnego znaczenia. Nie wydaje mi sie, zeby nasze cechy charakteru wynikaly ze znaku zodiaku :-)
 
Ja to jestem nawiedzona na punkcie układu planet w momencie narodzin- i znaczenie imion też :-D. Nawet nie tyle "wierzę" w to ile widzę "namacalnie" cechy charakterów ludzi wokół mnie. Pewnie że wpływ ma środowisko, wychowanie....itp, ale jakaś baza wyjściowa już jest;-).

Ale wracajac do tematu torby do szpitala.....dzisiaj z racji wizytacji w IKEA zjedliśmy tam obiadem i mają tam sól i pieprz w takich malutkich saszetkach jednorazowych, to wzięłam dwie i mówe do mojego K. O!!! wezmę sobie do szpitala, bo tam catering jest podobno syfiasty" (a ja lubię jesc doprawione). A ten do mnie ze smiechem:-D:-D już cie widzę jak będziesz myslała o tym żeby sobie przyprawić jedzenie:-D. Chyba musi cos pamiętać sprzed 5 lat:szok:.
 
Odnośnie torby, sąsiadka mi mówiła, żeby zabrać też pieluszkę tetrową, aby na wyjście przykryć małemu buźkę, bo może być zimno i szok temperatur dla maleństwa za duży... W sumie sama bym na to nie wpadła, a faktycznie może się przydać
 
A ja na szkole rodzenia dostałam listę rzeczy do wzięcia do szpitala dla mnie i dla niuni oraz była lista już na porodówkę. I taka nowość dla mnie-lusterko i termos z kostkami lodu lub lodem kruszonym:-).
 
Alka nawet to dobry pomysł, ochroni przed wiatrem i mrozem, a przepuszcza powietrze- chyba tez tak zrobie:tak:

Niki w moim szpitalu tez na liście jest termos z lodem lub....... uwaga! plastry ananasa schłodzone w termosie. :-D

moze coś w tym jest, ale moje doswiadczenie było inne;-)- było mi tak cholernie zimno i delirka, że kocy połozna szukała po szpitalu (a gdzie mi tam lód w głowie:-D), "ananasy"- no frykasy........:-D A lusterko po co?
 
Niki w moim szpitalu tez na liście jest termos z lodem lub....... uwaga! plastry ananasa schłodzone w termosie. :-D

moze coś w tym jest, ale moje doswiadczenie było inne;-)- było mi tak cholernie zimno i delirka, że kocy połozna szukała po szpitalu (a gdzie mi tam lód w głowie:-D), "ananasy"- no frykasy........:-D A lusterko po co?
Dowiem się w czwartek na następnych zajęciach, ale może żeby zerknąć jak już główkę będzie widać;-)
 
reklama
Dowiem się w czwartek na następnych zajęciach, ale może żeby zerknąć jak już główkę będzie widać;-)

aaaa masz rację, pewnie tak, bo to tak ma pewnie zmotywować do parcia- chwyt marketingowy:-D. No u mnie to wtedy też by nie było potrzebne, bo mały nie chciał nosa wyściubić:-D i skończyło cię cc- no tu lusterka to choćby mi dawali to bym nie wzięła:-D
 
Do góry