reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

terminy i wyniki badań/USG

Witam Was z rana :)
Myślę, że jeśli chodzi o posiew to zależy od labolatorium. Po dwóch dniach jeżeli jest wszystko w porządku można mieć wynik. Jeżeli coś zaczyna kwitnąć to labolatorium to choduje i faktycznie to trwa ciut dłużej. Mi paciorkowca znaleźli w chyba 3 dni. Ale to warszawskie labolatorium. Tak samo jak badania na WR czy HBS w warszawie wynik miałam na drugi dzień a jak robiłam w miejscowości, w której mieszkam (oni to przesyłali itd) badanie pobrali mi na początku tygodnia a wynik w następnym tygodniu w czwartek!!!!:angry:
 
reklama
Cóż - kolejny dzień, kolejne wiadomości - jeśli rozwarcie się powiekszyło od poniedziałku (a pewnie tak - w nocy odszedł czop śluzowy, to wcześniejsze to były dopiero poczatki czopa) to jutro rodze. O 10.00 jestem umówiona na Polnej z moją położną. Zaczynam się bać...
 
Cóż - kolejny dzień, kolejne wiadomości - jeśli rozwarcie się powiekszyło od poniedziałku (a pewnie tak - w nocy odszedł czop śluzowy, to wcześniejsze to były dopiero poczatki czopa) to jutro rodze. O 10.00 jestem umówiona na Polnej z moją położną. Zaczynam się bać...
Trzeba myśleć pozytywnie ;-) Powinnaś się cieszyć, że chociaż Ci powiedzieli, że jutro rodzisz. Większość z nas to pewnie weźmie z zaskoczenia gdzieś w środku nocy albo na wizycie u teściów :-D:confused2:
Chociaż mnie też by pewnie taka świadomość trochę przerażała...

A tak w ogóle to mam pytanie : czy te skurcze przepowiadające zawsze odczuwa się jako twardnienie brzucha ?? Bo ja akurat żadnego twardnienia nie zauważam, ale za to coraz częściej łapie mnie w podbrzuszu taki ból jak na @. Albo jest ciągły, albo występuje jako takie "pulsowanie" bólu(już sama nie wiem jak to określić). I po chwili przechodzi.
Ile wcześniej te skurcze występują ? Bo wszędzie piszą co innego i już mam mętlik w głowie...:cool:
 
Trzeba myśleć pozytywnie ;-) Powinnaś się cieszyć, że chociaż Ci powiedzieli, że jutro rodzisz. Większość z nas to pewnie weźmie z zaskoczenia gdzieś w środku nocy albo na wizycie u teściów :-D:confused2:
Chociaż mnie też by pewnie taka świadomość trochę przerażała...

A tak w ogóle to mam pytanie : czy te skurcze przepowiadające zawsze odczuwa się jako twardnienie brzucha ?? Bo ja akurat żadnego twardnienia nie zauważam, ale za to coraz częściej łapie mnie w podbrzuszu taki ból jak na @. Albo jest ciągły, albo występuje jako takie "pulsowanie" bólu(już sama nie wiem jak to określić). I po chwili przechodzi.
Ile wcześniej te skurcze występują ? Bo wszędzie piszą co innego i już mam mętlik w głowie...:cool:

no ja tak samo mam i nei wiem cyz to skurcze czy nie .... ale podobno jak beda skurcze to sie bedzie wiedzialo ze to to :]
 
A tak w ogóle to mam pytanie : czy te skurcze przepowiadające zawsze odczuwa się jako twardnienie brzucha ?? Bo ja akurat żadnego twardnienia nie zauważam, ale za to coraz częściej łapie mnie w podbrzuszu taki ból jak na @. Albo jest ciągły, albo występuje jako takie "pulsowanie" bólu(już sama nie wiem jak to określić). I po chwili przechodzi.
Ile wcześniej te skurcze występują ? Bo wszędzie piszą co innego i już mam mętlik w głowie...:cool:

Wiesz co - mnienic nie bolalo, mialam stawianie sie brzucha ale to w 28-30 tc i wtedy lezalam a teraz to bezobjawowo jakos poszlo. Troche mnie jedynie piecze jak na okres to wszystko
 
a ja dzis na 14 mam gina i licze ze mi powie ze mam spore rozwarcie i ze mam jechac juz do szpitala bo juz nie wyrabiam...:-:)-(

ŻYCZĘ DUZEGO ROZWARCIA:tak::-):-D

na posiew z pochwy czeka się 7 dni!!! a nie miałaś robionego wcześniej?
ja miałam robione 2 razy- raz standardowo, a 2 raz bo w moczu był jakiś nieliczny śluz i lekarka powiedziała, że dla świętego spokoju lepiej zrobić jeszcze raz...
to lekarz ginekolog pobiera- przynajmniej tak było u mnie...
JA CZEKAŁAM 2 DNI. mI WYMAZ POBRAŁ GIN I ZANIOSŁAM DO LABORATORIUM , ALE TAM TEŻ POBIERAJĄ:tak:ALE WIDZĘ , ŻE TO KWESTIA LABORAT....

Cóż - kolejny dzień, kolejne wiadomości - jeśli rozwarcie się powiekszyło od poniedziałku (a pewnie tak - w nocy odszedł czop śluzowy, to wcześniejsze to były dopiero poczatki czopa) to jutro rodze. O 10.00 jestem umówiona na Polnej z moją położną. Zaczynam się bać...

DAJ ZNAĆ JAK PO WIZYCIE;-) MOŻE JUŻ JUTRO UTULISZ MALUSZKA
 
te klykciny to opryszczka typu 2 narzadow rodnych ? jezeli tak to to chyba jest wskazanie do cc ale ze lekarz nie potrafi tego zidentyfikowac :confused2:

ja ide dzisiaj na ten wymaz jednak nie trzeba tego robic u lekarza tylko w laboratorium pobieraja kosztuje to 30 zl wiec chyba nie tak duzo ...
Nie wiem czy opryszczka to to samo:wściekła/y: Poza tym ja mam to na pośladkach!
Lekarka, która ma wątpliwości czy to nie są te kłykciny, najpierw stwierdziła u mnie grzybicę, której nie miałam, a później skracającą się szyjkę w 30 tc, na USG w 31 okazało się że jest dłuższa niż była w 20 tc:)

Wkurza mnie, że nagle się obudziła w 40 tc.
 
reklama
Do góry