terminy i wyniki badań/USG

[zaklenta]

czesc dziewczyny
ja juz dzisiaj po wizycie..maly wazy juz 3300 wiec niezla z niego kluska bedzie :-) ostatnio tez mialam takie bule brzucha jak na okres i nieregularne skurcze i okazalo sie ze szyjka skrociła sie o 1cm ale gin twierdzi ze nie ma paniki i widzimy sie tak jak bylo planowane na cc 13 listopada... wiec zostalo mi jeszcze troche ponad 2 tyg ...chociaz mam wrazenie ze moje dziecko wszystkich oleje i wyjdzie szybciej

 

[katarzyna1983]

Cóż - kolejny dzień, kolejne wiadomości - jeśli rozwarcie się powiekszyło od poniedziałku (a pewnie tak - w nocy odszedł czop śluzowy, to wcześniejsze to były dopiero poczatki czopa) to jutro rodze. O 10.00 jestem umówiona na Polnej z moją położną. Zaczynam się bać...

Passing bedzie dobrze
niesamowite ze moze jutro maluszka przytulisz ...

My wczoraj bylismy na wizycie - wg gin usg nie ma co robic bo wszystko dobrze juz bylo, mala dobrze przekrecona, serduszko tez odpowiednio lomocze...
Na razie nic sie nie skrocilo itp, ale jak zapytalam to niestety spodziewac sie w terminie w polowie listopada, to powiedziala ze wody plodowe moga juz za godzine nawet odejsc, bo wszystko jest juz przygotowane wiec tylko czekac... no i nie mamy juz terminu u niej wyznaczonego... tylko w razie czego prosto do szpitala... czy to jak wody zaczna odchodzic czy jakby skurcze lapaly czesciej niz pare razy w ciagu dnia....

 

[laparada]

u nas w laboratorium niby 5 dni ale jak dzwonil moj W to mu powiedzieli ze nawet po 3 dniach moze dlatego ze robi sie to bezposrednio w laboratorium a nie u gina

tylko, że w tym badaniu to się hoduje różnego rodzaju bakterie: tlenowe, beztlenowe... stąd badanie musi trwać tyle ile trwa.
u mnie na obu wynikach jest: bakterii nie wyhodowano... więc pytam się lekarza: jak to? i ona mi wytłumaczyła- stąd taka rozpiętość w czasie...

 

[Helena]

a ja nadal w niepewności... mam nadzieje ze w piatek dowiem się czegos konkretnego....:-(

 

[IzaBK]

włąśnie wróciłam z wizyty. Zadnych zmian, dalej 2 cm rozwarcia. Badanie bolesne jak diabli i krwawe... jeśli dotrzymam do jutra, to mam przyjechac na USG oceniające wiekość płodu i stan łożyska. Gin przewiduje, że po tym USG da mi skierowanie na wywołąnie na SOBOTE wtedy na mur beton urodziłabym w niedziele.... czyli 1.11. no bardzo zabawne...

 

[Goska82]

hej dziewczyny ja juz wrocilam..u malego wszystko ok..ja mam rozwarcie na 3cm ale zero skurczy na ktg...poza tym maly nie chcial sie ruszac podczas zapisow ktgogolnie wszystko jest ok...wazy ok 3300..brzucho boli i nie wiem czemu nie bylo skurczy na ktg...ale znam takie przypadki ze nie ma zapisu skurczy na ktg a rozwarcie sie robi:-)takze czekam co sie bedzie dalej dzialo:-)​

Iza nie martw sie znajac moje szczescie tez zalapie sie na 1.11..wiec nie bedziesz sama:-)​

 

[mary__mary]

Dzisiaj miałam wizyte w przychodni a tam - mega wysokie cisnienie - 156/95
Zaraz lece na powtórkę, no i bedziemy myslec co dalej. dzieki bogu moja lekarka z tych co sie przejmuja co u irlandzkich lekarzy jest niestety żadko spotykane..
Mówi ze jesli sie utrzyma takie wysokie ciśnienie to do szpitala bedzie mnie kierowac
No i oczywiście - bylam w mieście i zapomniałam o soku z aroni...
Ależ tu sie ostatnio duzo dzieje - juz nei nadążam za wami wszystkimi..

 

[Kasiiula]

Gin przewiduje, że po tym USG da mi skierowanie na wywołąnie na SOBOTE wtedy na mur beton urodziłabym w niedziele.... czyli 1.11. no bardzo zabawne...

Iza nie martw sie znajac moje szczescie tez zalapie sie na 1.11..wiec nie bedziesz sama:-)​

hihih nie bede sama ) juz mi lepiej )
a w sumie dobrze tak o urodzic urodziny mozna zrobic np 31 pazdzienirka bo 1 to wiadomo wolne i dzieciom odrazu halloween zrobic hehehe

wymyslam juz jak moge i pocieszam sie tym 1

 

[dziubasek08]

włąśnie wróciłam z wizyty. Zadnych zmian, dalej 2 cm rozwarcia. Badanie bolesne jak diabli i krwawe... jeśli dotrzymam do jutra, to mam przyjechac na USG oceniające wiekość płodu i stan łożyska. Gin przewiduje, że po tym USG da mi skierowanie na wywołąnie na SOBOTE wtedy na mur beton urodziłabym w niedziele.... czyli 1.11. no bardzo zabawne...

Iza znając życie to teraz akcja się przyspieszy i może do jutrzejszego usg nie dotrwasz!
Trzymam kciuki!

 

[Lotka]

wróciłam właśnie z wizyty... Tomus waży ok 3100, wiec niemało... wszystko w porzadku, tylko, jak to lekarz określił "szyjka słabo, ale jeszcze trzyma" :-)
jak tylko zaczął USG, zrobił pomiary i nagle sie uśmiecha )) patrze na monitor i myślałam, że nie wytrzymam )) mój synuś z zaciętą minką ssał palucha... dużego paluch od stópki no nigdy nie przypuszczałam, że będzie mi dany taki widok

miłego wieczorku dziewczynki!!! ))