reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szczepienia, wizyty u lekarza i inne rozmowy na temat zdrowia naszych dzieci

A propo szczepien to slyszalam ostatnio ze te zalecane u nas sa obowiazkowe w unii! Wkurza mnie to ze rodzice musza stawac przed dylematem pieniadze - szczepienie, bo przeciez juz same obowiazkowe kosztuja niemalo, i potem zaczynamy sie zastanawiac czy warto... Ja nie wiem obowiazkowe na pewno, reszte zobacze..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
A ja tez po wizycie i normalnie kamien z serca - ostatnio przejelam sie ze mala byla taka mala no i obrocona poprzecznie. A dzis sie okazalo ze mala lezy główka w dół i ma juz 1780gram!! Tez przytyla 500gram w dwa tygodnie - szok. Wg om mam 30 tydzien i 3 dzien, a wg usg 31 i 2 dzien - maz zapytal lekarza co ma o tym sadzic, on jednak powiedzial ze wogole mamy sie tym nie sugerowac, ze moga byc rozbieznosci dwutygodniowe, a najbardziej bliskie pomiarom jest te z 20 tygodnia.
Poza dalsza anemia wszystko w najlepszym porzadku, szyjka sie nei skraca, ale pomimo wszystko mam odpoczywac i sie nie forsowac ;) Kurcze juz tak blisko...
 
Kochane mylicie się!
Nie ma takiego obowiązku, Państwo nie wychowa Ci dziecka. Nikt nie ma prawa dysonować Twoim ciałem i ciałem twojego dziecka bez twojej zgody!! Piszesz oświadczenie, ze nie wyrażasz zgody i dajesz uzasadnienie ... pilnujesz zeby zapisali to w karcie i nikt Ci dziecka nie będzie kuł ... małec przychodzi na świat, nowe wszystko i proszę ciach jeszcze kawał wirusa ... jak myślicie dlaczego dzieci płaczą w 1 dobie ?? nie dlatego ze są głodne, tylko wyją po tej pięknej szczepionce, która ma w sobie tyle trucizn ... Poza fenolem inny środek konserwujący w szczepionkach to tiomersal = etylen rtęci, powszechnie używany przez 30 lat. Masakra i nabijanie kasy farmaceutom :(

poczytajcie jak macie chwile wolnego czasu ...
FRECH
Forum - portal TVN24.pl

Znam wiele osob, moich koleżanek które nie szczepiły swoich dzieci. Jedna z nich 10 letnia Majka do dziś nie choruje. Jeśli ma to tylko katar, kaszel i nic więcej. Tymek spał jak zabity w szpitalu podczas gdy jego koeldzy wyli w niebogłosy, te dzieci nie chorują, nie maja zadnych alergii, niczego! Nikogo nie przekonam na siłę, ale zastanówcie się czy warto.

Troszkę prawa ...
Odnośnie aspektów prawnych - obowiązek szczepień jest tzw. obowiązkiem obywatelskim a nie obowiązkiem prawnym (co jest zasadniczą różnicą) !!! Tę kwestię podnosi m.in. Pani prof. dr hab. Maria Dorota Majewska z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie (od wielu lat zajmująca się problematyką szczepień; jeden z niewielu polskich naukowców wyrażający swoje obawy w tej materii).

Również co światlejsi prawnicy twierdzą, iż przymusowe szczepienie (czy też zmuszanie do szczepień poprzez np. straszenie Sanepidem) jest naruszeniem gwarantowanego Konstytucją RP z 1997 roku oraz Powszechną Deklaracją Praw Człowieka (1948) prawa do wolności i nietykalności cielesnej - każdy dorosły człowiek ma wolność wyboru (a za dziecko w pierwszej kolejności odpowiadają Rodzice i to oni podejmują decyzję).

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (fragmenty):

Art. 39. Nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody.
Art. 41.1. Każdemu zapewnia się nietykalność osobistą i wolność osobistą...
Art. 48.1. Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami...
Art. 54.1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszech-niania informacji.

Powszechna Deklaracja Praw Człowieka z 1948 r. (fragmenty) :

Art.3. Każdy człowiek ma prawo do życia, wolności i bezpieczeństwa swej osoby.

I JESZCZE JEDNO!
"Zastanawiałaś się dlaczego ostatnio tak wiele dzieci cierpi na autyzm, ADHD (syndrom nadpobudliwości psychoruchowej) i ma trudności w nauce? Chciałabyś, aby Twoje dzieci rozwijały się poprawnie i cieszyły się dobrym zdrowiem do późnej starości? Uniknęły depresji, sklerozy, schizofrenii, syndromu chronicznego zmęczenia, artretyzmu i Alzheimera? Głównym winowajcą obecnej sytuacji jest rtęć zawarta m.in. w szczepionkach. Dlatego, gdy zobaczysz kalendarz szczepień dla Twojego dziecka, przeanalizuj go dokładnie.

Rtęć jest drugim, po plutonie, najbardziej toksycznym pierwiastkiem na ziemi. Rtęć z jednego termometru może zatruć małe jezioro. Zalecenia Agencji Ochrony Środowiska podają za bezpieczną dawkę 0,1 mikrograma/kg masy ciała dorosłego człowieka dziennie. Tymczasem rtęć była (przed wydaniem odpowiedniego zakazu pod koniec ubiegłego stulecia) dodawana do kropel do oczu, preparatów dla szkieł kontaktowych, sprejów do nosa, kremów antykoncepcyjnych, kremów na hemoroidy, zastrzyków przeciw alergiom i wielu innych substancjach. Oprócz tego obecna jest w naszym środowisku w dymach z fabryk spalających węgiel, rybach i owocach morza i w takich ludzkich wynalazkach jak żarówki fluorescencyjne, termometry, urządzenia do mierzenia ciśnienia krwi, a nawet w bardzo niebezpiecznych metalowych plombach dentystycznych (zawierają 50% rtęci!).

Najbardziej niebezpiecznym źródłem zatrucia rtęcią w obecnych czasach są jednak szczepionki. Do konserwacji wielu z nich używa się środka o nazwie Thimerosal, który zawiera 49,6% etylortęci. Biorąc pod uwagę wzrost ilości szczepień, często wykonywanych jednego dnia, ilość kumulowanej rtęci osiąga poziom nawet 100-krotnie wyższy niż bezpieczny dla dorosłego człowieka. Np. tylko szczepionka Hep B (przeciwko bakterii powodującej m.in. zapalenie opon mózgowych) podawana noworodkom przekracza zalecany limit 36 razy.

Wstrzykiwanie domięśniowe omija jeden z głównych mechanizmów obronnych ludzkiego organizmu - trakt żołądkowo-jelitowy. W przypadku małych dzieci, których układ immunologiczny i nerwowy nie jest jeszcze w pełni dojrzały, jest to bardzo niebezpieczne. Np. proteina Metallothionein (MT) zawarta w każdej komórce ludzkiego ciała i odpowiedzialna za detoksykacje metali ciężkich i opiekę nad układem odpornościowym staje się w pełni rozwinięta dopiero u dziecka 3-letniego. Jak wiele rtęci wstrzykujemy mu do tego czasu skoro pierwsze obowiązkowe szczepienia otrzymuje w pierwszej dobie swojego życia?

Skutki zatrucia rtęcią są bardzo poważne. Rtęć ingeruje w działanie enzymu potrzebnego do trawienia glutenu i kazeiny, stąd nadwrażliwość ludzi zatrutych rtęcią np. na wszystkie produkty mleczne. Rtęć wywołuje również uszkodzenie systemu odpornościowego, który nie radzi sobie z bakteriami naturalnie występującymi w naszym organizmie np. z candidą. Przerost tego grzyba wywołuje tzw. cieknące jelito - stan, w którym uszkodzona powierzchnia jelita przepuszcza niestrawione cząsteczki do obiegu krwi, co wywołuje alergie. Osoby zatrute rtęcią często są alergikami.

Ponadto rtęć osłabia zdolność usuwania infekcji wirusowych i drożdżowych, powoduje wytwarzanie przeciwciał antymózgowych (organizm atakuje samego siebie), zmienia zdolność mózgu do usuwania niepotrzebnych komórek mózgowych lub neuronów i w poważny sposób wpływa na uszkodzenie mózgu. Spustoszenie, które sieje w organizmie ma bardzo poważne konsekwencje w jego funkcjonowaniu. Najważniejsze objawy zatrucia rtęcią, to:

* zaburzenia sensoryczne,
* drętwienie ciała,
* nadwrażliwość na dźwięki, dotyk
* osłabione rozpoznawanie twarzy,
* nieostre widzenie i zawężenie pola widzenia,
* bezsenność,
* drażliwość i nagłe wybuchy złości,
* unikanie kontaktów społecznych,
* niepokój,
* utrudnione wysławianie się,
* zaburzenia słuchu
* zmieniony smak,
* osłabienie pamięci krótkotrwałej,
* spowolnienie reakcji,
* utrudniona koncentracja.

Wymienione wyżej objawy często występują przy takich schorzeniach jak ADHD i autyzm. Potwierdzono, że rtęć jest bardziej toksyczna dla chłopców, co poważnie łączy zatrucie rtęcią z autyzmem. Kiedy w Kalifornii zwiększono w ciągu 20 lat ilość szczepień z 8 do 33, to liczba przypadków autyzmu wzrosła ponad 1000%! Dzięki rodzicom dzieci autystycznych i badaczom zajmujących się tym problemem, rtęć wycofano z wielu produktów (np. roztwór do soczewek kontaktowych wycofano w 1998r.). Urząd ds. Żywności i Leków w USA nałożył na producentów szczepionek obowiązek wyeliminowania thimerosalu ze szczepionek. Co ciekawe, został on usunięty ze szczepionek weterynaryjnych prawie 20 lat temu, gdyż obawiano się, że jest zbyt niebezpieczny. Producenci szczepionek prawdopodobnie wiedzieli o ryzyku zatrucia rtęcią już 40 lat temu.
 
Ostatnia edycja:
Kaasiutka ja już od dawna znam wątek szczepień i timeresolu i nawet w tv słuchałam pani dr Majewskiej. Na początku też byłam przeciwna szczepieniom w ogóle, po przeanalizowaniu wszystkiego trzeba podejść racjonalnie. Tak samo jak do szpitala można kupić na pierwsze szczepienie lepsza szczepionkę pozbawioną timerosolu, engerixa, tylko trzeba mieć receptę. Ja też uważam, że firmy farmaceutyczne to jedna wielka mafia, ale szczepić będę, tylko skojarzonymi rota odpuszczam - bo to jak ze szczepionką na grypę, czyli kilka szczepów wirusa a nie wszystkie a nad pneumokokami się zastanowię jeśli dziecko puszczę do innych dzieci.
 
NETA - POLECAM CI TĄ STRONĘ,
nie szczepimy ::
JA OTWORZYŁAM OCZY!
TRZEBA SIĘ ZALOGOWAĆ ALE UWIERZ żE WARTO ... JA SWOJE PIERWSZE 10 LAT TEMU SZCZEPIŁAM BO BYŁAM CIEMNA I INNE CZASY BYŁY, TERAZ JESTEM BOGATSZA O KILKA DOŚWIADCZEŃ I NIE ZASZCZEPIĘ ... DZIECKO NIE MA TAKIEJ ODPORNOŚCI ŻEBY MU TAKIEGO WIRUSA W 1 DOBIE WŁADOWAĆ ....
jeżeli już w co wątpię to po 3 miesiącach...

TU JEST RAPORT O POSZCZEPIENNYCH REAKCJACH W POLSCE, PONAD 600 DZIECI, (od str 93) TO I TAK MAŁO BO GENERALNIE W PRZYCHODNIACH NIE PROWADZĄ ŻADNEJ STATYSTYKI! TE PRZYPADKI SA TYLKO ZAREJESTROWANE BO ALBO SA SPRAWY SĄDOWE, ALBO SPRAWY NAGŁOŚNIONE.
http://www.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/2009/Sz_2009.pdf


polecam również list p. Majewskiej, no włos staje dęba
Czyżby jednak ludobójstwo? - list prof. Majewskiej
 
Ostatnia edycja:
Pozwolę się wtrącić jako mama nieszczepionego 11miesięczniaka i 17latka z mpdz. Pamiętajcie kochane...decyzje podejmujcie w opraciu o fakty i oswoje własne przemyslenia i wiedzę. Wszystko jest na wyciągnięcie ręki. Nie jest tak, żeżyjemy w państwie, które za nas ma podejmowac decyzje. Potem za wszystko i tak jesteśmy odpowiedzialni my. Fakt jest ustawa (Polska jako jedna z niewielu państw ma jeszcze obowiązek szczepien, większość krajów zaprasza na szczepienia i rodzic podpisuje decyzje - u nas ściga się za uchylanie się, ale to jest coraz rzadziej występujące) jednak to my jakoopiekunowie prawni odpowiadamy za zdrowie i życie naszych dzieci.
Jeśli wg was szczepienie to dobrodziejstwo - szczepcie ale nie robcie tego tylko dlatego, iż "pediatra kazał" lub ktoś straszy lub dlatego, że robią to inni.
Podczas porodu oraz po urodzeniu waszych skarbów pytajcie, dociakajcie, musicie wiedziec wszystko po co , jak i dlaczego. Nie pozwolcie by robiono cokolwiek dziecku bez waszej zgody.
Na koniec dodam,że moj nieszczepiony Tymek jest silny, zdrowy i rozwija się książkowo. Znam wiele dzieci które nie szczepione są zdrowe nie mają alergii, astm, nie chorują i nie mają zapisywanego antybiotyku w pierwszym roku życia kilka razy.

zyczę mądrych wyborów i zdrówka dla was i waszych pociech!

ps. jeśli macie do mnie jakieś pytania to chętnie odpowiem.

edit: ligotka - refundowane w państwach Unii nie znaczy obowiązkowe, tak jak napisalam wczesniej na szczepienia rodzice w wielu krajach są zapraszani i podpisują na nie zgodę. Pamiętacie sławetna afere z niesprawdzonymi szczepieniami przeciw świnskiej grypie? Ano właśnie chodzi o ową odpowiedzialność za ewentualne powikłania. A to, że są powikłania to wszyscy wiedzą oficjalnie i jest roporządzenie ministra zdrowia w sprawie niepożądanych odczynów poszczepiennych.,
 
Ostatnia edycja:
Oj gwarno tutaj.Ja zamierzam swoje malenstwo szczepic.Blizniaki tez szczepilam i nie zaluje.Zaczeli mi chorowac dopiero jak trafili do szkoly i zetkneli sie z masa bakterii i wirusow.Sama pracowalam w Sanofi Aventis (przy szczepionce grypy).Wiem jak to wyglada od podstaw z tymi jajkami i kurczaczkami.Widok moze malo ciekawy ale dzieci i tak szczepilam bo uwazam ze wiecej jest za niz przeciw.A alergicy i dzieci a ADHD zdarzaja sie i wsrod nie szcepionych.To moja osobista uwaga.

 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry