reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Święta Święta już tuż tuż

Monika, ja kupiłam synkowi kuzyna na roczek taki autobus:

WIELOFUNKCYJNY EDUKACYJNY AUTOBUSIK od RAMIZ (1353573639) - Aukcje internetowe Allegro

a na Mikołaja ciężarówkę Little Tikes i książeczkę. Miałam jeszcze kupiony 5-pak body w Tesco, ale mnie zaćmiło i kupiłam mniejszy rozmiar niż chciałam, więc zostawiłam dla Adasia. W Tesco była obniżka 30% na ubranka i zabawki mają w dobrej cenie (ale Ty masz chyba daleko).

Ja myślę, że możesz kupić właśnie jakieś body czy piżamki, a dodatkowo jakiś drobiazg typu książeczka i będzie ok :)
i tak bedziemy jechac do |Tesco na zakupy, takze mysle, ze pomysl z ubraniami jest ok :-) dzieki :-)
 
reklama
Monia za taka zwykla ksiazeczke???

ja ksiazeczki tylko kupuje w supermarketach, bo zawsze jakas promocja sie znajdzie za funciaka, a tak to w dzieciecym to kosztuja tyle samo co ksiazki dla nas....masakra
 
ja juz miękkich książeczek nie kupuję. wydaje mi się, że Ol na tyle jest duza, że sie normalną kartonową nie zabije ;-) poza tym lubię książeczki z Children's Books from Usborne Publishing
dla takich maluchów fajne mają, z różnymi wstawkami na stronach :-) Ol uwielbia miziać włochaty brzuszek kotka w jednej z nich ;-)
 
ja miękkie książeczki kupuję za około 10-20 zł w supermarkecie z Canpola, Pola do tej pory z nich korzysta mimo tego ze z takich grubych tekturowych też :)
 
reklama
Monia moj wlasnie wsyzstkie tekturowe zjadal wiec teraz dostaje wlasnie ceratkowe a tekturowe czyta z rodzenstwem.
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry