reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

stycznióweczki u lekarza:)

reklama
No chodzi mi o to że złożymy się na nasze forumowe usg. Oczywiście to był żart ;-)
Ja też optuję za tym, żeby mieć swoje prywatne usg, oglądałabym sobie dzidzię co wieczór :D
 
byłąm dziś po wyniki i u lekarza :) badanka super wyszły, macica juz wielgachna, wystaje za spojenie jak sie okazało. i co najważniejsze - słyszałam serduszko miojego maleństwa!!! jejciu, nawet sie nie spodziewalam ze w 10 tyg ten aparacik już wychwyci :) a tu taka niespodzianka :)
160/min stuka serdeńko :). alez jestem happy :)
i dpstalam zwolnienie do końca lipca, a a chcialam tylko na 2 tyg :p
 
super Elzbietko, że udało sie serduszka podłuchac:)ja juz sie nie moge mojej kolejnej wizyty doczekac, a jak dobrze pojdzie to moze juz sie dowiem kto tam w brzuszku siedzi:)
 
Elżbietko,

A ja musze siedzić na zwolnieniu do końca ciąży. Już siedze w domu 5 tydzień (żle się czułam, ale już jest lepiej) i mój uroczy szef bardzo wyraźnie mi "zasugerował", zebym została na zwolnieniu do końca ciąży-niby dla mojego dobra-ale chodzi mu o tylko o firmę , że mogę nie dawac rady....dyskryminacja kobiet na każdym kroku.

A jak u was dziewczyny - pracujecie?
 
reklama
no a jak, pracujemy aż siękurzy. przynajmniej do września. A potem spokojnie na zwolnionko, jak sobie wszystko ułożę.
 
Do góry