Hej mamusie, czy ktoś może mnie pocieszyć.
Dziś w nocy mój 7 latek dostał zupełnie nagle wysokiej gorączki. Całą noc nie spałam, bo nigdy nie mogę spać gdy on jest chory. Rano pojechaliśmy do pediatry i pani doktor była pewna, że to grypa, ale test wyszedł mu negatywny. Dostaliśmy lek na grypę i powtórzenie testu wieczorem. Zrobiłam i wyszła mu blada kreseczka, a że lek jest przeciwwirusowy nawet dla niemowląt to mu podałam. Biedaczek cały dzień śpi i ta gorączka mu praktycznie nie spada.
Teraz co ze mną?Ja jestem dziś w 34 + 3 i co dalej, jak też będę miała grypę? Prawdopodobieństwo, że się nie zarażę jest chyba niskie skoro spędzam z synem każdą chwilę, nawet śpi obok mnie.
Zwariuję po prostu...