Mierzycie sobie codziennie ciśnienie? Bo ja w sumie tylko u lekarza ale zawsze jest idealne i dobrze się czuje. Może powinnam też zacząć?Teraz sprawdzałam i spadło 119/68
Może to jednorazowe, ale zauważyłam, że cukier wieczorami i nocą jest wysoki w okolicach 140.
Coś się chyba chrzani.
reklama
Ja nie, myślę że jak nie ma przesłanek to nie ma po co zawracać sobie tym głowy. Na pewno poczujesz jakby coś się działo jakby któregoś razu na wizycie Ci wyszło wyższe to można zacząć kontrolować. Ale tak to bez sensu. Bo jeszcze się trafi że raz Ci na chwilę podskoczy i zaraz zaczniesz się nakręcać a wtedy to już na pewno nie spadnieMierzycie sobie codziennie ciśnienie? Bo ja w sumie tylko u lekarza ale zawsze jest idealne i dobrze się czuje. Może powinnam też zacząć?
Ja mierze ale dlatego że zaczęło mi skakać wiec musze kontrolować. Wcześniej w sumie też mierzylam tylko rzadziej bo jak byłam u lekarza to potrafiłam mieć nawet powyżej 150 a na co dzień było w normie. Dodatkowo teraz puchną mi nogi - boję się stanu przedrzucawkowego więc wolę kontrolować ciśnienieMierzycie sobie codziennie ciśnienie? Bo ja w sumie tylko u lekarza ale zawsze jest idealne i dobrze się czuje. Może powinnam też zacząć?
Mierz 4 razy dziennie i najlepiej sobie notuj. Ja mam zle doświadczenia z ciśnieniem z ciazy, która straciłam, ale u mnie to były duzo wyższe wartości.Teraz sprawdzałam i spadło 119/68
Może to jednorazowe, ale zauważyłam, że cukier wieczorami i nocą jest wysoki w okolicach 140.
Coś się chyba chrzani.
Co do cukru, moze cos zjadłaś nietypowego? Ja np. dzisiaj wjechałam paprykarz i wywaliło mi w kosmos ten cukier, aż dzieciak ospany bo przed jedzeniem cos tam sobie tupał, a teraz chyba spi. Jeśli cisnienie będzie Ci się utrzymywało powyżej 140 to lepiej zgłoś się do lekarza prowadzącego.
Ja z uwagi na historie mierzę kilka razy dziennie więc już przywyklam.Mierzycie sobie codziennie ciśnienie? Bo ja w sumie tylko u lekarza ale zawsze jest idealne i dobrze się czuje. Może powinnam też zacząć?
olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 23 383
Ktg podłączają przed podaniem zzo i to na ok godzinę dlatego ostatnio nie zdążyło u mnie zadziałać bo przez tą godzinę mocno poszło rozwarcie. Jak jest wszystko ok to podają znieczulenie a ktg podłączają. Przynajmniej ja tak miałam dwa razy
U mnie podłączyli na 30 minut i to było o 30 minut za długo xD
A w połogu co to się czasami dzieje haha masakra, trzeba kontrolować koniecznieZauważyłam że sporo kobiet pod koniec ciąży zaczyna mieć problem z ciśnieniem. Na początku niskie a w 3 trymestrze wysokie. Ja też mierze kilka razy dziennie. Lekarz kazał reagować jak ciśnienie powyżej 140 będzie się utrzymywać cały czas.
Ja mierze 2 razy dziennie bo mam zespół białego fartucha i u lekarza zawsze mam 140/90 a tętna 105 a w domu pomiary idealne. No i żeby mieć podkładkę to mierzeMierzycie sobie codziennie ciśnienie? Bo ja w sumie tylko u lekarza ale zawsze jest idealne i dobrze się czuje. Może powinnam też zacząć?
reklama
O to historia jak u mnie. Miałam krwiaka i leżałam lipiec i sierpień w łóżku. Mąż gotował, prał, sprzątał, pracował i zajmował się synem, nie wiem jak to ogarnąłNo to już sama musisz sobie odpowiedzieć co jest dla Ciebie ważne i jak podejść do tematu, bo z tego co widzę to niestety sama sobie tą katorgę urządzasz ja nie mam teściów, moja rodzina daleko, a mąż na początku złamał rękę i miał operację ale nie mam też dużej rodziny bo to pierwsze dziecko no i na L4 od dawna (chociaż na początku nie mogłam nic robić bo lekarz zabraniał i tak przez dwa miesiące prawie cały czas leżałam i był to horror) dopiero od września powoli zaczęłam chodzić na spacery, robić małe zakupy. Mąż dzielnie wszystko robił.
Od września funkcjonuje i ku mojemu zaskoczeniu zaczynam się za bardzo rozkręcać, bo robię już wszystko.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 128 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 103 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 112 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 52 tys
Podziel się: