Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona.
Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie.
Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc.
Zrób, co możesz.
ja akurat też mam kontrakt stały, ale jakby firma miała kłopoty to przed niczym mnie on nie uchroni. Na szczęście nic tego nie zapowiada. Z resztą macierzyński to i tak są jakieś śmieszne pieniądze więc wiele bym nie straciła
mimo iż moja praca polega tylko na staniu przy komputerze sprawdzaniu lotów kodów orderów i ilości mięsa pakowanego na palety to i tak szef stwierdził ,że praca nie jest odpowiednia do mojego stanu . 
Taki szef to złoto 
a co do słuchania dopplerem to były badania które mówiły o ryzyku poronienia u zarodków słuchanych Dopplerem ale nie były to badania na ludzkich zarodkach z kwestii oczywistych 
z tego co wiem kiedyś było to standardem, teraz raczej się tego unika ale tu głównie chodzi o takie mm zarodeczki. Jak są już w cm to niby jest okej. Ja pierwszy raz słyszałam w 8+0. Ja uważam że jeśli ciąża ma się utrzymać to i doppler tego nie zepsuje
czułam się dobrze do momentu aż zaczęły się upały 
To pierwsze grupowe prenatalne mamy już za sobą, kto jeszcze w najbliższym czasie wizytuje? 
a i czy do tego USG trzeba mieć pełny pęcherz? 
