Aksamitka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2020
- Postów
- 6 909
Podziwiam17 i 15 lat
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Podziwiam17 i 15 lat
Jak masz dziecko w kokonie, główka jest na wysokości Twojej głowy itd. to wszystko jest dla ludzi ale uważam, że każdy powinien mieć świadomość ryzyka i tym samym w sytuacji bez wyjścia moc szukać bezpiecznej opcjiCzasem niestety nie ma wyjścia. Nasz synek przez pierwsze 5 tygodni nie przespał ani jednej nocy!! Ani jednej! Całe dnie spał, a od 20 do 6 ciągle trzeba było go nosić na rękach. Spał tylko przy cycku. Do 4 miesiąca KAZDA drzemka była na mnie taki egzemplarz
Konsultowałam to spanie z położna, pediatra i doradca laktacyjna, która do mnie przychodziła. Przy zachowaniu odpowiednich warunków nie wiem widziały żadnego problemu. Dla mnie to było lepsze niż odłożenie dziecka do łóżeczka i godziny płaczu. Po 10 minutach pekało mi serce, ale oczywiscie każdy robi jak uważa
Tak, oczywiście, że miałam świadomośc ryzyka, ale robiliśmy wszystko, żeby zapewnić mu bezpieczeństwo. Niestety moje hnb spowodowało, że zachodząc w ciążę ważyłam 64 kg, idąc do porodu 76kg, a 5 miesiecy po porodzie 49 kg! Na szczęście teraz wynagradza nam ten ciężki czas i jest wspaniale dzisiaj pospal ciągiem 11h w swoim pokoju i swoim łóżeczkuJak masz dziecko w kokonie, główka jest na wysokości Twojej głowy itd. to wszystko jest dla ludzi ale uważam, że każdy powinien mieć świadomość ryzyka i tym samym w sytuacji bez wyjścia moc szukać bezpiecznej opcji
Ja też zawsze mówiłam, że z dzieckiem w łóżku nigdy xd z drugim też mam takie postanowienieJa też byłam przeciwnikiem wspólnego spania z dzieckiem w jednym łóżku, jednak mój syn okazał się tego ogromnym fanem od roku nie przespałam jeszcze całej nocy, ale dzięki wspólnemu spaniu nie muszę wstawać pierdyliard razy tylko mam go obok i szybciej się uspokaja i zasypia z powrotem.
ja za to wstaje codziennie o 6 rano tak sama od siebie i to nawet jak pójdę spać po północyJa jeszcze nie wiem czym to pachnie bo nie mam dzieci ale wysypiam się, poki jest mi dane
ja wstaje siku 4 razy w nocy wiec musze odsypiacja za to wstaje codziennie o 6 rano tak sama od siebie i to nawet jak pójdę spać po północy
jeszcze ta pogoda.. nie wiem jak u was ale u mnie w nocy byla zajebista burza a teraz czarno i pada caly czas.. depresyjna pogoda ..Ja dzisiaj miałam problemy z zaśnięciem
Zasnęłam po 4:00
Do tego słabo spałam
A dzisiaj czuję się koszmarnie