reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2025 👶👶

Bardzo możliwe, że czułaś pulsowanie swojego serca, wszystko się tam na dole mocno rozpulchnia, jest mocno obrzęknięte i mocno ukrwione. Ewentualnie jedyne co mi jeszcze przychodzi to orgazm 🤣
Też w sumie możliwe, że pulsowanie serca. Dziękuję za odpowiedź 🥰
Co do orgazmu to fajnie by było, bo od dawna nici z tego 😁
 
reklama
Też w sumie możliwe, że pulsowanie serca. Dziękuję za odpowiedź 🥰
Co do orgazmu to fajnie by było, bo od dawna nici z tego 😁
Świetnie Cię rozumiem, pierwszy trymestr postanowiliśmy się wstrzymać, w drugim dostałam krwiaka i był absolutny zakaz a w trzecim już się boimy że jakiś krwiak się zrobi albo za szybko poród będzie 🤣
 
Ha ... Czyli nie tylko u mnie nici z ten tego 🤣😁 ja jakiś potrzeb nie odczuwam z tym związanych poza tym czuję się jak słoń 🙈 u nas jutro wizyta - ciekawe ile mała waży 😉
 
Świetnie Cię rozumiem, pierwszy trymestr postanowiliśmy się wstrzymać, w drugim dostałam krwiaka i był absolutny zakaz a w trzecim już się boimy że jakiś krwiak się zrobi albo za szybko poród będzie 🤣
No właśnie ja miałam krwiaka i od tamtej pory się boję. Dodatkowo cały stres związany z in vitro pozostaje jakoś w głowie
 
No właśnie ja miałam krwiaka i od tamtej pory się boję. Dodatkowo cały stres związany z in vitro pozostaje jakoś w głowie
Ten krwiak potrafi napędzić stracha. A w szczególności jak jest pod łożyskiem :( ja się cały czas boję, że mąż gdzieś na boku sobie coś robi, ale potem sobie przypominam, że nie miałby kiedy 😅
 
Do góry