reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2025 👶👶

Ja też się o to czasami boję że np nagle trafię do szpitala i będą kazać zostac do porodu a ja jeszcze nic nie poprane i nie poprasowane 😂 ale już się umówiliśmy z mężem że po wszystkich świętych składamy komodę dla synka i wtedy biorę się już porządnie za pranie i dokupienie reszty potrzebnych rzeczy. Chce do końca listopada mieć wszytko ogarnięte, jak pewnie większośc z nas
No to mnie przekonuje, żeby po wizycie na koniec października przycisnąć temat. Jak lekarz da tylko zielone światło to będę działać. Wykrzesam każda krople energii na to 🤣
 
reklama
To bardzo rozsądne podejście. Zrobiłaś to w najlepszym momencie w sumie bo samopoczucie z 4/5 miesiąca vs. 7/8/9 na bank o niebo lepsze. No zazdrooo 🥹
Mi było przykro, ze nie mogę iść za ciosem, ale najważniejsze dla mnie było żeby synek rosl i żebym miała szanse w ogóle te wyprawkę zrobić i jakoś to przełknęłam. No, ale teraz szukam, szperam i trudno jest sie powstrzymać 🫣
Ale to sama przyjemność 🙂 więc teraz Ty bedziesz się cieszyć zakupami 🙂
Dobrze ze wszystko idzie ku dobremu u Ciebie. A do stycznia szybko zleci 😊
 
W sobotę pisałam że najbardziej byłam zmęczona w pierwszym trymestrze ale zmieniam zdanie - faktycznie znów bardzo się mecze. Wczorajszy spacer mnie wymęczył jakbym biegła a dziś ledwo z zakupów wróciłam. Ciekawe czy to przez dodatkowe kilogramy czy znów maluch tak wysysa energię 😄
 
Ja mam termin na koniec stycznia tak jak Ty 🙂 jutro mam badanie krzywej cukrowej 🫣 już się doczekać nie mogę 😂🙈
Nie zazdroszczę. Ja miałam już to badanie wczesniej zalecone z uwagi na IO i nie wyszło dobrze. Na szczęście pilnowanie michy pozwoliło mi to opanować i nie muszę brac insuliny. Ja na poczatku niewiele przytyłam, a jestem z tych ubitych, ale widzę że tak od połowy 6miesiaca ta waga zaczela rosnąć i trochę się martwię 🤨
 
W sobotę pisałam że najbardziej byłam zmęczona w pierwszym trymestrze ale zmieniam zdanie - faktycznie znów bardzo się mecze. Wczorajszy spacer mnie wymęczył jakbym biegła a dziś ledwo z zakupów wróciłam. Ciekawe czy to przez dodatkowe kilogramy czy znów maluch tak wysysa energię 😄
Mi ginekolog mówił, że będzie coraz gorzej z samopoczuciem bo na ostatniej wizycie skarżyłam się, że sapie jak lokomotywa 🤣
P.S. ile przytyłyście od początku ciazy?
 
reklama
Ja mam termin na 18.01 :) przytylam 7 kg i zaczynam sie martwic jak skoncze bo niby to nie jest duzo a czuje sie jak słonica 😂 męcze sie bardzo prostymi czynnosciami a gdzie tu jeszcze do koncowki :o tez do grudnia chce miec wszystko juz uszykowane, spakowane bo nigdy nic nie wiadomo a chce miec spokojna glowe :)
 
Do góry