Gratulacje dziewczyny, wspaniałe wieści!
Ja wizytuje w środę, już zaczynam o tym myśleć coraz intensywniej ale się nie nakręcam tylko myślę że będzie dobrze, zachcianki u mnie na pełnych obrotach, makrela w pomidorach, sopocka z chrzanem a zaraz tiramisu, Laysy cebulowe i kanapki z dżemem
wmawiam sobie że skoro tak to wygląda to musi być ok
Poza tym kupiłam dwie pary takich luźniejszych spodni, z miękkiego jeansu patrząc do przodu rozmiar większe niż wzięłabym normalnie (żeby pupę spielo
) bo te co nosiłam dotychczas, rurki dość opinające zaczęły mi coraz bardziej przeszkadzać.
Łączę się w bólu głowy, od popołudnia chce mi pęknąć