reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2025 👶👶

reklama
A co do porodu to wlasnie boje sie, ze sie namecze a koniec koncow bedzie cesarka. Teraz byla u mnie w pracy znajoma i niedawno rodzila i mi opowiadala ze miala taka polozna zajebista i cesarke wlasnie, ze moment wstala i jakby miala to powtorzyc to zrobilaby to ponownie bo nie bylo tragedii na jaka sie nastawila.. kazdy inaczej 😃
 
Ogólnie dziewczyny myślałyście nad badaniami genetycznymi typu Nifty/Sanco? Ja raczej będę się wybierać w przyszłym tygodniu na Sanco. Pomimo tego, że to moja pierwsza ciąża wolę wszystko sprawdzić czy jest w porządku no i też plus taki, że szybko będę pewna płci dziecka 😁
Też myślę intensywnie chociaż wczoraj rozmawiałam z ginekologiem i doradził aby zrobić usg + pappe i jak będą wyniki to przeanalizuje i będzie mógł coś więcej doradzić.
Tak prawdę mówiąc ta papp-a mnie zniechęca, bardzo dużo się naczytałam o fałszywych wynikach, i tak właściwie wykrywa jedynie ryzyko trzech chorób.
Te dodatkowe,płatne wykrywają więcej, co jest zdecydowanie plusem.
A skąd ta decyzja że sanco zamiast nifty? Tak z ciekawości 🙂 moze doczytałaś coś więcej niż ja, dlatego pytam, bo ja właśnie się raczej zastanawiałam nad nifty ale chętnie poczytam opinie innej osoby 🙂
 
A co do porodu to wlasnie boje sie, ze sie namecze a koniec koncow bedzie cesarka. Teraz byla u mnie w pracy znajoma i niedawno rodzila i mi opowiadala ze miala taka polozna zajebista i cesarke wlasnie, ze moment wstala i jakby miala to powtorzyc to zrobilaby to ponownie bo nie bylo tragedii na jaka sie nastawila.. kazdy inaczej 😃
to ja trafiłam w 2018 roku na strajk położnych i pielęgniarek... straszne mam wspomnienia
 
reklama
Do góry