reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2025 👶👶

Ciężką masz pracę? Mam nadzieję że szybko Ci dzień zleci i w domu odpoczniesz 😊
Duża odpowiedzialność, dużo liczenia, wymaga ciaglego skupienia, wcześniej byłam nawet pracoholikiem pracującym po godzinach ale teraz odpuściłam 😊 dzięki 😘 już trochę lepiej, rano mdłości męczyły mnie na maxa
 
reklama
Ja wizytuje w sobotę i to będzie 9+3. Dzisiaj zrobiłam podstawowe badania i wszystkie wyniki super tylko nieszczęsne leukocyty 75 w moczu ;/
 
Pewnie przy jednym jajniku wygląda to inaczej
Mi kilku lekarzy powiedziało że jak jest tak jak u mnie - dlatego mnie trzymali żeby zobaczyć co będzie - to się nie ratuje żeby potem właśnie nie było cp
Ale wiadomo jak piszesz co lekarz co szpital co innego zrobią

Sorka, że wam się wetnę ale ciąża pozamaciczna może ulokować się w różnych miejscach - jajnik, a jajowód to dwie różne rzeczy i w obu może być taka ciąża.
Procedury zależą od wielkości, szybkości wyłapania takiej ciąży i kontentej pacjentki. To również pacjentka może uznać jaka droga jest dla niej najlepsza i nie zgodzić się na laparoskopię jeżeli da się jeszcze uratować narząd, w którym się znajduje.
Nie da się tak naprawdę sprawdzić jak to wpłynie na działanie danego narządu.
W przypadku jajowodu jedni twierdzą, że on się już nie nadaje bo rzęski są uszkodzone, inni że tych rzęsek jest baardzo dużo i nawet "luka" im nie zaszkodzi.
Co jeszcze ważne - nasze jajowody są bardziej za macicą, a nie tak jak na obrazkach w książkach, zazwyczaj stykają się ze sobą i jajowody potrafią przejmować jajeczka z innego jajnika. Więc owulacja może być z lewego jajnika, gdzie np. jajowód jest niedrożny, a dochodzi i prawidłowej ciąży. Paradoksalnie - nasze organizmy są mądre same w sobie, nie chcą nas zabić, chcą żebyśmy się rozmnażali.

Co do drożności - ja zrobiłam, dużo dziewczyn po ciąży pozamacicznej robi, ale też są głosy, że wpuszczanie tam płynu, pod ciśnieniem może ingerować w rzęski czy zrosty.
Po 1 CP ma się 15% na kolejną, to dużo i mało. Ale nie da się za bardzo przed tym uchronić.

U mnie CP została "wyleczona" farmakologicznie metotreksatem, 2 lata później dokładnie w tym samym okresie urodziłam syna - zdrowego, z tego samego jajnika i najprawdopodobniej jajowodu.

Nie mam wyciętych żadnych narządów, miałam już dwójkę dzieci mając CP więc w teorii nikt nie musiał ratować tego jajowodu jakoś specjalnie - więc nie to jest kluczowe.

U mnie beta była max. 1200. Markerem CP były jej słabe przyrosty, skoki i niski progesteron (w momencie podawania leku 1ng), miałam też tzw pseudopęcherzyk w macicy.
Dlatego proszę @Roksiemi mocno się obserwuj, bo ja niestety na sali miałam dziewczynę, która prawie umarła i to był straszny widok :(
 
reklama
I o tooo chodzi 🙂 swoją drogą Dziewczyny, ciekawe czy czeka nas sylwester na porodówce 😃 jest tu ktoś komu wychodzi 1 stycznia tak z ciekawości? 😃
ja zaskoczyłam mamę 30.12
a wg apki u mnie termin to 12.01 więc no zobaczymy
Sorka, że wam się wetnę ale ciąża pozamaciczna może ulokować się w różnych miejscach - jajnik, a jajowód to dwie różne rzeczy i w obu może być taka ciąża.
Procedury zależą od wielkości, szybkości wyłapania takiej ciąży i kontentej pacjentki. To również pacjentka może uznać jaka droga jest dla niej najlepsza i nie zgodzić się na laparoskopię jeżeli da się jeszcze uratować narząd, w którym się znajduje.
Nie da się tak naprawdę sprawdzić jak to wpłynie na działanie danego narządu.
W przypadku jajowodu jedni twierdzą, że on się już nie nadaje bo rzęski są uszkodzone, inni że tych rzęsek jest baardzo dużo i nawet "luka" im nie zaszkodzi.
Co jeszcze ważne - nasze jajowody są bardziej za macicą, a nie tak jak na obrazkach w książkach, zazwyczaj stykają się ze sobą i jajowody potrafią przejmować jajeczka z innego jajnika. Więc owulacja może być z lewego jajnika, gdzie np. jajowód jest niedrożny, a dochodzi i prawidłowej ciąży. Paradoksalnie - nasze organizmy są mądre same w sobie, nie chcą nas zabić, chcą żebyśmy się rozmnażali.

Co do drożności - ja zrobiłam, dużo dziewczyn po ciąży pozamacicznej robi, ale też są głosy, że wpuszczanie tam płynu, pod ciśnieniem może ingerować w rzęski czy zrosty.
Po 1 CP ma się 15% na kolejną, to dużo i mało. Ale nie da się za bardzo przed tym uchronić.

U mnie CP została "wyleczona" farmakologicznie metotreksatem, 2 lata później dokładnie w tym samym okresie urodziłam syna - zdrowego, z tego samego jajnika i najprawdopodobniej jajowodu.

Nie mam wyciętych żadnych narządów, miałam już dwójkę dzieci mając CP więc w teorii nikt nie musiał ratować tego jajowodu jakoś specjalnie - więc nie to jest kluczowe.

U mnie beta była max. 1200. Markerem CP były jej słabe przyrosty, skoki i niski progesteron (w momencie podawania leku 1ng), miałam też tzw pseudopęcherzyk w macicy.
Dlatego proszę @Roksiemi mocno się obserwuj, bo ja niestety na sali miałam dziewczynę, która prawie umarła i to był straszny widok :(
dlatego też opisałam jak u mnie wyglądała historia , ponieważ zdaję sobie sprawę że cp i cp mogą być różne
może się zacząć też rozwijać na końcu szyjki
specjalnie też napisałam że u mnie już ten płód był dość duży i nie szło cokolwiek zrobić innego :)
i tak , też słyszałam że można zajść w ciążę z owulacji z jednego jajnika a mając drugi jajowód
niestety wszystko jak wiemy to jest ruletka i każdy lekarz doradzi co innego, ja z perspektywy czasu dostrzegam w mojej cp błędy mojego lekarza ale nic mu nie udowodnię
bo jak zaczęłam zgłębiać temat uznałam że no powinien zajarzyć że coś jest nie tak a nie robić jakieś nadzieje
już pomijam fakt samej laparoskopii, gdzie na usg w szpitalu było widać że coś jeszcze jest przy drugim jajowodzie ale tego nie tknęli , musiałam przejść kolejną laparoskopię żeby usunąć jak się okazało torbiele
tylko idź się sądź i rozdrapuj to wszystko gdzie już i tak jesteś na skraju psychicznym
 
Do góry