Melduję się.
Bardzo dziękuję za wsparcie i to, że znosicie to moje panikowanie. Serduszko jest, zarodek względem poprzedniej wizyty rośnie prawidłowo. Okazało się, że mam zapalenie przydatków
stąd te bóle. Mam brać no-spe, nystatynę dopochwowo i duphaston (zmiana z luteiny). Mam zrobić ponowne badanie moczu i wysłać do ginekologa. Wtedy zdecyduje co dalej. Ból dalej się utrzymuje ale jestem nieco spokojniejsza. Ciąża młodsza o tydzień, CRL 3.5 mm - 6w0d. Termin na 30.01.
Piersi dalej jak naleśniki