Naprawdę w domu nie mogę siedzieć, bo wariuję Czekam do 15 tygodnia, to się chociaż na jogę dla ciężarnych wybiorę, może jakieś mamuśki poznam.
I odliczam dni do urlopu- wśród ludzi własne dziecko łatwiej znieść
xkarola- to moja sobie wymyśliła pająka w pokoju (a może był, bo do chaty się teraz ładują jak dzikie, u mnie ciągle okna otwarte). Nadal mi Młoda nie śpi. Skąd ona tyle enegrii ma! Nawet z M chwili dla siebie nie mamy
Pociesza mnie fakt, że pod koniec lipca jadę z koleżanką do Gdyni, na weekend, bez męża i dziecka
I odliczam dni do urlopu- wśród ludzi własne dziecko łatwiej znieść
xkarola- to moja sobie wymyśliła pająka w pokoju (a może był, bo do chaty się teraz ładują jak dzikie, u mnie ciągle okna otwarte). Nadal mi Młoda nie śpi. Skąd ona tyle enegrii ma! Nawet z M chwili dla siebie nie mamy
Pociesza mnie fakt, że pod koniec lipca jadę z koleżanką do Gdyni, na weekend, bez męża i dziecka