reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

Aktina - u mnie na telefonie zdjęcia się wyświetlają dobrze, w normalnym rozmiarze :) Ale u Ciebie fajnie widać różnicę, na moich ta kreska inaczej wychodzi.
No tez rocznik 89 :) ja nie wiem który u mnie będzie miesiąc/tydzień w dniu ślubu, myślę że jakoś 20 tydzień ale to na oko strzelam.

Dziewczyny a powiedzialyscie juz komuś? Ja tylko najbliższym, bardzo wąskie grono wie :) pochwalcie się jakie były reakcje!
 
reklama
Ja to w sumie powiedziałam tylko siostrze sama :) Najpierw mój mąż powiedział mojemu tacie .. potem tata mamie i drugiej siostrze :D .. potem swojemu tacie i rodzeństwu :) Moi rodzice zadowoleni.. byłam u nich tego dnia po południu a oni siedzą, patrzą się na siebie uśmiechają się i zagadaują do starszej córki, o jakiej to niespodziance ona mówiła :) hehe ale wtedy powiedziałam (bo to było po pierwszym tescie) że to nic pewnego, muszę powtórzyć ten test bo słabo wyszło.. o następnych jeszcze nie wiedzą bo są za granicą, a tam roamingi drogie :D to 3 czy 4 strefa wiec jeszcze im w sumie nie potwierdzałam, ale wracają w poniedziałek to się dowiedzą :) najchętniej to bym zaczęła nawet nabliższym mówić po wizycie.. i tak miło być.. rano po tescie mówie do m ze słaba ta kreska nic nie wiadomo, ale on mówi ze i bez testu to wie.. miał nikomu nie mówić ale nie wytrzymał biedny :p .. :)

Tak pozatym to cos mi się nie zgadza w suwaczku, bo wg opisu teraz mamy zagnieżdzenie.. a ono powinno wystąpić 8-12 dzień po owu czyli max do terminu @ a teraz już jest chyba następny tydzień, idzie nam 5, no nie? czy się mylę :)??
 
Cześć,

witam się. Kalkulatory mówią, że termin porodu to 2. stycznia 2016. :) Pierwsza ciąża skończyła się szybko, bo w 6 tygodniu, ta ciąża jest drugą. Bardzo się cieszę i bardzo się boję. Nawet miałam wątpliwości, czy logować się tutaj, bo różnie może jeszcze wyjść, ale muszę się podzielić z kimś radością, więc jestem. :) Wszystkim wam dziewczyny gratuluję i życzę zdrówka. :)
My z mężem nie powiedzieliśmy jeszcze nikomu o ciąży. W połowie przyszłego tygodnia mam wizytę u lekarza, powinno dać się już coś konkretnego chyba powiedzieć. :)
 
Hej :-) ja mam przerwę teraz w pracy wiec mam chwilke:-D Aktina temu w suwaku jest napisane bo faktycznie w tym tygodniu dzidzia się wstrzepia w mamusie juz tak na poważnie i w miedzy czasie rozwija się układ nerwowy, serduszko itd. :tak: wiec jest wszystko ok:-) Jagoda witaj w śród nas:tak: na pewno teraz wszystko będzie dobrze więc się zbytnio nie denerwuj bo to nie służy dzieciaczkowi;-) choć wiem ze się myśli czy na pewno jest dobrze i jak to będzie. My powiedzieliśmy najbliższej rodzinie wszyscy się bardzo cieszą :-) macie jakieś objawy? Zachcianki? ;-)
 
Aktina - prawda, że te suwaczki nie są dokładne ale to i tak wszystko się zmieni po wizytach, bo wtedy lekarz określi datę porodu i będzie można stworzyć dokładny suwaczek :)
Fajnie, że takie pozytywne reakcje w rodzinie :)

Jagoda - witaj, dobrze że jest nas więcej :) po pierwsze to gratulacje! Wszystko będzie dobrze, zobaczysz. Pamiętaj że stres nic nie zmieni, wiec spokojnie bądź tu z nami i dziel się każdym problemem. Razem raźniej :)
Ale Ci fajnie ze juz w przyszłym tygodniu będziesz miała wizytę. Będziesz spokojna.

Iza - ja nic nie mam. Może jeszcze za wcześnie ;) niektóre rzeczy mi śmierdzą ale to chyba tyle. Czuję się w miarę normalnie, tylko różnica taka ze od samego rana czuję głód (nigdy tak nie było) :) A Ty?
 
Ostatnia edycja:
Jagoda - witaj - bardzo fajnie że sięzarejestrowałaś :) Trzeba sie cieszyć i być pozytywnie nastawionym - moim zdaniem to połowa sukcesu.. więc oganiamy złe myśli i będzie dobrze !

inis - no w sumie na razie zostaje nam czekać :) mam nadzieję ze lekarz u mnie za tydzień coś tam zuważy, nie mogę się doczekać żeby sprawdzić czy wszystko ok :) ja też ciągle głodna jestem !! :)

Iza - tego serduszka właśnie nie mogę się doczekać :)
 
Ja z objawów to mam bolące cycuchami, mega senność i tak jak Ty głód od razu po przebudzeniu takie dziwne ssanie w żołądku :-)aaaaa i w lodówce musi być pasztet drobiowy I pieczarki marynowane hehe :-D
 
Iza - pasztetem to i ja sie zajadam :D:D co prawda wieprzowym ale szwagra mama taki pyszny upiekła ze co chwile robie sobie kanapeczki z nim i musztardą :D w pierwszej ciązy przytyłam 8 kg ale teraz coś mi sie wydaje ze wiecej będzie ;p
 
Aktina ja to aż się boje ile przytyje:szok: bo zamiast mieć mdłości to ja mam taki apetyt ze aż się sama sobie dziwie. Kiedyś śniadań nie jadłam a teraz ani rusz z domu bez sniadanka:-D właśnie teraz pochłonęłam zupkę jarzynowa ze szpinakiem mmmmmm pycha było ale teraz włączyło mi się spanie:-D jestem strasznie zmęczona jak jestem w ciąży w życiu tyle nie spałam co teraz:szok: :-D
 
reklama
Iza - to dobrze, spij, widocznie tego Ci trzeba, bo fasolka dużo witamin potrzebuje :) ale z tymi mdłościami to wtedy zaczęły mi się w 6 tygodniu.. pamietam jak dzis akurat miałam ostatni dzień stażu i już od dawna wiedziałam o ciaży a dopiero tego dnia mnie zaskoczyły mdłosci, aż obejmowałam kibel (całe szczescie pierwszy i przedostatni raz :) ) ale jesc np miesa nie mogłam przez następne 3 miesiące.. same jakies serki itp.. dlatego schudłam 3 kg na początku :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry