Dobry wieczór Dziewczęta
Dopiero mam czas zajrzeć. Pół dnia kłótni z M, a jak już sie pogodziliśmy to szedł do pracy, a ja na komunię siostrzeńca.
Ulicha- mi wtedy zrobili usg, ale mocz zbadali na końcu (akurat babka z pojemniczkiem przyszłą jak z toalety wyszłąm, siedziałam tam kolejne godziny i piłam wodę, bo musiałam coś oddać na badanie
), i niby była ta kolka. "Lekka", chociaż po nospie i paracetamolu nie przechodziła. Takie 2-3 ataki miałam w poprzedniej ciąży, mam nadzieję teraz mnie to ominie.
chciejka- bądź dobrej myśli, ja trzymam kciuki
Marcepanek- ja mam zachcianki na to co nie mogę- zimnej coli bym się napiła, albo piwa
Ale lody jakieś, sorbet czy coś też bym zjadła
Iwonn- ja bym chyba jechała na IP
julia- no to dobrze, tak niech będzie dalej, już bez plamień
Uff, ja dzisiaj bez bólu w pachwinie- normalnie lepsza jakość życia, bo wczoraj to zdychałam. Dzisiaj nawet spory spacer do siostry zrobiłam i mnie brzuch nie bolał. Pogadałąm sobie ciążowo z drugą siostrą
U mnie pierwsza ciąża była super- tak to bym sobie mogła cały czas w ciąży być- zero mdłości, mało kg przybrałam, czułam sie nawet sexi, tylko zgaga pod koniec mnie męczyła