reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

Ja jestem na mm i lekarz powiedział ze juz powoli mogę bo on ciagle jest głodny to daje mu mleko z kleikiem raz dziennie kaszkę i czasem jabuszko albo marchewkę i jest Ok kupka spoko żadnej reakcji alergicznej


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
Rozszerzanie diety u tak małego dziecka to nie jest dobry pomysł. Taki maluch nie jest gotowy na nowości. To że teraz nic się nie dzieje nie znaczy, że w przyszłości nie Będzie mieć problemów ze strony układu pokarmowego. Serio pediatra na to pozwolił? Konwał jakiś...
Proponuję poczytać czym Grozi rozszerzanie diety zbyt wcześnie. Poza tym jak go karmisz? Na leżące?

Napisane na C6903 w Forum BabyBoom
 
reklama
Moja najbardziej lubi być noszona leżąc na brzuchu jak leniwiec na gałęzi ;) lub przodem do świata :)
Też nie spieszylabym się z rozszerzeniem diety. Jeszcze się natrzesz marchewki i jabłka...
 
3 - go skończył 3 miesiące no pozwolił moi rodzice i rodzice męża mówili ze tez swoim dziecia rozszerzali w 3 mies tak ze każdy ma na ten temat inne zdanie nie bede dziecka głodzić jak sie nie najada mlekiem i ciagle jest głodny po nim


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Ja małego nie nosze :-) nie chce żeby sie do rak przyzwyczaił leży a to na bujaczku a to na macie a ja koło niego czasem go tam wezmę jak mu sie nudzi to tez przodem do swiata


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Rozszerzanie diety u tak małego dziecka to nie jest dobry pomysł. Taki maluch nie jest gotowy na nowości. To że teraz nic się nie dzieje nie znaczy, że w przyszłości nie Będzie mieć problemów ze strony układu pokarmowego. Serio pediatra na to pozwolił? Konwał jakiś...
Proponuję poczytać czym Grozi rozszerzanie diety zbyt wcześnie. Poza tym jak go karmisz? Na leżące?

Napisane na C6903 w Forum BabyBoom

A na internecie wole niczego nie czuytac ile ludzi tyle opini połowa bzdety


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Jasne, że połowa to bzdety., ale inteligentny człowiek potrafi rozpoznać artykuł naukowy od bzdetu. A Najnowsze badania pokazały jak rozszerzanie diety w tym wieku szkodzi dzieciom. Nie dziwię się naszym Rodzicom, dziadków, bo nie mieli dostępu do wiedzy i też inne były wytyczne.
 
Ja małego nie nosze :-) nie chce żeby sie do rak przyzwyczaił leży a to na bujaczku a to na macie a ja koło niego czasem go tam wezmę jak mu sie nudzi to tez przodem do swiata


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app

Myślisz, że jak go przyzwyczaisz do rąk to do komunii będziesz go nosić? Gwarantuje ze jak tylko zacznie raczkować to w nosie będzie mieć noszenie na rączkach :)
 
Niuniolek każdy robi jak uważa, ale ja też swojej nie podałabym niczego tak wcześnie. Jeśli chodzi o nienajadanie się to marchewką czy jabłkiem napewnono nie nadrobi. Musiałby jej chyba z kilo zjeść żeby miała taką kaloryczność jak np. mleko. Może to nie wina ilości jedzenia a zaburzeń poczucia sytości. Dziecko je bo nie czuje, że jest syte. Oczywiście Twoje maleństwo, Twoja sprawa. Każde dziecko inne i może akurat w Twojej rodzinie dzieciom nic się nie dzieje potem.
 
reklama
Jasne, że połowa to bzdety., ale inteligentny człowiek potrafi rozpoznać artykuł naukowy od bzdetu. A Najnowsze badania pokazały jak rozszerzanie diety w tym wieku szkodzi dzieciom. Nie dziwię się naszym Rodzicom, dziadków, bo nie mieli dostępu do wiedzy i też inne były wytyczne.

Dokładnie tak. Wiedzę czerpali od babć i prababć.
 
Do góry