karolask87
Moderatorka
Angelika to ponoś mi, a ja Ci za to urodzę
hehe
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie chceszJa bym chciala wiedziec jak jest w 8 i 9 msc ciazy.. Ale sie nie zdecyduje
U ciebie to albo bym czekała szmat dorośnie albo na innego [emoji23][emoji23]bo tez tak drugi raz bym nie chciała - troche masz na głowieJa bym chciala wiedziec jak jest w 8 i 9 msc ciazy.. Ale sie nie zdecyduje
Hahaha dobry jest... może niech sam urodzi to poczuje o czym mówiszMój lekarz mnie namawia na szybką następną, ale poród miałam koszmarny więc na razie podziekuje za to błogosławieństwo.
Cześć dziewczyny. Mam do was pytanie - czy któraś z was zmagala się w trakcie ciąży z cholestaza?
Sama jestem przyszłą mamą majowa i od 2 miesięcy mam zdiagnozowana ta chorobę. Chciałabym się podpytac jak to u was wyglądało. Ja obecnie jestem na takim etapie ze nie wiem co mam robić. Od 2 miesięcy biorę leki, wyniki najpierw długo trzymały się na poziomie ok. 600 i 300, dwa tygodnie temu spadły do 230 i 120. Cały czas jestem w domu - mój ginekolog twierdzi, że jeśli nie wzrosną powyżej 1000, to spokojnie mogę sobie do samego końca czekać w domu. Dla świętego spokoju poszłam jeszcze na konsultacje do innej lekarki - bardzo dobrej pani profesor i ona ma całkiem inne podejście - powiedziała, że już w 34 tygodniu by mnie profilaktycznie położyła w szpitalu. No i teraz mam mętlik w głowie i nie wiem co mam robić. Dlatego gdyby któraś z was mogła mi na priv napisać jak to u was wyglądało - to byłabym niesamowicie wdzięczna.