reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

betina- jeszcze nie kupiłam, ale chyba gryka-pianka- kokos, taki miałam do Młodej i był ok
A prześcieradła wzięłam białe- problem koloru odpadł :p
Koszulę do szpitala kupiłam jedną nową, drugą mam taką troszkę zjechaną, bo ma 3 lata, ale też miałam w szpitalu przy poprzednim porodzie i nie żal mi bedzie jak się ubrudzi czy coś. Jak miss wyglądać nie muszę :p

Ja też pakuję tylko to, co na stronie szpitala jest. Tzn. nawet pieluch chyba pakowac nie będe, tylko mi mąż przyniesie jak się Młody urodzi, albo zapakuję kilka i tak będzie donosił w razie potrzeby ;) Z butelkami nie wiem jak wygląda, bo nie interesowałam się tym tematem, ale wiem że Młodej mm i glukozę raz dali, więc chyba jakoś musieli. Ja od dnia po cesarce piersią karmiłam, więc nie wiem
 
reklama
No u mnie to inaczej - ja biore koszule dla siebie i ciuszki na wyjście dla małej i kosmetyki u nas nawet ręczniki sa itp.

Gorzej z ciuchami na wyjście dla mnie bo beda to spodnie ciazowe na bank by nie dusiło a je nosze cały czas wiec spakuje na ostatnia chwile musze tylo kartke położyć na torbe - pamietaj spodnie !:)

Jak wychodzilam do domu po poprzednim porodzie mój mąż tak się po mnie szykował że zapomniał jednej mało istotnej rzeczy w środku zimy...haha kurtki:-) wracałam w jego. Śmiałam się że dobrze ze buty zimowe zabrał bo w japonkach bym wracała a śniegu sporo było:-D
 
Betina to w czym jechalas do szpitala? Jedzie się bez kurtki czy potem ja oddalas mężowi do domu. Ja nie wiem jak się zachować!!:)) Mam nie zakładać butów zimowych? :what:
 
Ja oddałam kurtkę i buty mężowi w szpitalu, a na torbie która miał mi przywieźć na wyjście zostawiłam wcześniej kartkę duża "plus kurtka i buty" to nie zapomniał ;)

Wysłane z mojego LG-D280 przy użyciu Tapatalka
 
Ja zapewne karetka bede jechac a maz siła rzeczy samochodem bo musimy jakos wrocic :)
Patent z karta na torbie widze funkcjonuje :)
Buty chyba wczesniej wrzuce jakies do bagażnika i tyle

Małej wezme tylko bodziaka na wyjście krótkiego na to pajacyk z płatki czapeczka i tyle - bo maz samoxhod nagrzeje pod szpitalem i podjedzie pod wejscie wiec bedzie na dworzu 10 sekund - ew jak bedzie trzeba sie zatrzymać na stacji zeby przewinąć i nakarmić
 
Betina to w czym jechalas do szpitala? Jedzie się bez kurtki czy potem ja oddalas mężowi do domu. Ja nie wiem jak się zachować!!:)) Mam nie zakładać butów zimowych? :what:

Kurtkę, buty i ubrania wierzchnie oddałam mężowi bo leżałam w szpitalu na patologii od niedzieli a wychodzilam w piątek, więc bez sensu się bylo z tym wszystkim przenosić.
 
To ja tu mam chyba jakis luksus bo wszystko daja nawet pidklady i wkladki poporodowe wiec jakbym kupila to bym nie zuzyla. Ja rodzilam w szpitalnej koszuli po to sa w koncu a co sobie mialam swoja brudzic :D

Wysłane z mojego LG-V490 przy użyciu Tapatalka
 
U mnie w starym szpitalu tez tak było :p podkłady i wszystko dawali .. ale zbankrutować szpital i zamkniety juz hehe musze teraz do innego iść :p
 
reklama
Pauletahh w św. Rodzinie jest super pod tym względem,wszystko dają. Jeszcze pamiętam jak urodziłam Marysie to przynieśli mi termos z ciepłą miętą,we wszystkim pomagali. Niestety w Bełchatowie gdzie teraz będę rodzić wszystko trzeba mieć swoje,i z tego co wiem to w opiece nad dzieckiem też raczej nie pomagają, ogólnie urodzilaś radź sobie sama. No nic oby tylko było wszystko ok, 3 doby i domu.jakoś wytrzymam.
 
Do góry