Bardzo popieram Twój wpis
Na kreskach jestem nowa, ale da się zauważyć/odczuć (nie tylko tutaj, ale na całym babyboom) ,, wyższość" niektórych koleżanek, które uwielbiają robić
burzę z niczego.
Oczywiście, jestem pełna podziwu za Wasza wiedzę w tym temacie, ale wystarczy napisać po prostu, że macie inne zdanie, co do danego tematu. Wyśmiewanie kogoś i sprawianie mu przykrości jest po prostu słabe...
Dorosłe kobiety, niektóre też matki - też w taki sam sposób odnoście się do swoich dzieci? Żenujące...