Sanderson
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2021
- Postów
- 1 521
GratulacjeDobrze, że miałam gości bo jajko bym zniosła do tej pory dopiero wskoczyły wyniki. Najśmieszniejsze jest to, że jeden punkt Ojca Sroki wypełniony trzonowane o 4 nad ranem
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
GratulacjeDobrze, że miałam gości bo jajko bym zniosła do tej pory dopiero wskoczyły wyniki. Najśmieszniejsze jest to, że jeden punkt Ojca Sroki wypełniony trzonowane o 4 nad ranem
Seriojak dla mnie to ma całkiem super nasienie
W ml mało ale nadrabia ilością.
Ruch i morfo super.
Hba świetne.
Lekka aglutynacja i agretacja i w sumie niczego bym się nie czepiała.
myślę, że powodem na pewno nie jest nasienie.Serio
Omg a już się bałam jak widziałam czerwoną czcionkę
Ponad 1.5 rokumyślę, że powodem na pewno nie jest nasienie.
A ile się staracie?
Przykro mi bardzoMam wynik progesteronu zostaje z Wami. Prog 1,76. Leki odstawione...mam nadzieję, że beta zacznie spadać
To zależy - ja miałam wysokie miano przeciwciał ana-2 (1:1280), ale profil ana-3 miałam ujemny i immunolog powiedział, że nie ma to związku z niepowodzeniami położniczymi. Ale inna sytuacja może wystąpić, gdy profil ana-3 wyjdzie dodatni (tu już liczą się konkretne wyniki).Na początek powiedz mi czy wysokie ana ma wpływ na zajście w ciążę?
O kurcze mnie nikt nie pytał o to, to przepisy się teraz zmieniły czy to od szpitala zależy?Tak mi też łatwiej przyszło pogodzenie się z pierwszą wersją że to jest ciąża biochemiczna zarodek się nie rozwija i trzeba odstawić luteinę żeby było krwawienie. Potrafiłam to sobie jakoś wytłumaczyć że może lepiej tak jak się stało. W szpitalu jak usłyszałam, że to cp i że jest zarodek i to dość duży i że trzeba prawdopodobnie usunąć jajowód to jest mi dużo ciężej. Cały czas w głowie mam, że gdyby nie umieścił się w jajowodzie to pewnie wszystko by było ok. Jeszcze jak pojawiły się pytania w szpitalu tuż przed zabiegiem czy zechce określić płeć, zdecydować się na pochówek, badania genetyczne i iść na skrócony urlop macierzyński to świat mi się rozsypał całkowicie. Kompletnie nie byłam przygotowana na podejmowanie takich decyzji.
Przykro mi bardzo, kontroluj tą betę, bo kreska mocniejsza, beta rośnie a prog tragiczny.Mam wynik progesteronu zostaje z Wami. Prog 1,76. Leki odstawione...mam nadzieję, że beta zacznie spadać