reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

Zgadzam się w 100%. Dodatkowo bezzasadnie chce namieszać tabletkarmi anty. @c_or_nelia masz możliwość zrobienia samej drożności? Albo zmienić lekarza? Histeria-laparo jest bardzo inwazyjna, po niej mogą się zrobić dodatkowe zrosty więc najpierw zrobiłabym drożność, później stymulację , ovi, która skróci i wyrówna Ci cykle
Ja sama cały czas mam mętlik w głowie czy iść się kroić czy póki co dzialac mimo ze jeden jajowód niedrożny 🙈 tak od razu na zabieg bym się w życiu nie zdecydowała
 
reklama
@Brownie1992
Mam mieć drożność robioną przy okazji histerolaparoskopii i lekarka wytłumaczyła mi, co będą mi robić, więc nie rozumiem, dlaczego piszesz, że nie. To, że zalecenia w szpitalach w mojej okolicy są inne niż w waszych, to już nie zależy ode mnie. Mam wszystko zapisane również i wydrukowane przez nią. Sam zabieg drożności nie ma u mnie sensu, ponieważ na usg widać zrosty w macicy, które mogą być również w jajowodach, dlatego mam zleconą histerolaparoskopię z oceną drożności jajowodów za jednym zamachem. Ja w tym żadnego problemu nie widzę, dla mnie to plus i uważam, że podważanie kompetencji mojego ginekologa i pisanie „dziewczyna nie ma nawet zrobionej podstawowej drożności” jest bardzo nie na miejscu. Jesli nie mam zrobionego jakiegoś badania, to znaczy, że nie mam prawa do dokładniejszej i W MOIM PRZYPADKU BARDZO ISTOTNEJ diagnostyki? To, co jest dobre dla jednych, nie zawsze jest dobre dla drugich. W MOIM przypadku sama drożność nie da mi odpowiedzi na to, co jest przyczyną niepowodzeń. Poszłam do ginekologa w celu skierowania na samą drożność, nie wiedziałam jeszcze wtedy, że coś jest nie tak z moją blizną i uważam, że ginekolog, która specjalizuje się właśnie w takich zabiegach odrobinę lepiej wie, co jest mi potrzebne i najbardziej skuteczne.
 
Zgadzam się w 100%. Dodatkowo bezzasadnie chce namieszać tabletkarmi anty. @c_or_nelia masz możliwość zrobienia samej drożności? Albo zmienić lekarza? Histeria-laparo jest bardzo inwazyjna, po niej mogą się zrobić dodatkowe zrosty więc najpierw zrobiłabym drożność, później stymulację , ovi, która skróci i wyrówna Ci cykle
Nie widzę potrzeby zmiany lekarza, a zabieg samej drożności został mi stanowczo odradzony.

Wybaczcie, dziewczyny, ale w kwestii zabiegu, akurat mam większe zaufanie do lekarki, która dokładnie widziała moją macicę oraz moją bliznę.
 
Nie widzę potrzeby zmiany lekarza, a zabieg samej drożności został mi stanowczo odradzony.

Wybaczcie, dziewczyny, ale w kwestii zabiegu, akurat mam większe zaufanie do lekarki, która dokładnie widziała moją macicę oraz moją bliznę.
u mnie podobna sytuacja, z tym ze mam wodniaka, jeżeli się wchłonął to hsg na początek, jeżeli nie to lekarz uznał że nie ma sensu robić hsg, a lepiej laparo, udrożnić jajowody i odciążyć ten z wodniakiem, odrazu sprawdzić stan jajników, jajowodów. Po tym decyzja naturalna próba i iui lub ivf.
 
Po tym, co dzisiaj tutaj przeczytałam, nie chce już uczestniczyć w tym wątku.

Uważam, że niektóre wiadomości są zdecydowanie nie na miejscu, podważanie diagnozy i kompetencji lekarza bez kompletnego obrazu sytuacji (i macicy) jest dla mnie niezrozumiałe.

O ile zgadzam się w kwestii duphastonu, to nie zgadzam się, co do mojego zabiegu (napisałam wyżej dlaczego, więc nie będę się powtarzać, żeby nie zanudzać) i sądzę, iż taka dyskusja nie powinna mieć miejsca, zwłaszcza gdy nie pytałam o zdanie w tej kwestii. Jestem świadoma minusów i plusów, jestem dorosła i wiem na co się decyduję.

Poprowadzę wątek do końca miesiąca, będę Was zapisywać, ale nie chcę się już udzielać, bo czytanie niektórych wiadomości, zwłaszcza od osób, które nie są zapisane i mają nikły obraz sytuacji, to dla mnie jest niestety zbyt wiele, a nie chcę psuć atmosfery na forum, gdybym napisała dosadnie, to co akurat przychodzi mi do głowy.

Jestem Wam wszystkim wdzięczna za wszelkie rady, za ogrom wiedzy, którą się dzielicie, za to, że wspierałyście mnie w życiowych niepowodzeniach i życzę Wam wszystkim, żebyście ujrzały jak najszybciej dwie kreski!

Każda z Was na to zasługuje❤️
 
Po tym, co dzisiaj tutaj przeczytałam, nie chce już uczestniczyć w tym wątku.

Uważam, że niektóre wiadomości są zdecydowanie nie na miejscu, podważanie diagnozy i kompetencji lekarza bez kompletnego obrazu sytuacji (i macicy) jest dla mnie niezrozumiałe.

O ile zgadzam się w kwestii duphastonu, to nie zgadzam się, co do mojego zabiegu (napisałam wyżej dlaczego, więc nie będę się powtarzać, żeby nie zanudzać) i sądzę, iż taka dyskusja nie powinna mieć miejsca, zwłaszcza gdy nie pytałam o zdanie w tej kwestii. Jestem świadoma minusów i plusów, jestem dorosła i wiem na co się decyduję.

Poprowadzę wątek do końca miesiąca, będę Was zapisywać, ale nie chcę się już udzielać, bo czytanie niektórych wiadomości, zwłaszcza od osób, które nie są zapisane i mają nikły obraz sytuacji, to dla mnie jest niestety zbyt wiele, a nie chcę psuć atmosfery na forum, gdybym napisała dosadnie, to co akurat przychodzi mi do głowy.

Jestem Wam wszystkim wdzięczna za wszelkie rady, za ogrom wiedzy, którą się dzielicie, za to, że wspierałyście mnie w życiowych niepowodzeniach i życzę Wam wszystkim, żebyście ujrzały jak najszybciej dwie kreski!

Każda z Was na to zasługuje❤️
Masz racje z tym, że skoro nie pytasz o radę, nie poddajesz tego w dyskusję to takie pisanie jest zbędne i może wkurzać. Choć głęboko wierzę, że każdy kto się udzielił to chciał dobrze. Kto inny jak My ma to zrozumieć, że czasem rady bez proszenia o nie potrafią zirytować 😅
Mimo wszystko mam nadzieję, ze jak emocje opadną to wrócisz tu do nas ❤
 
Ja dziś 12 dni po, negatywny . Czekam na @. I oczywiście bez zaskoczenia temperatura w gorę, zupelnie jakby smiała się ze mnie 🫠🫠🫠 dobrze, że jestem już w tym temacie tak pesymistycznie nastawiona, że nawet nie rozczarowana. Szkoda tylko, że nadal inwestuje mało nie mało w testy😆😁
 
Ostatnia edycja:
reklama
Po tym, co dzisiaj tutaj przeczytałam, nie chce już uczestniczyć w tym wątku.

Uważam, że niektóre wiadomości są zdecydowanie nie na miejscu, podważanie diagnozy i kompetencji lekarza bez kompletnego obrazu sytuacji (i macicy) jest dla mnie niezrozumiałe.

O ile zgadzam się w kwestii duphastonu, to nie zgadzam się, co do mojego zabiegu (napisałam wyżej dlaczego, więc nie będę się powtarzać, żeby nie zanudzać) i sądzę, iż taka dyskusja nie powinna mieć miejsca, zwłaszcza gdy nie pytałam o zdanie w tej kwestii. Jestem świadoma minusów i plusów, jestem dorosła i wiem na co się decyduję.

Poprowadzę wątek do końca miesiąca, będę Was zapisywać, ale nie chcę się już udzielać, bo czytanie niektórych wiadomości, zwłaszcza od osób, które nie są zapisane i mają nikły obraz sytuacji, to dla mnie jest niestety zbyt wiele, a nie chcę psuć atmosfery na forum, gdybym napisała dosadnie, to co akurat przychodzi mi do głowy.

Jestem Wam wszystkim wdzięczna za wszelkie rady, za ogrom wiedzy, którą się dzielicie, za to, że wspierałyście mnie w życiowych niepowodzeniach i życzę Wam wszystkim, żebyście ujrzały jak najszybciej dwie kreski!

Każda z Was na to zasługuje❤️
Nie masz się co obrażać, dziewczyny chciały dobrze. Owszem nie przekazały informacji głaskając po główce tylko ostrym językiem. Ale zasugerowały Ci kilka rzeczy jak np.: konsultacja z innym lekarzem. Również uważam, że zawsze warto skonsultować z innym lekarzem stan, co dwie głowy to nie jedna. Oczywiście możesz się naciąć jak ja i mimo przeogromnego zaufania do mojej lekarki poszłam do innego lekarza i się nacięłam. Czekam na termin do jeszcze innego specjalisty.
Masz problem z wyregulowaniem cykli i zastanawiasz się czy anty czy dupek. Sama pytałaś co byśmy zrobiły w takiej sytuacji.
Natomiast z tym terminem zabiegu między 8-12 DC też spotykam się pierwszy raz i realnie byłoby to wręcz awykonalne umówić się na NFZ. Kolejki byłyby w tedy na ledwo 2 tygodnie a nie 3/4 miesiące. Więc ciężko zgodzić sie gdy piszesz: „To, że zalecenia w szpitalach w mojej okolicy są inne niż w waszych, to już nie zależy ode mnie”, bo medycyna jest jedna.
Jesteśmy tutaj, te które są dłużej, przewrażliwione na punkcie np stymulacji bez drożności i jest to w dobrej wierze.
I tak jestem pierwsza, która będzie broniła wszystkich staraczek i kresek jako grupy wsparcia. Ale wsparcie to nie zawsze słodko pierdzące teksty o wsparciu i tuleniu. Czasami dobrze posłuchać kogoś z boku aby krytycznie spojrzeć na swoją sytuację i znaleźć słaby punkt. Wiedza merytoryczna jest również ważna.
 
Do góry