reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

Odpisywałam ci i wszystko mi się usunęło, więc napiszę jeszcze raz z większym skrócie.

Starałam się od początku 2021, potem się rozstałam z moim byłym, więc starania wstrzymane. Teraz staram się od sierpnia.

U mnie testy owulacyjne zawsze pokrywały się z monitoringiem, a duphaston jest dla mnie „mniejszym złem” od anty, które chciała zapisać mi ginekolog, żebym mogła zrobić zabieg, bo w tym tylko chodzi o to, żebym dostała okres w terminie i zabieg zrobiła, bo trzeba go wykonać między 8 a 12 dniem cyklu, a badania przed nim są ważne miesiąc, a do tanich nie należą. i jestem świadoma, że duphaston może mi zatrzymać owulację, rozmawiałyśmy o tym z panią ginekolog, jednak anty też by mi ją zablokowały, a na dodatek namieszały w hormonach. Nie wiem, może źle zrobiłam decydując się akurat na duphaston, ale boję się kolejnych skutków anty.

Oczywiście zawsze mogę się wybrać na monitoring i pewnie też tak zrobię, ale jak mam niedrożne jajowody czy zrosty to co mi po tej owulacji. W tej chwili zabieg wydaje mi się bardziej istotny. Gdyby nie on to bym czekała na naturalne przyjscie okresu i bym się tym tak nie przejmowała.

Możecie mi doradzić, co byście zrobiły na moim miejscu. Może te tabletki anty to jednak jest według was lepszy pomysł? Mój chłop uważa, że tak, ale wie też, że po anty było ze mną źle. Teraz już sama nie wiem, co powinnam zrobić.
Jeśli tu chodzi tylko o to zebys dostala okres w terminie to ja tez poszłabym w dupka. Bez sensu brac hormony przez miesiąc
 
reklama
Jeśli tu chodzi tylko o to zebys dostala okres w terminie to ja tez poszłabym w dupka. Bez sensu brac hormony przez miesiąc
Tak, tylko o to chodzi🙂 Ona chce, żebym w ciągu najbliższych 2-3 miesięcy była już po zabiegu, bo według niej problemem są zrosty i/lub niedrożne jajowody. Moja blizna po cc była zrobiona na szybko, na pełnym rozwarciu, jest za nisko i mam na niej bliznowca.
 
Chciałam, ale ginekolog mi powiedziała, że powinnam jednak zrobić histerolaparoskopię, bo według niej są małe zrosty na macicy.
Chyba że tak 😊 przynajmniej będziesz miała już z głowy. A wiesz jaką masz długość fazy lutealnej jeśli dokładnie kontrolujesz owulacje? Wtedy będzie Ci łatwo wyliczyć kiedy okres i w jakich dniach mogłabyś się umawiać na zabieg + po owu i umówieniu terminu mogłabyś zrobić badania jakie potrzebujesz
 
Chyba że tak 😊 przynajmniej będziesz miała już z głowy. A wiesz jaką masz długość fazy lutealnej jeśli dokładnie kontrolujesz owulacje? Wtedy będzie Ci łatwo wyliczyć kiedy okres i w jakich dniach mogłabyś się umawiać na zabieg + po owu i umówieniu terminu mogłabyś zrobić badania jakie potrzebujesz
14 dni zwykle, ale z moimi ostatnimi cyklami to ja juz nic nie wiem. I ok, mogłabym się umówić na zabieg po owulacji tak byłoby łatwiej, ale podobno długo czeka się na wyniki, a też nie chcę ich robić bez terminu zabiegu, bo wymazy są ważne miesiąc z tego, co mówiła mi ginekolog.
 
Chyba że tak 😊 przynajmniej będziesz miała już z głowy. A wiesz jaką masz długość fazy lutealnej jeśli dokładnie kontrolujesz owulacje? Wtedy będzie Ci łatwo wyliczyć kiedy okres i w jakich dniach mogłabyś się umawiać na zabieg + po owu i umówieniu terminu mogłabyś zrobić badania jakie potrzebujesz
I wtedy jak nie będę mieć terminu, a zrobię wymazy to wyniki przepadną i będę musiała robić je ponownie. Dlatego tutaj tak ważne jest dostanie okresu w terminie😔
 
Ooo ale mogę Wam opowiedzieć moją ostatnią wizytę u lekarza dla rozrywki. Myślałam, że trochę oszukam system i uda mi się nie wydawać milionów na monitoring cyklu więc zapisałam się na wizytę do luxmedu bo mam tam pakiet do gina. No i opowiadam Pani doktor o staraniach, że mam 12 dc, że może mi tam zajrzy i powie co nie co, może da coś na ovu a ona, że ale po co?

Skończyło się na tym, że zbadała mnie palcem i na zaleceniach napisała: pozycje seksualne zgodnie z prawem grawitacji, odpoczynek po stosunku i kawa espresso przed dla męża - zgodnie z najnowszymi badaniami 😂. Jeszcze na końcu powiedziała, że ona po prostu ma ręke do kobiet i przynosi szczęście 🤔

I tak sobie pomyślałam, że to takie przykre, że jak nie zapłacisz to Ci nikt nie pomoże. Nawet na prywatne ubezpieczenie a co dopiero na nfz...
Ja trafiłam ostatnio na ginekologa ja NFZ, takie w zwykłej poradni K, który chciał mi zlecić AMH, więc do uświadomiłam, że nie może. Ale co mógł to pozlecał. I monitoring też by pewnie zrobił, ale jest tylko raz w tygodniu więc nic by nie wyszło.
 
Chciałam, ale ginekolog mi powiedziała, że powinnam jednak zrobić histerolaparoskopię, bo według niej są małe zrosty na macicy.
Sorry, że się wtrącę, ale laparoskopia nie usuwa zrostów wewnątrz macicy. Od tego jest histeroskopia. Do tego gdyby zabieg histerolaparoskopii miał być wykonany pomiędzy 8 a 12 dniem cyklu to praktycznie żadna dziewczyna by go nie zrobiła bo terminy na nfz nie są z dnia na dzień i trudno jest się wstrzelić w tak krótkim terminie.
Miałam histerolaparoskopię w lipcu w 5 dniu cyklu i podczas zabiegu trzeba być po miesiączce, ale drobne plamienia nie przeszkadzają - co też u mnie miało miejsce.
Moim zdaniem lekarz proponuje Ci mega inwazyjny zabieg - przecięcie powłok brzusznych w 3 miejscach, bez podstawowego badania jakim jest drożność, który zdecydowanie pokaże stan Twoich jajowodów.
 
reklama
Cześć dziewczyny ja dzisiaj w dosyć słabej kondycji psychicznej... Te białe testy i prawdopodobna porażka IUI mnie dobiła. Jutro 12 dpo, robię kolejny test choć bez nadziei. W piątek ultimate test i pisze do lekarki że się nie udało. Odstawie leki i będę czekać na @.
Następne IUI chyba ustawie na marzec. Zresztą będę zależna od tego z którego jajnika będzie owulacja bo będę unikać tej z jajnika gdzie była pozamaciczna. Bo się boje powtórki...
 
Do góry