reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

reklama
O, jeszcze właśnie poszło mi oczko w rajstopach jak je ubierałam 🤡
Weź nic nie mów o rajstopach. Jak pakowałam się na bal sylwestrowy to wzięłam 2 pary pończoch i jedna parę rajstop, wszystko nowe. Zgadnijcie kto biegł do żabki pół godziny przed wyjściem, bo wszędzie poszło oczko przy ubieraniu?
 
Weź nic nie mów o rajstopach. Jak pakowałam się na bal sylwestrowy to wzięłam 2 pary pończoch i jedna parę rajstop, wszystko nowe. Zgadnijcie kto biegł do żabki pół godziny przed wyjściem, bo wszędzie poszło oczko przy ubieraniu?
Dlatego ja mam 5 par kupionych zawsze 🤣 moj sie ze mnie smieje. 🤣a jak sie zrobi dziurka w niewidocznym miejscu to spryskuje lakierem do włosów zeby sie nie powiększało 😁
 
Zaraz mnie piorun trzaśnie🤡 czy Wy tez tak macie, ze jak się szykujecie na jakieś wyjście to nagle sprawdzona odzywka wyglada jakby włosy były niemyte dwa dni, ulubiony podkład warzy się nagle na twarzy a mascara ląduje wszędzie tylko nie na rzęsach? 🤡
I zawsze przed samych wyjściem poprawiam makijaż i się uwalę 👌
 
Dziewczyny, a co sądzicie o prezentach dla służby zdrowia? Dajcie? Co w ogóle sądzicie o tym zwyczaju?
Płacę im za pracę więc nie daje nic. Mój mąż też ratuje życie ludziom (służby mundurowe), ale wszyscy uważają, że taka ich praca, więc nie rozumiem dlaczego akurat lekarzom mam przynosić prezenty.
 
reklama
Dziewczyny, a co sądzicie o prezentach dla służby zdrowia? Dajcie? Co w ogóle sądzicie o tym zwyczaju?
Ja nie daję ;) Za to zawsze przy wyjściu po prostu dziękuję za pomoc i opiekę. Do tej pory trafiałam tylko na oddział położniczy i zawsze trafiałam na położne anioły, więc miałam za co dziękować. Aczkolwiek gdybym trafiła na jakieś zołzy, to pewnie wyszłabym bez podziękowania.

Moja mama za to kupuje czekoladki pielęgniarkom i lekarzom.
 
Do góry