LadyCaro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2022
- Postów
- 25 814
ja właśnie jem lody słony karmel, które to wspaniałomyślnie kupił mi mążCo jadłyście na kolację??? Ja bagietka podpieczona z pasta jajeczna z avokado
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja właśnie jem lody słony karmel, które to wspaniałomyślnie kupił mi mążCo jadłyście na kolację??? Ja bagietka podpieczona z pasta jajeczna z avokado
Właśnie dostałam 1,76@Aksamitka28 nadal nie ma wyniku Twojego proga?
Ja dziś mialam pizze robiona przez męża pychotkaaaCo jadłyście na kolację??? Ja bagietka podpieczona z pasta jajeczna z avokado
Tak mi też łatwiej przyszło pogodzenie się z pierwszą wersją że to jest ciąża biochemiczna zarodek się nie rozwija i trzeba odstawić luteinę żeby było krwawienie. Potrafiłam to sobie jakoś wytłumaczyć że może lepiej tak jak się stało. W szpitalu jak usłyszałam, że to cp i że jest zarodek i to dość duży i że trzeba prawdopodobnie usunąć jajowód to jest mi dużo ciężej. Cały czas w głowie mam, że gdyby nie umieścił się w jajowodzie to pewnie wszystko by było ok. Jeszcze jak pojawiły się pytania w szpitalu tuż przed zabiegiem czy zechce określić płeć, zdecydować się na pochówek, badania genetyczne i iść na skrócony urlop macierzyński to świat mi się rozsypał całkowicie. Kompletnie nie byłam przygotowana na podejmowanie takich decyzji.
współczuję.. przez co musiałaś przechodzićTak mi też łatwiej przyszło pogodzenie się z pierwszą wersją że to jest ciąża biochemiczna zarodek się nie rozwija i trzeba odstawić luteinę żeby było krwawienie. Potrafiłam to sobie jakoś wytłumaczyć że może lepiej tak jak się stało. W szpitalu jak usłyszałam, że to cp i że jest zarodek i to dość duży i że trzeba prawdopodobnie usunąć jajowód to jest mi dużo ciężej. Cały czas w głowie mam, że gdyby nie umieścił się w jajowodzie to pewnie wszystko by było ok. Jeszcze jak pojawiły się pytania w szpitalu tuż przed zabiegiem czy zechce określić płeć, zdecydować się na pochówek, badania genetyczne i iść na skrócony urlop macierzyński to świat mi się rozsypał całkowicie. Kompletnie nie byłam przygotowana na podejmowanie takich decyzji.
Bardzo mi przykro trzymaj się, jeszcze będzie pięknieMam wynik progesteronu zostaje z Wami. Prog 1,76. Leki odstawione...mam nadzieję, że beta zacznie spadać
Na mnie czeka pinsa do przygotowania z sosem pomidorowym, mozarella i kukurydzaCo jadłyście na kolację??? Ja bagietka podpieczona z pasta jajeczna z avokado
przykro miMam wynik progesteronu zostaje z Wami. Prog 1,76. Leki odstawione...mam nadzieję, że beta zacznie spadać
Co jadłyście na kolację??? Ja bagietka podpieczona z pasta jajeczna z avokado