reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

no ja z takich dziwnych opcji to pamiętam tą, gdzie po kilku miesiącach starań dostałam znów okres i byłam załamana, Poszłam do nowego lekarza, chciałam drożność. A on na wstępie powiedział "próbowała Pani z innym? Pomaga". Dziewczyna przychodzi pierwszy raz, zaryczana i słyszy takie słowa...
Ja w poniedziałek na wizycie się nasłuchałam komentarzy na temat lekarzy do jakich chodzę poza luxmedem. Jak powiedziałam ze miałam drożność robiona to się złapała za głowę i skomentowała po co mi to robili i skąd wiem, że faktycznie niedrożny jajowód. Że przecież nie widziałam i co mam im na słowo wierzyć 🤡 i polecała mi jednego konkretnego lekarza w klinice poza miastem z info że po co przepłacać jak mogę iść tam i zrobić za pół ceny. Po wizycie z ciekawosci zajrzałam w cennik i ona chyba operuje w stawkach przeinflacyjnych. Albo robi reklamę koledze 🙃
 
reklama
Nie napisałam Wam o tej mojej dzisiejszej wizycie - poszłam do lekarza z pzu, bo akurat znalazł się termin.

Wchodzę, tłumaczę o co chodzi i dochodzimy do momentu, gdy mówię, że wczoraj dostałam miesiaczke, więc potrzebuję sprawdzić czy ta torbiel jeszcze jest.
Lekarz: to pani jeszcze krwawi?
Ja: no tak
Lekarz: to nie powinniśmy robić badania
Ja: nie ma wyjścia - musi być zrobione dzisiaj
Lekarz: ale tutaj nawet nie ma nikogo, kto mógłby posprzątać jeśli pani mocno krwawi

Kurtyna 🤦‍♀️
Aha...
Ja z pękniętym krwiakiem chlustająca krwią na podłoge w gabinecie lekarskim👌
 
Z tą oceną pęcherzyków to ciekawa sprawa, bo mi każdy z dotychczasowych lekarzy (a było ich sporo) zawsze mówił, że ocenia się je między 2, a 5 dniem cyklu. Mam więc ogromną nadzieję, że na początku cyklu będziesz ich miała znacznie więcej niż dzisiaj 🤞

Przykro mi, że czujesz się zdołowana po tej wizycie. Przytulam wirtualnie
A i ja mu tak mowilam a on, ze już to widzi w 29 dc..
No zobaczymy jak będzie między 2 - 4
 
no ja z takich dziwnych opcji to pamiętam tą, gdzie po kilku miesiącach starań dostałam znów okres i byłam załamana, Poszłam do nowego lekarza, chciałam drożność. A on na wstępie powiedział "próbowała Pani z innym? Pomaga". Dziewczyna przychodzi pierwszy raz, zaryczana i słyszy takie słowa...
To ja chyba tylko raz trafiłam na takiego chama bez taktu.
Jak roniłam pojechałam do szpitala, oczyściłam się samoistnie, więc najprawdopodobniej na usg nie było nic widać. Zapytał na jakiej podstawie stwierdziłam, że byłam w ciąży. To tłumaczę, że 3 tygodnie temu miałam pozytywną betę, daje mu te wyniki, oczywiście nawet na nie nie spojrzał tylko stwierdził, że musimy zrobić jeszcze raz sprawdzić czy w ogóle byłam w ciąży, ogólnie był taki opryskliwy i nie przyjemny. Nie miałam usg, bo czekałam za terminem do pewnego ginekologa i miałam mieć wizytę dopiero w 8tc. Poczułam się wtedy jak debil i zaczęłam sobie wkręcać na głowę, że może jednak sobie to wszystko wymyśliłam 🤦🏻‍♀️

Przyszły wyniki no i teraz hit, on do mnie z tekstem „faktycznie była Pani w ciąży, nie zmyśliła Pani tego” 🤡
 
Nie napisałam Wam o tej mojej dzisiejszej wizycie - poszłam do lekarza z pzu, bo akurat znalazł się termin.

Wchodzę, tłumaczę o co chodzi i dochodzimy do momentu, gdy mówię, że wczoraj dostałam miesiaczke, więc potrzebuję sprawdzić czy ta torbiel jeszcze jest.
Lekarz: to pani jeszcze krwawi?
Ja: no tak
Lekarz: to nie powinniśmy robić badania
Ja: nie ma wyjścia - musi być zrobione dzisiaj
Lekarz: ale tutaj nawet nie ma nikogo, kto mógłby posprzątać jeśli pani mocno krwawi

Kurtyna 🤦‍♀️
To ja przy pierwszym poronieniu dostałam się na szybko do lekarza i to on mnie uspokajał, że dla niego krew nie jest niczym dziwnym i mam w ogóle o tym nie myśleć. Naprawdę był mega wspierający
 
reklama
To ja przy pierwszym poronieniu dostałam się na szybko do lekarza i to on mnie uspokajał, że dla niego krew nie jest niczym dziwnym i mam w ogóle o tym nie myśleć. Naprawdę był mega wspierający
Otóż to - tak powinno być. To była pierwsza, w moim życiu, tak dziwna sytuacja - zawsze było tak, jak piszesz, niezależnie od przyczyny krwawienia. I zawsze słyszałam, że krew to dla nich coś całkowicie normalnego. Dlatego, tym bardziej, ta reakcja mnie zaskoczyła 🤷‍♀️
 
Do góry