reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

1.5l butelka, a w międzyczasie tez pije ze szklanek. Ja się zgadzam z poprzedniczką - dla mnie to jest podstawa podstaw zdrowego żywienia! I to czuć na maksa. Nieraz nawet nie pomyśle, ze chce mi się pic, a jak zacznę to nie mogę skonczyc, bo mam tak odwodniony organizm.

A próbowałaś jakies wody typu muszynianka, które mają trochę więcej smaku?

Mysle, ze dobrze jakbyś w ogóle zmieniła myślenie o tym w kontekście ochoty na po prostu zadanie w ciągu dnia takie samo jak mycie zębów czy inna tego typu czynnosc
Kiedyś piłam wodę gazowaną, tylko upuszczałam z niej gaz bo mi ten smak właśnie podszedł 🤠🤠 A każda woda smakuje inaczej? Bo w zasadzie z butelkowanych to piłam zawsze jakieś najtańsze bo kilkadziesiąt groszy. W domu mam wodę z dzbanka filtrującego
A herbata biała? Ja głównie taką piję
Nie przepadam za herbatą, czasami tylko mnie najdzie to wypiję zwykłą ale to raz na kilka tygodni
 
reklama
Z tą kawą i jej „wypłukiwaniem” to tak nie do końca - ostatnie badania pokazują, że kawa owszem wypłukuje np. magnez, ale równocześnie dostarcza go do organizmu i to w większej dawce niż to, co wypłukuje. Spożywanie kawy w umiarkowanej ilości (do 400mg kofeiny/dzień) nie narusza równowagi elektrolitowej (pijąc kawę dostarczamy do organizmu wodę).

Dodatkowo, spożycie kawy zmniejsza ryzyko rozwoju Alzheimera.

Więc nie taki diabeł straszny, jak próbują go malować ;)
to mega ciekawe. Ja jestem ultrafanką kawy, ale strasznie się biczuję za spożywanie jej w takich ilościach (dwie filiżanki przelewu albo 2 espresso). Pamiętasz jakie to były badania? Chętnie bym poczytałam.
 
O matko 1,5l 🤯🤯

Ale właśnie w tym jest problem, że ja się nie potrafię zmusić... Nie smakuje mi woda. Próbowałam już też Bolero - to taki proszek który miesza się z wodą żeby lepiej smakowała. I przez chwilę faktycznie to piłam, a teraz już też jakoś nie mam ochoty 🙆‍♀️🙆‍♀️
A woda z cytryną? Albo z witaminą c? Albo cytryna i miodem?
 
okej rozumiem to. Ja rzeczywiście jestem nowa na forum, wiec może nie rozumiem kontekstu całej sytuacji. Po prostu z mojej perspektywy to wyglada tak, ze dziewczyna pisze w dosyć rozżalony sposób, ewidentnie nie kuma punktu widzenia i on ja w jakiś tam sposób rani, wiec nie rozumiałam po co w ogóle kontynuować ten wątek. Ale rozumiem, ze dla Was to już któraś sytuacja i tez macie dość.
była JEDNA sytuacja, w której powiedziałam, że moja ginekolog lepiej wie dlaczego potrzebna mi histerolaparoskopia, a nie sama drożność, ale one wiedziały lepiej i pisały, że nie powinnam mieć wykonywanego inwazyjnego zabiegu, innej sytuacji nie było, a wiadomosc do sytuacji o której jest mowa była do dziewczyny, która nawet na tym wątku nie była :) i nigdy wcześniej nie czepiałam się o czyjeś inne opinie na temat tego, co ja napisałam, bo opinie można mieć różne i to doskonale rozumiem.
Dla mnie tamta wiadomość to szydzenie ze mnie i z sytuacji, które spotkały mnie w życiu i nie będę na to pozwalać, nawet jeśli inni nie widzą w tej wiadomości żadnego problemu, to ja go widzę.

piszesz komuś o swoich problemach, a potem wszystko, co kiedykolwiek napisałaś jest wywleczone w jednej wiadomości. Ja to zrozumiałam tak, jakbym to sobie wymyśliła skoro mam samych takich ludzi w życiu. Przegadałam temat z moim narzeczonym, który uważa, że ta wiadomość również nie je za odpowiednia i nie mam zamiaru prowadzić tego wątku i być na tym forum, kiedy ktoś mi pisze takie rzeczy i wszyscy tej osoby bronią, a na mnie wylewa się wiadro pomyj bez konkretnego powodu, bo napisałam, że ta wiadomość mi nie odpowiada. No sory, ale to forum miało być nietoksycznym miejscem, nie po to piszemy tutaj o swoim życiu, o swoich problemach itp. żeby potem w ZAUFANYM środowisku czytać takie coś.
 
Moja przyjaciółka to jest po prostu hit…

Robi testy owulacyjne i stara się o dziecko, a dalej jest na tabletkach anty i ma zamiar odstawić je za rok, ale ona się stara i nie wie, czemu się nie udaje i nie wie, czemu nie są nigdy pozytywne.

Nie wierzę po prostu…
Jak to stara się o dziecko przy tabletkach antykoncepcyjnych?
Powiedz, że coś źle jedbak zrozumiałaś, bo nawet mi się myśleć o takich rzeczach nie chce xD
 
Kiedyś piłam wodę gazowaną, tylko upuszczałam z niej gaz bo mi ten smak właśnie podszedł 🤠🤠 A każda woda smakuje inaczej? Bo w zasadzie z butelkowanych to piłam zawsze jakieś najtańsze bo kilkadziesiąt groszy. W domu mam wodę z dzbanka filtrującego

Nie przepadam za herbatą, czasami tylko mnie najdzie to wypiję zwykłą ale to raz na kilka tygodni
No te najtańsze są ochydne - mi tez nie smakują. Tak, każda woda smakuje inaczej, szczególnie jak są wysokozmineralizowane. Nieraz te różnice są mniej lub bardziej subtelne. Ja to dosyć mocno wyczuwam, ale podstawą mojej pracy są kubki smakowe to tez pewnie inaczej. Polecam Ci kupić sobie kilka różnych butelek wód wysokozmineralizowanych i popróbować ze sobą nawzajem.
 
Kiedyś piłam wodę gazowaną, tylko upuszczałam z niej gaz bo mi ten smak właśnie podszedł 🤠🤠 A każda woda smakuje inaczej? Bo w zasadzie z butelkowanych to piłam zawsze jakieś najtańsze bo kilkadziesiąt groszy. W domu mam wodę z dzbanka filtrującego

Nie przepadam za herbatą, czasami tylko mnie najdzie to wypiję zwykłą ale to raz na kilka tygodni
O matko - tak! Dla mnie każda smakuje inaczej ;) Moja ulubiona z takich sklepowych, to Cisowianka perlage, w szkle lub puszce 🤤
Polecam też delikatnie gazowana Cisowianka lub nałęczowiankę ;)
 
Kiedyś piłam wodę gazowaną, tylko upuszczałam z niej gaz bo mi ten smak właśnie podszedł 🤠🤠 A każda woda smakuje inaczej? Bo w zasadzie z butelkowanych to piłam zawsze jakieś najtańsze bo kilkadziesiąt groszy. W domu mam wodę z dzbanka filtrującego

Nie przepadam za herbatą, czasami tylko mnie najdzie to wypiję zwykłą ale to raz na kilka tygodni
Dla mnie w smaku najlepsza jest Muszynianka ta z zielonką etykietką. Jest tak idealnie lekko gazowana, że pół butelki na raz mogę wypić 😀
A może spróbuj z herbatkami na zimno w torebkach? Mają różne fajne smaki.
 
reklama
Kiedyś piłam wodę gazowaną, tylko upuszczałam z niej gaz bo mi ten smak właśnie podszedł 🤠🤠 A każda woda smakuje inaczej? Bo w zasadzie z butelkowanych to piłam zawsze jakieś najtańsze bo kilkadziesiąt groszy. W domu mam wodę z dzbanka filtrującego

Nie przepadam za herbatą, czasami tylko mnie najdzie to wypiję zwykłą ale to raz na kilka tygodni
A jaki masz filtr? Z tego co wiem to są różne rodzaje wkładów do tych dzbanków i daja różne posmaki
 
Do góry