reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

reklama
Ja całe życie dochodzilam do pojęcia "wampiry energetyczne". Mam o tym świadomość już od około 2 lat i odcięłam się od kilku osób.
Niestety, od wielu jeszcze tej nici nie mogę przerwać. Chociaż mam świadomość, że relacja jest albo patologiczna albo jednostronna.
Trudno jest to zrobić, kiedy zna się tą osobę od wielu lat. Chociaż żyje z pełną świadomością, że popełniam błąd życia nie odcinając się. Natomiast jeśli relacja staje się jednostronna (aktualbie mam taką jedną), to zaczynam dokładnie tak samo postępować. Opisywałam moje uczucia danej osobie, na co dostawałam odpowiedź: ok i później leciała cala historyjka z jej problemami. Wypisywałam się początkowo, komentowałam. A później stwierdziłam, ale na kij? Zacznę odpisywać krótko: ok, aha, rozumiem.
Opcje są dwie. Albo relacja się zmieni, albo sama wygaśnie. W moim przypadku ta relacja się zmieniła, widocznie moja rozmowczyni była na tyle kumata, że sobie uświadomiła pewne kwestie.
Miałam podobną sytuację - gdy koleżanka potrzebowała pomocy (jakiejkolwiek), czy rozmowy - wiedziała, gdzie szukać, ale po jakimś czasie zdałam sobie sprawę, że zawsze rozmawiamy o niej i ona nawet nie pytała o to, co u mnie, a gdy ja opowiadałam swoje, ta zbywała mnie półsłówkami i wracała do swojego tematu 🤦‍♀️

Zakończyłam tą relację już lata temu i jestem dumna, że później nikomu nie pozwoliłam na traktowanie mnie w ten sposób.

Życie jest za krótkie, żeby marnować je na kiepskie i wyniszczające znajomości - jak się da i warto - naprawiać, ale jak się czuje, że to bez sensu, to nie warto się męczyć i trzeba iść dalej ☺️
 
sama zakończyłam wieloletnią przyjaźń bo zrobiła się mocno toksyczna i jak mówisz "wyssała energię", żyje mi się o wiele lepiej. I jestem w tym wieku, że wolę mieć garstkę bliskich osób, ktorym ufam, kocham i są super niż milion znajomych, którzy są jak coś się potrzebuje.
Całkowicie się z Tobą zgadzam
 
O, trzon sie o mnie pyta 😁 może jednak jakiś pęcherzyk juz trochę podrósł 🥹
 

Załączniki

  • IMG_4891.jpeg
    IMG_4891.jpeg
    127,9 KB · Wyświetleń: 99
gdzieś czytałam że możliwe. Chciałam poznać wasze histoie.
No ja nie miałam raczej nigdy dwóch w jednym cyklu. Jeśli mialas pik wcześniej to bym się tym sugerowała🙂 objawy mogą mylić, u mnie np od owulacji do okresu juz boli podbrzusze praktycznie cały czas. Piersi różnie. Wszystko zależy od hormonów :)
 
Czytam te Wasze wpisy dziewczyny i myślę sobie, że słabo słabo. Bo jedno to mieć inne zdanie a inne kogoś dojeżdżać i toczyć pianę. Ewidentnie dziewczyna sobie z czymś nie radzi do końca, czemu jej po prostu nie zostawić, tylko cisnąć i udowadniać swoją rację za wszelką cenę? Każda z nas jest tu z zupełnie innego środowiska, z innej historii i ma dostęp do zupełnie innego „potencjału”. Myślę, że fajnie by było jakbyśmy były wobec siebie trochę mniej oceniające, a bardziej empatyczne i próbujące wyobrazić sobie, ze ktoś ma inaczej :))
 
Czytam te Wasze wpisy dziewczyny i myślę sobie, że słabo słabo. Bo jedno to mieć inne zdanie a inne kogoś dojeżdżać i toczyć pianę. Ewidentnie dziewczyna sobie z czymś nie radzi do końca, czemu jej po prostu nie zostawić, tylko cisnąć i udowadniać swoją rację za wszelką cenę? Każda z nas jest tu z zupełnie innego środowiska, z innej historii i ma dostęp do zupełnie innego „potencjału”. Myślę, że fajnie by było jakbyśmy były wobec siebie trochę mniej oceniające, a bardziej empatyczne i próbujące wyobrazić sobie, ze ktoś ma inaczej :))
pokaż mi komentarz, w którym cisnęłam kornelkę? Bo sorry ale chyba za bardzo wyolbrzymiacie.

Sama właśnie napisałaś, że ewidentnie sobie z czymś nie radzi więc ją właśnie oceniłaś.
 
reklama
Do góry