Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

[Carolina123]

to samo. Tyle razy ile ja próbowałam jakieś skierowania wydębić, szczególnie na Medicover, a zopstałam spuszczona na drzewo to ja dziękuję bardzo. Wolę zapłacić i mieć spokój.
Ostatnio też wykupiłam sobie MUCHa na własną rękę. Niby mam pakiecie Medi, ale nawet mi się nie chciało z nimi zaczynać.

przykre to jest. Niestety bardzo realne. Płacz i płac jak to mówią. A co to jest to MUCHa? To ten pakiety urogenitalny ( chlamydia, mycoplasma, ureoplasma) czy jeszcze coś innego ?

 

[wrobelmm]

no u mnie ten euthyrox wszystko psuje. A ja jak zaczęłam go brać nie miałam ogromnego tsh,- niby w normach, ale do starań za wysokie

A długo już go bierzesz? Bo może w związku z Twoją dietą, ćwiczeniami i stosowanymi suplami, teraz już nie byłoby konieczności przyjmowania euthyroxu?

W ogóle miałam raz tsh nieco ponad 2,5 i wysokie a-tpo i a-tg, ale podczas konsultacji endykronologicznej lekarz nie zalecał mi ani euthyroxu ani letroxu.

 

[wrobelmm]

jak byłam w ciąży to poprosiłam rodzinną o skierowanie na krew i mocz na NFZ to się nasłuchałam, że co miesiąc będę badania robić. Oczywiście robiłam co miesiąc prywatnie i nich w placówce, więc pewnie wyniki do niej trafiały. Już wolę zapłacić niż słuchać tych dyrdymałów. P.S. to oczywiście nie wiedziałam, ale nie sądzę że bym dostała to skierowanie. Chyba, że bym je wykłóciła...

Nie masz możliwości zmiany przychodni? Ja mam tak, że idę albo dzwonię z konkretną prośbą o skierowania i w 98% przypadków nie ma z nimi żadnego problemu - a to zwykła sieć placówek na NFZ (na badania kierują do diagnostyki i można je wykonać w każdym labie). Jeśli jesteś z Wro, mogę Ci ich polecić.

 

[wrobelmm]

Matko, raz chciałam skierowanie na rentgen bo mnie bark bolał. Lekarz stwierdził, że boli mnie bo za dużo przed komputerem, nasłuchałam się i dał mi ulotkę z ćwiczeniami na plecy. Poszłam prywatnie to się okazało, że mam bark wybity

Brak mi słów

 

[wrobelmm]

to samo. Tyle razy ile ja próbowałam jakieś skierowania wydębić, szczególnie na Medicover, a zopstałam spuszczona na drzewo to ja dziękuję bardzo. Wolę zapłacić i mieć spokój.
Ostatnio też wykupiłam sobie MUCHa na własną rękę. Niby mam pakiecie Medi, ale nawet mi się nie chciało z nimi zaczynać.

Chore to jest My od niedawna korzystamy z PZU zdrowie i muszę przyznać, że bardzo mi to odpowiada - nie ma problemu ze skierowaniami (ostatnio mąż poprosił internistę o skierowanie na wszystkie wirusowe i inne badania, mówiąc że szykujemy się do procedury i zupełnie nie było problemu), większość tematów ogarniam w apce i nigdzie nie muszę dzwonić.

 

[Sharley]

Próbki powinny mieć GPS albo jakieś monitorowanie. A nie że ja odświeżam stronę i ciągle widzę „oczekuje, niegotowe”. Jakby życie było milsze gdyby było info „odebrane przez kuriera”, „dowiezione do laboratorium”, „twoja próbka jest badana”

Dalej nic? Ładnie trzymają w napięciu

 

[LadyCaro]

przykre to jest. Niestety bardzo realne. Płacz i płac jak to mówią. A co to jest to MUCHa? To ten pakiety urogenitalny ( chlamydia, mycoplasma, ureoplasma) czy jeszcze coś innego ?

tak, dokładnie to
M - myco
U - urea
CH - chlamydia

 

[Carolina123]

Nie masz możliwości zmiany przychodni? Ja mam tak, że idę albo dzwonię z konkretną prośbą o skierowania i w 98% przypadków nie ma z nimi żadnego problemu - a to zwykła sieć placówek na NFZ (na badania kierują do diagnostyki i można je wykonać w każdym labie). Jeśli jesteś z Wro, mogę Ci ich polecić.

oj nie, nie jestem z Wrocławia. Chociaż chciałbym być. Uwielbiam to miasto nie chce zmieniać przychodzi, bo system rejestracji i otrzymywania recept mi się u nich podoba. Ale muszę zmienić lekarza rodzinnego. Już mam chyba typ na kogo zmienia. Ta babka to taka starsza, starszej daty. Zamierzam się przenieść do nowego młodego lekarza w tej placówce. Liczę na pozytywne zakończenie tej historii

 

[LadyCaro]

A długo już go bierzesz? Bo może w związku z Twoją dietą, ćwiczeniami i stosowanymi suplami, teraz już nie byłoby konieczności przyjmowania euthyroxu?

W ogóle miałam raz tsh nieco ponad 2,5 i wysokie a-tpo i a-tg, ale podczas konsultacji endykronologicznej lekarz nie zalecał mi ani euthyroxu ani letroxu.

no już bardzo długo, od stycznia 2021 chyba. Ja miałam tsh 3,8 i potem bez wzgędu na dawkę, czy 25 czy 50 nie mogłam zejsć z TSH poniżej 2,5. I taki poziom mam teraz (przynajmniej jak osttanio badałam).

 

[wrobelmm]

oj nie, nie jestem z Wrocławia. Chociaż chciałbym być. Uwielbiam to miasto nie chce zmieniać przychodzi, bo system rejestracji i otrzymywania recept mi się u nich podoba. Ale muszę zmienić lekarza rodzinnego. Już mam chyba typ na kogo zmienia. Ta babka to taka starsza, starszej daty. Zamierzam się przenieść do nowego młodego lekarza w tej placówce. Liczę na pozytywne zakończenie tej historii

Trzymam kciuki Ja nawet nie wiem kto jest moim rodzinnym lekarzem wpisanym w karcie, bo zazwyczaj trafiam do różnych

A Wro polecam całym sercem