reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

reklama
Mam pytanie o testy owulacyjne, bo próbuje jak najlepiej poznać i ogarnąć swoje cykle.

Czy na podstawie zdjęcia powiedziałybyście, że peak był wczoraj, czy jednak dzisiaj, bo wartość jeszcze wzrosła? Wiem, że już wczoraj był pozytywny, dlatego się zaczęłam zastanawiać co o tym myśleć
teoretycznie się robi do pierwszego pozytywnego :)
Myślę, że do jutra powinnaś mieć owulację
 
Ja ostatnio złapałam się na tym, że przy osobie w ciąży poruszyłam temat poronień...
I wstyd mi za siebie, bo ja pewnie na jej miejscu wróciłabym do domu i trzęsła się jak galareta 🤷 Wstyd mi było jak cholera jak się zorientowałam.... Początek ciąży, sama mi bezpośrednio nie mówiła, słyszałam tylko od kuzynki i patrzę....nagle mnie olśniło, że my tu o poronieniach, staraniach, duperszwancach a dziewczyna w 8 tygodniu 🤦... No niestety czasami się zdarzy nie zawsze w złej wierze 🤷. Przynajmniej staram się wierzyć, że nikt tego nie robi świadomie 😂 bo to już byłaby jawna bezczelność....
Moja przyjaciółka jest w ciąży ale już chyba 2 trymestr zaczęła, nie powiedziałam jej jeszcze nic o mojej cp bo nie chce jej martwić No i nie wiem czy w ogóle powinnam jej mówić takie rzeczy
 
Chyba w tych staraniach przychodzi taki czas, który można oddzielić grubą kreską. Pierwszy rok, to był comiesięczny zawód, płacze, a im dalej, tym bardziej jestem zobojętniona na to, że przychodzi okres. Tak, jakbym wewnątrz w ogóle nie wierzyła, że może się udać. Gdyby nie to, że biorę od niedawna progesteron, to bym nawet testów nie robiła, ale przed odstawieniem muszę sprawdzić. Białość testu nie robi na mnie już żadnego wrażenia, to tylko formalność.

Nawet nie wiem jakbym się zachowała, gdyby jednak tam pojawiły się dwie kreski.
O tak, jakbyś pisała o mnie. Na początku płacz co cykl. Załamanie.
Przez większość zeszłego roku nie robiłam w ogóle testów, okres jak z zegarku. Nawet nic nie suplementowałam. Testować znów zaczęłam jak wróciłam na forum.
Jedynie ostatni cykl jakoś narobił mi nadziei, choć nie było żadnych objawów wskazujących na to, że mogło się udać.
 
No cóż 🤷‍♀️
Okrutne, ale już nie mam siły tłumaczyć. Od jednej uslyszalam, że za bardzo się zafiksowaliśmy i musimy totalnie z twgo zrezygnować, zająć się czymś innym. I że te moje szukanie, badania to tylko pogarszają sprawę.
Ja usłyszałam od słynnej istagramerki, która uważa, że zaszła przez odpuszczenie mając jednocześnie stymulację i zastrzyk na pęknięcie - była tu niedawno o niej mowa.
Usłyszałam, że najwidoczniej nie zrezygnowałam w pełni 😂
Bo u niej była zmiana pracy, zrezygnowanie z kliniki i pojechanie na koncert Beyonce 🤡🤡
Kurczę, ale wiecie ja też zrobiłam te 3 rzeczy no i jakoś mnie się nie udało 🤡
 
reklama
Ja usłyszałam od słynnej istagramerki, która uważa, że zaszła przez odpuszczenie mając jednocześnie stymulację i zastrzyk na pęknięcie - była tu niedawno o niej mowa.
Usłyszałam, że najwidoczniej nie zrezygnowałam w pełni 😂
Bo u niej była zmiana pracy, zrezygnowanie z kliniki i pojechanie na koncert Beyonce 🤡🤡
Kurczę, ale wiecie ja też zrobiłam te 3 rzeczy no i jakoś mnie się nie udało 🤡
Przecież odpuściła, stymulacja i zastrzyk to przypadek 😂😂😂
 
Do góry