reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

To powiem Wam chyba coś jeszcze gorszego 🫣 łapie się czasami na myśli że, zazdroszczę tym z Was którym w ogóle uda się zajść. Bo u mnie nigdy nic, zero akcji, zawsze okres i tyle. I dobrze wiem, że stracić ciąże to byłby na pewno cios nie do pojęcia dla kogoś kto nigdy przez to nie przechodził, to w mojej głowie jakoś tak byłby to następny krok, ze coś jednak ruszyło. Straszne to 🫣
Ja łapie się na tym, że czasami myślę, że jak się uda zajść teraz a znowu nie donoszę to i tak będzie sukces... 🤷
 
reklama
to jest typowy brak świadomości. Ode mnie O ZGROZO też wyszły takie słowa na temat czyichś starań jak jeszcze sama się nie starałam... wstyd mi do dziś.
niech pierwsza rzuci kamieniem która kiedyś w nieświadomości nie palnęła głupstwa w takim temacie. Mało tego ja to się do końca studiów zarzekałam, że nie będę mieć dzieci, bo ich nawet nie lubię...
 
Udało mi się wdrażać mój plan "zaplodnieniowy" :D (chociaz juz we wrzesniu planowalam i nie wyszlo ;( ) teraz oglądamy sobie serial że starym, a ja leżę z poduszka pod pupka i wiem, że to normalne, że siła.grawitacji nasienie ucieka, ale jakoś żal mi żołnierzy. Powiedzcie mi czy któraś z Was leży z pupa/nogami wyzej po stosunku? Mi nieraz się nie chce albo muszę wstać coś tam już robić, więc nie zawsze mogę leżeć. Myślałam nad kubeczkiem fertilili. Stosuje któraś z Was? Czy według Was to tylko nabicie kasy producentowi?
Pytasz dzika czy s*a w lesie 🤣 nawet po inseminacji położyli mnie w pozycji gdzie nogi były wyżej 😏
 
Udało mi się wdrażać mój plan "zaplodnieniowy" :D (chociaz juz we wrzesniu planowalam i nie wyszlo ;( ) teraz oglądamy sobie serial że starym, a ja leżę z poduszka pod pupka i wiem, że to normalne, że siła.grawitacji nasienie ucieka, ale jakoś żal mi żołnierzy. Powiedzcie mi czy któraś z Was leży z pupa/nogami wyzej po stosunku? Mi nieraz się nie chce albo muszę wstać coś tam już robić, więc nie zawsze mogę leżeć. Myślałam nad kubeczkiem fertilili. Stosuje któraś z Was? Czy według Was to tylko nabicie kasy producentowi?
ja, ja. Ja zawsze leżę 😉
 
A ja Wam coś powiem. Mam przyjaciółkę - "stara się" o dziecko już chyba ze dwa lata. Dlaczego piszę "stara się"? Ano dlatego, że nie mogę znieść tego że tak narzeka że nie może zajść a nie wie kompletnie nic na temat swojego cyklu... Tłumaczyłam jej, kobiecie po 30, miesiąc albo dwa temu jak rozpoznać dni płodne... 🙈🙈 Jak sprawdzać śluz itd. ba... Nawet jej tłumaczyłam jak liczyć cykl... Ja nie rozumiem, jak osoba dorosła może nie wiedzieć podstawowych rzeczy... W tym czasie kiedy ona się stara, ja straciłam już 4 ciąże. I ona mi się kuźwa dziwi jakim cudem ja cały czas zachodzę a ona nie może... Podczas gdy ona nawet nie wie kiedy ma owulację a bzykają się raz w miesiącu 🙈🙈🙈

Powiedzcie mi, czy to jest normalne? Czy tylko dla mnie jest to co najmniej dziwne? 😅😅😅

P.S. Wykopałam ją trochę na siłę do lekarza żeby ją wysłał na podstawowe badania, więc może w końcu coś tam u niej się zacznie dziać 😅😅
Moja przyjaciółka to samo mi mówiła. Seks raz w miesiącu, a jej „zrobiłam wszystko, co mogłam i się nie udaje” to seks raz w miesiącu, zero badań, zero witamin. Ale po 9 miesiącach zaszła w ciążę i mały ma już 10 miesięcy. Teraz codziennie mi pisze „czy to normalne, że…” odnośnie jego rozwoju… Teraz ma zacząć kolejne starania, więc znowu pewnie będzie pisać to samo, co wtedy.
 
wiesz, tu nie chodzi o słowo "cud", bardziej chodzi mi o cały sens i okoliczności wypowiedzi. Ja wiem, ze dla niej to cud ale osoba, która stara się latami o ciażę nie jest dobrym adresatem takich rewelacji.
Ja ostatnio złapałam się na tym, że przy osobie w ciąży poruszyłam temat poronień...
I wstyd mi za siebie, bo ja pewnie na jej miejscu wróciłabym do domu i trzęsła się jak galareta 🤷 Wstyd mi było jak cholera jak się zorientowałam.... Początek ciąży, sama mi bezpośrednio nie mówiła, słyszałam tylko od kuzynki i patrzę....nagle mnie olśniło, że my tu o poronieniach, staraniach, duperszwancach a dziewczyna w 8 tygodniu 🤦... No niestety czasami się zdarzy nie zawsze w złej wierze 🤷. Przynajmniej staram się wierzyć, że nikt tego nie robi świadomie 😂 bo to już byłaby jawna bezczelność....
 
reklama
J
Udało mi się wdrażać mój plan "zaplodnieniowy" :D (chociaz juz we wrzesniu planowalam i nie wyszlo ;( ) teraz oglądamy sobie serial że starym, a ja leżę z poduszka pod pupka i wiem, że to normalne, że siła.grawitacji nasienie ucieka, ale jakoś żal mi żołnierzy. Powiedzcie mi czy któraś z Was leży z pupa/nogami wyzej po stosunku? Mi nieraz się nie chce albo muszę wstać coś tam już robić, więc nie zawsze mogę leżeć. Myślałam nad kubeczkiem fertilili. Stosuje któraś z Was? Czy według Was to tylko nabicie kasy producentowi?
Ja nienawidzę sikania po seksie 😂 no zawsze uciekają...ale albo się posikam, albo dostanę infekcji 😂😂😂
 
Do góry