Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
wiesz, tu nie chodzi o słowo "cud", bardziej chodzi mi o cały sens i okoliczności wypowiedzi. Ja wiem, ze dla niej to cud ale osoba, która stara się latami o ciażę nie jest dobrym adresatem takich rewelacji.Każda ciąża to cudna każdym etapie starań odbieramy wszystko inaczej, po każdym poronieniu inaczej itd. itp. Do mnie po każdym kolejnym doświadczeniu dochodzi, że każda z nas potrzebuje czasem przytulenia,wsparcia, użalania się
Ja tez nie wierzyłamA co to ciąża z jednego razu ?Że raz seks i już ? Nie wierzę
ale cp 
Ten lekarz nie chciał mi dać skierowania na betę, miał w dupie wszystko na tej wizycie, powiedział ze mogę dostać skierowanie ale na jedna betę „by potwierdzić ze jest pani w ciąży” ale ze ja drazylam dalej to wróciłam do babki u której byłam dwa dni wcześniej i ona przy becie około 500 już się skapnęła, że to cp i wysłała mnie do szpitalaPrzepraszam, że zapytam. Jaką miałaś betę i na jakiej podstawie lekarz nic nie podejrzewał?
Mój strzelił, że (beta najwyżej 70) to mogła być cp i sama się poroniła. Ja tak nie uważami stwierdził, że konieczna drożność i w **** innym badań.
Ja niestety mam wrażenie, że już od iluś lat jesteśmy z mężem bezczelnie naciągani i nic z tego nie wynika.
Ale ze jak? 9 dpo a ty robisz testy owulacyjne?U mnie niestety owulacyjne negatywne bardzoo;(
No i nawet cienia objawu ciąży niestety. A mamy 9 dpo, ja chyba przetestuje w poniedziałek jednak i jak będzie negatyw to odstawie dupka na okres, w poniedziałek zapisuję się też na monitoring
U mnie w mieście 200zł, z czego wracali mi z ubezpieczenia 60 zł, w Rzeszowie 130zł, w klinice w Krakowie 220zlA dużo płacicie za prywatny monitoring cyklu? W Łodzi jest lekarz, który bierze 350 ale jest bardzo polecany. Znalazłam tez lekarke która bierze 150, tez ma dobre opinie ale nie aż tyle co lekarz wyżej. Dużo wgl takich wizyt macie w cyklu czy 2-3 wystarczą? Jak ten monitoring wygląda tak w praktyce?
Ja pierdole... W głowie mi się to nie mieściTen lekarz nie chciał mi dać skierowania na betę, miał w dupie wszystko na tej wizycie, powiedział ze mogę dostać skierowanie ale na jedna betę „by potwierdzić ze jest pani w ciąży” ale ze ja drazylam dalej to wróciłam do babki u której byłam dwa dni wcześniej i ona przy becie około 500 już się skapnęła, że to cp i wysłała mnie do szpitala
Dodam ze żadne z nich nie było na NFZ
znam co najmniej 3 takie osoby które nie ogarniają w ogóle swojego cyklu. No tylko niestety w ich przypadku ( zaszły w ciążę ). Niestety dlatego, że te ciążę nie były chciane.... No cóż. Obstawiam, że spory odsetek kobiet tak ma.A ja Wam coś powiem. Mam przyjaciółkę - "stara się" o dziecko już chyba ze dwa lata. Dlaczego piszę "stara się"? Ano dlatego, że nie mogę znieść tego że tak narzeka że nie może zajść a nie wie kompletnie nic na temat swojego cyklu... Tłumaczyłam jej, kobiecie po 30, miesiąc albo dwa temu jak rozpoznać dni płodne...Jak sprawdzać śluz itd. ba... Nawet jej tłumaczyłam jak liczyć cykl... Ja nie rozumiem, jak osoba dorosła może nie wiedzieć podstawowych rzeczy... W tym czasie kiedy ona się stara, ja straciłam już 4 ciąże. I ona mi się kuźwa dziwi jakim cudem ja cały czas zachodzę a ona nie może... Podczas gdy ona nawet nie wie kiedy ma owulację a bzykają się raz w miesiącu
Powiedzcie mi, czy to jest normalne? Czy tylko dla mnie jest to co najmniej dziwne?
P.S. Wykopałam ją trochę na siłę do lekarza żeby ją wysłał na podstawowe badania, więc może w końcu coś tam u niej się zacznie dziać
chyba musimy mieć tą samą znajomąNo cóż
Okrutne, ale już nie mam siły tłumaczyć. Od jednej uslyszalam, że za bardzo się zafiksowaliśmy i musimy totalnie z twgo zrezygnować, zająć się czymś innym. I że te moje szukanie, badania to tylko pogarszają sprawę.
Moja przyjaciółka kazała mężowi iść na badanie nasienia bo po pierwszym sexie bez zabezpieczenia się nie udało. Mówiła mi to w dniu swojej owulacji bo dwa tyg później zrobiła test i to dzień po spodziewanej @Ja mam też taką parkę, laska po 2 miesiącach starań poleciała tekstem, że jej facet jest beznadziejny, bo się nie wstrzelił
Dobrze, że nie zaszli, rozstali sie po 6 miesiącach, bo im się nie udało i stwierdziła, że ona chce mieć dzieci, a on jest do dupy. Straszne, wiem
No i on teraz ma dzieci z inną, a ona nie.
