reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki WETERANKI - 2018 naszym rokiem !

Majka wlasnie dzis na odwrót, poszłam późno spać i nie mogłam wstać, jeszcze moj chłop odmówił sexu, bo on taaaki zmęczony, a do pracy musi isc, a dzis w pracy to oni bedą ściemniać, bo maja wigilie (czytaj wróci nietrzeźwy). Choinka leży, w domu syf, mam zrobic krokiety, dwa ciasta i cos tam jeszcze, nawet nie pamietam co, zakupy nie zrobione, prezentów jeszcze brakuje wielu, jakoś wszystko w tym roku na ostatnia chwile, a mi sie i tak nic nie chce. Jeszcze zgubiłam klucz od śmietnika [emoji23]


_________________________
Czasami musimy przestać analizować przeszłość, przestać planować przyszłość, przestać zastanawiać się co tak naprawdę czujemy, przestać decydować rozumem, co chce czuć serce. Czasem musimy po prostu powiedzieć sobie 'niech się dzieje co chce' i iść dalej...
 
reklama
Moj Młody w marcu skończy 8 lat [emoji24][emoji24] nie wiem kiedy to minęło, już nie pamietam jak to było kiedy był słodkim różowym bobaskiem [emoji54] teraz on wszystko wie lepiej, strzela fochy, chce stawiać na swoim, a jak cos nie jest po jego myśli to mówi, ze sie wyprowadzi, nie bedzie mnie odwiedzał, nie bedzie tęsknił i nawet mojego zdjęcia nie zabierze, bo mu niepotrzebne [emoji23][emoji23][emoji23]


_________________________
Czasami musimy przestać analizować przeszłość, przestać planować przyszłość, przestać zastanawiać się co tak naprawdę czujemy, przestać decydować rozumem, co chce czuć serce. Czasem musimy po prostu powiedzieć sobie 'niech się dzieje co chce' i iść dalej...
 
Ja robiłam dorsza w zalewie i pulpety rybne też w zalewie :-)

Napisane na D2203 w aplikacji Forum BabyBoom
Mogłabyś mi wysłać na priv? Tylko wiesz, tak jak dla tłumika :D
Agnesis no to nie źle, eh szaleństwo Cię czeka, nie zazdroszczę. Mój za to twierdzi że lepiej kupić po trochu, gotowe zrobione jutro a nie że ja zrobię np. full sałatki która tydzień będzie stała i nikt tego nie zje. Z jednej strony racja a z drugiej przykro :(
Co do dzieci to moj synek kończy w lutym 9 lat i zrobił się tak głupio mądry... Tak ostatnio mi działa na nerwy że sama jestem w szoku i zastanawiam się czy to nie ze mną jest coś nie tak Córeczka w czerwcu kończy 8 lat i teraz kiedy siedzę w domu zauważyłam jaka jest nie zaradna życiowo. Teraz zauważyłam że mieli wszystko ma tacy podane. Ja pracowałam i obrabiałam cały dom i ich dupki a oni tylko chodzą, syfią i się bawią. Nie wiem jak to teraz okiełznać...
 
A ja przed chwilą poszłam do toalety w celu załatwienia się, podcieram się i widzę krew- czyli okres. Cykl 25 dni. Chyba coś u mnie nie tak. Po poronieniu moje cykle z reguły mają po 26 dni. Minął już rok. Ostatnio nawet trafiły mi się po 28, 27 dni. Myślałam, że wracam na swój dawny tor (przed poronieniem miałam 28 dniowe cykle) a tu teraz 25 dni. Zapisałam się do ginki na za tydz. Będę miała wtedy 8 dc. Może jak mi zleci badania to jeszcze zdążę je porobić.Niestety wszystko prywatnie będzie się odbywać bo na lekarzy na nfz nie ma co liczyć (zresztą same dobrze wiecie jak jest). Nawet mój m zdecydował, żeby pójść do ginki (a on przed lekarzami się wzbrania), stwierdził, że będzie spokojniejszy jak zrobimy co tylko w naszej mocy.
 
Teraz tak sobie myślę, że może porobić badania hormonów na własną rękę i umówić się do ginki w styczniu, bo w grudniu żadnych badań nie porobię już do jej wizyty. Tak już coś bym miała na tą wizytę.Jak myślicie?
 
A ja przed chwilą poszłam do toalety w celu załatwienia się, podcieram się i widzę krew- czyli okres. Cykl 25 dni. Chyba coś u mnie nie tak. Po poronieniu moje cykle z reguły mają po 26 dni. Minął już rok. Ostatnio nawet trafiły mi się po 28, 27 dni. Myślałam, że wracam na swój dawny tor (przed poronieniem miałam 28 dniowe cykle) a tu teraz 25 dni. Zapisałam się do ginki na za tydz. Będę miała wtedy 8 dc. Może jak mi zleci badania to jeszcze zdążę je porobić.Niestety wszystko prywatnie będzie się odbywać bo na lekarzy na nfz nie ma co liczyć (zresztą same dobrze wiecie jak jest). Nawet mój m zdecydował, żeby pójść do ginki (a on przed lekarzami się wzbrania), stwierdził, że będzie spokojniejszy jak zrobimy co tylko w naszej mocy.
A może to tylko plamienie? Nie mniej do lekarza lepiej iść.
 
reklama
Hejka !

Agnesis u mojego P tak samo wigilia....

Mnie kuzwa kurier obudził o 6:30, ze dziś będzie z paczką koło 13 , nosz qurwa jakby nie mógł zadz o 12 [emoji48][emoji48]

Kto pójdzie zamnie z psami? , ale mi się nie chce....


[emoji171][emoji169][emoji172][emoji170][emoji171][emoji169][emoji172][emoji170][emoji171][emoji169][emoji172][emoji170]
Lenka 24.09.14 [emoji254]
... życie cudem jest ...
 
Do góry