reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki Weteranki...

heja

kora dawaj imię-no nie badz taka.

mamita moi chłopcy ok,z najwiekszym miałam wojny czyt.z chłopem-ale jakos wybrneliśmy.
a ja oo takie mam zajecie
se szydłem macham
1395731874135.jpg1395731894278.jpg1395731913548.jpg
 

Załączniki

  • 1395731874135.jpg
    1395731874135.jpg
    29,7 KB · Wyświetleń: 119
  • 1395731894278.jpg
    1395731894278.jpg
    31,1 KB · Wyświetleń: 124
  • 1395731913548.jpg
    1395731913548.jpg
    30 KB · Wyświetleń: 131
reklama
DZIEWCZYNY OGARNIAM SIĘ PO WOLI!!!
Bardzo dziękuję za kciuki i gratulacje!!!!
Poród :cool: cóż szybko ale z masakrycznym bólem, nawet nie chcę pamiętać jak bardzo bolało :sorry:
Wyrobił się chłopak równiutko w termin bo 9 marca :tak: całe 3 kg i 51 cm.
No i....
Dominik jest piękny, cudowny Boże no zakochana jestem po uszy... Jest typowym cyckozwisem i muszę niestety ratować się smoczkiem....bo wisiałby cały dzień na cycku.

Ciągle zastanawiam się co mogę jeść a czego nie? Więc metodą prób i błędów jem prawie wszystko :sorry2:... wczoraj nawet dwa ciastka z masą czekoladową. Ogólnie mam mega apetyt...więc nie wiem jak jak do lata zrzucę te zbędne kg????
A OTO MÓJ KSIĄŻĘWP_20140309_002.jpgWP_20140310_005.jpgWP_20140318_001.jpg
 

Załączniki

  • WP_20140309_002.jpg
    WP_20140309_002.jpg
    19,8 KB · Wyświetleń: 195
  • WP_20140310_005.jpg
    WP_20140310_005.jpg
    30,5 KB · Wyświetleń: 182
  • WP_20140318_001.jpg
    WP_20140318_001.jpg
    12,6 KB · Wyświetleń: 196
DZIEWCZYNY OGARNIAM SIĘ PO WOLI!!!
Bardzo dziękuję za kciuki i gratulacje!!!!
Poród :cool: cóż szybko ale z masakrycznym bólem, nawet nie chcę pamiętać jak bardzo bolało :sorry:
Wyrobił się chłopak równiutko w termin bo 9 marca :tak: całe 3 kg i 51 cm.
No i....
Dominik jest piękny, cudowny Boże no zakochana jestem po uszy... Jest typowym cyckozwisem i muszę niestety ratować się smoczkiem....bo wisiałby cały dzień na cycku.

Ciągle zastanawiam się co mogę jeść a czego nie? Więc metodą prób i błędów jem prawie wszystko :sorry2:... wczoraj nawet dwa ciastka z masą czekoladową. Ogólnie mam mega apetyt...więc nie wiem jak jak do lata zrzucę te zbędne kg????
A OTO MÓJ KSIĄŻĘZobacz załącznik 617107Zobacz załącznik 617108Zobacz załącznik 617111
GRATULACJE Nikusia :tak: synek cudowny :tak:
 
:) dzieki dobrze, chociaz troche ciezko juz sie chodzi zwlaszcza jak ganiam za Zoska, jakis diabeł ciekawski ja opetal a ze jest teraz juz wieksza siega do szafek, polek itp... mialam sie oszczedzac bo szyjka, bo twardnienia, bo puchne troche no ale nie da rady tak calkiem... m do pracy, t nie wpadnie bo ona to woli w ostatecznosci, moja mama pracuje a babcia to ma juz ponad 70 lat przeciez wiec troche popilnuje jak ja np musze isc do sklepu i na szybko bez dodatkowych atrakcji kupic cos do lodówki...
jak sie czujecie?? jak Dominik? :) szybko Twoja ciaza mi zleciala baaardzo!
 
Jestem, wróciłam po dłuższej przerwie ale jakoś ciężko się było zebrać na inny wątek niż mamusiowy. Co tam u Was? Szykujecie się już pewnie do porodu :-D
 
reklama
Witajcie Dziewczyny!
Nie wiem czy mnie pamiętacie, bo pisałam tu niewiele jakieś dwa lata temu... Wtedy mijały cztery lata od naszych starań. Dziś minęło 6... i nic :(
Widzę, że Wam się udało zostać mamuśkami, a niektóre nawet podwójnymi :) GRATULUJĘ i życzę wszystkiego dobrego!

Trochę tu pusto... Wpisy co jakiś czas... Pewnie uciekłyście na inne fora :) Może mamuśkowe :)

Postanowiłam napisać bo znowu nadszedł czas starań i jest mi źle... Wcześniej odpuściliśmy, żyliśmy z dnia na dzień... Seks dla przyjemności, a nie produkcja taśmowa...Psychicznie było lżej.... A teraz? Ciągłe myślenie czy się uda/udało. Płacz, jak o tym myślę... A myślę praktycznie non stop... Zaczęliśmy jeździć do poleconego przez koleżankę profesora. Zrobiliśmy badania. Męża wyniki zadowalające, choć nie rewelacyjne... Moje? Hormony w normie, ale AMH... 0,9... jest kiepsko... Brałam teraz clo, później przez dwa dni zastrzyki gonalu, w 10d cyklu ovitrelle... i bzykanko... nie wiem co z tego wyjdzie... Jeszcze za wcześnie na jakiekolwiek testy (17 dzień cyklu), ale chodzę przybita... Nie chcę nakręcać się, że pierwszy stymulowany cykl i sie uda... Samo sie myśli... Ech... jak ja przetrwam jeszcze tydzień? W pracy nie mogę się skupić, wkurzam się na wszystko, mężowi się obrywa... Chciałabym już wiedzieć. Spodziewam się lekkiego załamania jak dowiem się, ze nic z tego, ale lepsza taka wiedza, niż niepewność...
Sorki, że smuty tu Wam piszę, ale musiałam komuś sie wyżalić...
 
Do góry