reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki WETERANKI - 2018 naszym rokiem !

reklama
Powiem Wam ze te starania nasze to już mnie zaczynaja śmieszyć powoli... raz się spinam przez pol roku, liczę te dni, jeżdżę jak głupia do tej kliniki... potem odpuszczam, co będzie to będzie, teraz są wakacje to wręcz nie chce być teraz w ciąży bo ciagle jakieś piwko, imprezki itd, jadę na to Korfu. Za chwile znowu mam depresje ze wszyscy dookoła w ciąży tylko nie ja... klinikę za to olewam, ale muszę jechać po lamette- koło się zamyka. Jak będę na wakacjach to pewnie wypadnie tak ze będę musiała mieć podany ovitrelle, a tak się nie stanie, wiec znów oleje, potem się będę wkurwiac i znów Koło się zamyka. Kurtyna, dziękuje. [emoji22][emoji57][emoji17][emoji12]
 
@SOSENKA90 mam podobnie!!! :D Jak tylko w czerwcu dostałam okres a potem zaczęły się upały to musiało być piwko no i Mundial 2018 to też musiało być piwko, no bo skoro u męża kiepskie wyniki to sobie myślałam, że i tak teraz nie zajdę. A że umowa o prace kończy mi się w listopadzie to lepiej bym w wakacje nie zaszła w ciąże tylko ewentualnie wrzesień/październik,listopad :D Ale jeśli do końca roku nic z tego nie będzie to na początku roku 2019 zacznę przygotowania do ivf...
 
Jolancik ja się bronię przed in vitro bo wiem ze mogę być w ciąży... ale jak tak dalej pójdzie to się wkurwie i zrobię in vitro chociaż podejrzewam, ze i tu napotkam problemy. Takie mam szczęście ....
 
Jolancik ja się bronię przed in vitro bo wiem ze mogę być w ciąży... ale jak tak dalej pójdzie to się wkurwie i zrobię in vitro chociaż podejrzewam, ze i tu napotkam problemy. Takie mam szczęście ....
To i tak jesteś na dobrej drodze, bo ja jeszcze nigdy nie ujrzałam dwóch kresek, czekam od 7 lat dlatego myślę o ivf i odkładam pieniążki.
 
Hej dziewczyny mam pytanie, czy któraś ma krótkie cykle? W jakie dni wtedy najlepiej się starać? Cykle mam 23 dni, czasami 22 lub 24, ale rzadko. Ostatni cykl niestety miał 29 dni i teraz nie wiem na czym stoję. Temperatury nie mierzę, więc nie wiem czy założyć, że ten cykl będzie krótki jak zawsze czy dłuższy. Wiem, że jak ja nie wiem to i wy tym bardziej :-). Starania były 6,7,8,10 dnia cyklu, a dziś jest 11 dzień cyklu. Miewam bóle okołoowulacyjne zwykle 12 dnia cyklu, ale nie wiem na co się teraz nastawiać. Bo dzisiaj chyba odpuścimy staranka.
A wy jak podeszłybyście do sprawy? Zaznaczam, że nie działamy na siłę, nie "robimy dziecka". Mamy ochotę i się kochamy :-). Ale tych najważniejszych dni szkoda przegapić, bo później tyle czekania ;-). Cieszymy się współżyciem bez zabezpieczenia, bo to rzadkość w końcu.
 
Hej dziewczyny mam pytanie, czy któraś ma krótkie cykle? W jakie dni wtedy najlepiej się starać? Cykle mam 23 dni, czasami 22 lub 24, ale rzadko. Ostatni cykl niestety miał 29 dni i teraz nie wiem na czym stoję. Temperatury nie mierzę, więc nie wiem czy założyć, że ten cykl będzie krótki jak zawsze czy dłuższy. Wiem, że jak ja nie wiem to i wy tym bardziej :-). Starania były 6,7,8,10 dnia cyklu, a dziś jest 11 dzień cyklu. Miewam bóle okołoowulacyjne zwykle 12 dnia cyklu, ale nie wiem na co się teraz nastawiać. Bo dzisiaj chyba odpuścimy staranka.
A wy jak podeszłybyście do sprawy? Zaznaczam, że nie działamy na siłę, nie "robimy dziecka". Mamy ochotę i się kochamy :-). Ale tych najważniejszych dni szkoda przegapić, bo później tyle czekania ;-). Cieszymy się współżyciem bez zabezpieczenia, bo to rzadkość w końcu.
Niech mnie ktos poprawi jesli sie myle, ale owulacja wystepuje zwykle 14 dni przed @, wiec w Twoim przypadku dni płodne sa zaraz po skonczonej @ i owulka tak okolo 9dc. Najlepiej rób sobie testy owulacyjne codziennie wieczorem od 6-7dnia cyklu i zobaczysz czy cos wykażą.
 
Niech mnie ktos poprawi jesli sie myle, ale owulacja wystepuje zwykle 14 dni przed @, wiec w Twoim przypadku dni płodne sa zaraz po skonczonej @ i owulka tak okolo 9dc. Najlepiej rób sobie testy owulacyjne codziennie wieczorem od 6-7dnia cyklu i zobaczysz czy cos wykażą.
Dziekuję za odpowiedź. Właśnie zapomniałam dodać, że mam już 2 dzieci. Więc przy takich krótkich cyklach można zajść. Pierwsza ciąża to była wpadka (tak to nazywam, bo to nie były typowe starania, a tak naprawdę celowo się nie zabezpieczyliśmy, wiedząc jakie mogą być "konsekwencje", marzyliśmy o dziudziusiu), ale kojarzę, że zaraz po okresie działaliśmy. Więc coś w tym musi być. Co do drugiej ciąży, to staraliśmy się kilka razy podczas cyklu, więc nie wiem kiedy to mogło być.
Dziewczyny, chyba mnie pobolewa lewy jajnik... w sumie ja nigdy nie wiem co te bóle oznaczają. Jaki etap owulacji to może być. Testy ovu gdzie kupujecie? W aptece? Jak się nie uda teraz to kupię na następny cykl.
 
Dziekuję za odpowiedź. Właśnie zapomniałam dodać, że mam już 2 dzieci. Więc przy takich krótkich cyklach można zajść. Pierwsza ciąża to była wpadka (tak to nazywam, bo to nie były typowe starania, a tak naprawdę celowo się nie zabezpieczyliśmy, wiedząc jakie mogą być "konsekwencje", marzyliśmy o dziudziusiu), ale kojarzę, że zaraz po okresie działaliśmy. Więc coś w tym musi być. Co do drugiej ciąży, to staraliśmy się kilka razy podczas cyklu, więc nie wiem kiedy to mogło być.
Dziewczyny, chyba mnie pobolewa lewy jajnik... w sumie ja nigdy nie wiem co te bóle oznaczają. Jaki etap owulacji to może być. Testy ovu gdzie kupujecie? W aptece? Jak się nie uda teraz to kupię na następny cykl.
Jasne, że można [emoji16] łatwiej niż przy długich cyklach [emoji4] mnie jajnik zawsze bolał na owulke, a w udanym cyklu jakoś trzy dni czyłam takie szarpanie jakby w jajniku teraz wiem, że zarodeczek sie przemieszczał [emoji16] testy można kupic w aptece, w rosmannie lub na allegro [emoji4]
 
reklama
To i tak jesteś na dobrej drodze, bo ja jeszcze nigdy nie ujrzałam dwóch kresek, czekam od 7 lat dlatego myślę o ivf i odkładam pieniążki.

O! To jesteśmy razem. Ja tez nigdy nie widziałam dwóch kresek... zawsze ta oszałamiająca biel i zawsze jak psychiczna rozbieram te testy i oglądam w każdym możliwym świetle, czy oby na pewno biel? Tyle, ze u mnie trwa to ze dwa lata, a tobie tych 7 współczuje z całego serduszka. Ja mam mnóstwo wątpliwości jeśli chodzi o ivf, ale słucham się mojego gina, który mówi: „lepiej spróbować i mieć świadomość, ze zrobiła pani wszystko, niż za 10 lat żałowac, ze można było czegoś jeszcze spróbować ale rozłożyło się ręce”. Podziwiam was kobitki i samą siebie chyba tez, tylko spokój może nas uratować!
 
Do góry