hej :*
karola masz bardzo ladny wykres, nawet jesli fasolci z tego nie bedzie to i tak super, ze z cyklu ktory mial byc bezowulacyjny, owu jednak byla i to bardzo ladna bo tempka utrzymuje sie na wysokim poziomie.A co do mnie...
co moge napisac, nie wiem w sumie co napisac, moze tylko tyle, ze znowu nic z tego.
Siedze i rycze od rana, ale to juz przeciez normalne, powinnam sie do tego przyzwyczaic, ale mimo to, miesiac w miesiac mam ta cholerna nadzieje, ze sie udalo. A kiedy spada temperatura mam wrazenie ze rozpadam sie od srodka sama w sobie.. dzis nawet tak duzego spadku sie nie spodziewalam choc przypuszczalam ze spadnie.
Co powiedziec Łukaszowi ? Nie wiem. Tak liczyl na ten miesiac, tak sie przejmowal. A ja znowu nawalilam.
Wszyscy liczyli, wierzyli ale znowu nie wyszlo. Ciezkie dni teraz przede mna..jak zawsze do @. Oby przynajmniej szybko przyszla. Zastanawiam sie co robie zle ?? Czemu znowu nie wyszlo, wykres piekny, przytulanki o czasie...nie wiem. Teraz za rada
kasoku wlasnie skrupulatnie pilnuje zeby Ł. raz na 3-4 dni oproznial jajeczka, ten cykl zaczynamy z ziolkami wiec moze bedzie lepiej...:-(
Agaawa dobrze, ze jestes wyluzowana, to najwazniejsze,zeby sie nie stresowac, bo to moze tylko wszystko pogorszyc. Za mnie juz kciukaskow trzymac nie musisz, jak napisalam karoli,temperatura sie posypala, nawet sie nie spodziewalam tego, owu sie opoznila wiec po cichu liczylam, ze spadek jak bedzie rowniez sie opozni ale niestety. A bylo tak pieknie mozna by rzec.... do dupy to wszystko
Zapisuje sie do nowego ginekologa, podobno swietny lekarz, przyjmuje w Gyncentrum w Katowicach, ale ma swoja praktyke w miescie niedaleko mnie, jest rowniez endokrynologiem, wiec licze ze pomoze, bo kobieta do ktorej teraz chodze jest dobrym lekarzem ale bardzo nastawiona na zysk...a ja niestety nie mam majatku ktory moglabym u Niej zostawic. Zastanawiam sie czy TSH ktore mi sie podnioslo - 2,99 mialam teraz moze byc przeszkoda, bo zawsze mialam ponizej 2 teraz nagle skoczylo. Ach...