reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
W dniu badania będzie 27 dc.
Badanie progesteronu zrobie ok godz.16.
Lekarz ma dobrze prosperujaca klinimie3, zajmuje sie invitro, inseminacja, i wszystkim co jest związane z ciaza czy staraniami. Bierze za to nie mala kasę to sądziłam ze jest wart "zaufania", sama juz nie wiem.
Badanie progesteronu wykonuje się na czczo... Jeśli tak cie pokierował lekarz to nie jest wart zaufania. Dziwny moim zdaniem jeśli chodzi o same badania, nawet jak jest prywatnie i ma super klinikę niby to sam nie musi być genialny. Byłam u takiej niby super od niepłodności, niby genialna i w ogóle, zapłaciłam za to, że na odjeb się czytała moje wyniki do góry nogami i odpierdzielila moja wizytę tak jak by miała klientke a nie pacjentke. Na twoim miejscu zastanowiła bym się nad zmianą lekarza. :)
 
reklama
Nadrobiłam lekturę u was. Bardzo mi przykro jeżeli chodzi o te testy. Albo wychodzą albo nie wychodzą jakby nie mogło być normalnie....
 
Hej dziewczyny. Chwilę mnie nie było. Otóż dostałam krwawienis itd okazało się że tj straciła jednego dzieciaczka z dwóch.
Poleciała mi beta itd. Załamka....a okazało się na USG że jedno jest i ma się dobrze. Jest serce itd. Szczerze jestem siwa i zestresowana.

Przykro mi :( mam nadzieję i trzymam kciuki ze chociaz drugi maluszek się utrzyma cały i zdrowy i spotkasz się z nim za niecale 8 miesięcy i oby to nie wpłynęło negatywnie na przebieg ciąży trzeba wierzyć ze bedzie dobrze.
 
Przykro mi :( mam nadzieję i trzymam kciuki ze chociaz drugi maluszek się utrzyma cały i zdrowy i spotkasz się z nim za niecale 8 miesięcy i oby to nie wpłynęło negatywnie na przebieg ciąży trzeba wierzyć ze bedzie dobrze.
No właśnie tego się boję. Żeby drugie było całe i zdrowe...
 
reklama
Mm
Tak, organizm odrzucal chore zarodki, ale nie wiadomo jak z mutacjami odnośnie krzepliwosci krwi. Bo tu też może być problem. 15tys zł to raczej standardowe ivf z jakimiś dodatkowymi badaniami, bo taki porządny pakiet z konkretnymi badaniami ponad 20tys ale tam bodajże jest brane 8 jajeczek. Oczywiście płaci się mniej jak się nie wykorzysta ale zawsze można po prostu na zaś zamrozić. A co do adopcji to albo będziemy mieli swoje dzieci albo wcale, nie wiem co będę miała w głowie za 10 lat, na ten moment adopcji mówimy stanowcze 'nie' i nic nas nie przekona, z resztą nie powinno się przekonywać do takiej decyzji czy do decyzji dawczyni jajeczek. Czlowiem sam powinien czuć jakiej chce decyzji. ;) wkurzyło mnie jak pani doktor w innej klinice bardzo naciskala na dawczynie. W invikcie jakoś tak najlepiej się czuje, przynajmniej nikt na nic nie naciska.
Rozumiem. To sa bardzo powazne decyzje. Dla mnie trudna bylaby tez co z pozostalymi jajeczkami, kiedy inv sie powiedzie. Ta moja znajoma ma jeszcze 5, placi za ich przetrzymywanie, bo nie wie co zrobic. Chciala oddac je jakies parze, ktora jest bezplodna,ale to bylo tak ze ma się zrzec, a klinika 'sprzedaje' je za 30 tys....
 
Do góry